Witam.
Mam jedno zapytanie. Kupiłem niedawno Tico. Szukałem w internecie jakichś informacji dotyczących wogóle tego samochodu i przyznaję się że nie znalazłem.
Ponieważ jeżdżę różnymi samochodami , nie dają mi spokoju hamulce w tym samochodzie.
Po pierwsze pedał hamulca jest bardzo nisko ? hamuje dopiero prawie przy podłodze, dżwignia ręcznego z kolei jest wysoko ? zaciąga dopiero na siódmym albo ósmym ząbku. Sprawdzałem te hamulce w serwisie Daewoo (bez komentarza) i okazało się, że jedna tarcza była trochę cieńsza i w dodatku od wewnętrznej strony miała wyżłobienia, chociaż klocki są jeszcze dobre, zaś w tylnym kole jeden cylinderek z jednej strony był zapieczony, szczęki i bębny są jeszcze w dobrym stanie.
Mimo iż pedał hamulca jest nisko to wydaje mi się że samochód hamuje dobrze przy małych prędkościach. Natomiast jeśli chodzi o większe prędkości to droga hamowania jest znacznie wydłużona.
Czy mógłby ktoś mi doradzić co można zrobić, aby podnieść pedał hamulca (czy może ma to związek z ręcznym ? więc czy jak podciągnę ręczny to podniesie się od razu pedał hamulca?). No i co z tą wydłużoną drogą hamowania. Stan szczęk i tarczy pozwala jeszcze przejeżdzić parę tysięcy km, więc się nie spieszę z wymianą. Ale czy ta długa droga hamowania to typowa dla tych samochodów, bo tak słyszałem?
Druga sprawa która nie daje mi spokoju, to elektryka, a konkretniej: w czasie lekkich nawet mrozów, wystarczy, że temperatura spadnie poniżej z 0?C zarówno awaryjne jak i kierunkowskazy po załączeniu nie ?migają? tylko świecą i dopiero gdy trochę nagrzeje się wentylatorem zaczynają działać normalnie. Czy gdzieś do układu dostaje się woda, trudno powiedzieć, chociaż jak się wchodzi do samochodu to kierownica jest zawilgocona, a nie widać żeby ciekło spod uszczelek ? brak śladów. Czy mogę liczyć na pomoc?
Z góry dziękuję