Jeśli znika ci płyn i nie ma wycieków to pewnie uszczelka. A to że z rury ci woda wylatuje to wina paliwa. W paliwie jest pewna ilośc wody. Nie powinno jej tam być ale b często woda jest dolewana do paliwa zeby było go wiecej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dugi88
Posty
-
Płyn chłodniczy miesza się z paliwem?? -
dwa problemy z favoritka1. Sprawdż pancerz od linki. Czy linka sie nie zahacza. Na końcu pancerza przy liczniku jest taki pierścień z nakrętką i metalowy ogranicznik żeby ten pierścień nie spadł z pancerza. Może tam jest luz. Dociśnij końkówke kąbinerkami ale talikatnie i nalej oleju jakiegoś gęstego do pancerza.
2. Na suchym betonie koła sie trzepią bo masz luzy w zawieszeniu. Pewnie powybijane gumy wahaczach i na mocowaniu amortyzatora.
-
Jak odpowietrzyc hamulceNa każdym hamulcu z przodu albo z tyłu jest taki pipek i na nim powinna być gumowa czapeczka. Znajduje sie to w najwyższym miejscu zacisku albo bębna( od wewnętrznej strony samochodu). Zdejmij czapeczkę i nasuń przewód jakiś najlepiej gumowy ok 20 cm (rurke ale musi byc przezroczysta) Następnie zalej układ hamulcowy płynem. Popuśc tego pipka (klucz 10mm ) odkrecając go troszke do puki nie zacznie z niego wypływać płyn. Zakręć go żeby płyn nie wylatywał. Teraz niech 2 osoba zacznie naciskać na hamulec (silnik wyłaczony) 4-5 razy i niech trzyma wciśnięty. Następnie szybkim ruchem popuszczasz czekać chwilke (ok 1 sec) aż płyn wyleci do rurki i zakrecasz (nie musi być mocno ale żeby płyn nie wylatywał) Pedał powinien wpaśc do końca lub prawie do końca. Patrzysz czy do rurki wpływa sam płyn czy płyn + bąbelki powietrza. Jeśli wylatują babelki to powtarzasz do skutku kontrolując co chwile czy nie wyleciał już cały płyn ze zbiorniczka. Jeśli z wylatule sam płyn to przechodzisz do następnego koła. Jeśli wszystkie 4 koła sa tak odpowietrzone to warto dla pewności jeszcze raz powtórzyć to na każdym kole. Hamulce to zbyt ważna rzecz żeby robic to niedbale.
-
Wskażnik temperaturyAle nie działa ci predkościomierz, obrotomierz czy cały licznik. Jeśli predkosciomierz to sprawdź czy linka od predokościomierza jest włożona w skrzynie biegów może dam nie włożył jej. Lub odkręć cały licznik i odchyl go delikatnie i sprawdź czy linka od predkościomierza jest tam włożona. Jeśli jest to sprawdź czy sie obraca w pancerzu. A jaśli cały licznik nie działa to sprawdź czy kostki elektryczne są na swoich miejscach. Powinny być 4 kostki. Każda pasuje tylko w jedno miejsce. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Poważny problem z ładowaniem w FavoritceNo i już sie uporałem z ładowaniem. Okazało sie że poszła 1 dioda i ładował ale dużo za mało. a alternator który kupiłem na złomie też miał przepaloną diode. Wymieniłem diode i wszystko jest ok. Na właczonym silniku i światłach mijania pokazuje 14,3 V.
-
Poważny problem z ładowaniem w FavoritceWitam.
Mam niezły problem z pradem.
Pewnego dnia odpałiłem samochód i kontrolka z ładowaniem nie chciała zgasnąc ale pochodził chwile i nic sie nie działo a że musiałem jechac to zrobiłem ze 20 km i nic sie nie działo powaznego. Tyle co wytworzył sobie alternetor prądu tyle pochłonął na silnik i osprzęt. Na akumulator juz nic nie zostało ale dało sie jechac i wszystko działało. Następnego dnia juz tak sie nie dało. Po odpaleniu światła zaczęły świecić coraz słabiej az prawie zgasły ale silnik jeśzcze jakos chodził. Na nic innego juz nie było prądu. Kontrolka ładowania sie świeciła. Wymieniłem regulator napiecia na nowy ale nic to nie dało. Włożyłem inny alternetor i to też nic nie zmieniło. Na wyłaczonym silniku pokazywał 12,6V po odpaleniu samego silnika 12,3V. Puki miał coś w akumulatorze to chodził póxniej zdechł. Oczyściłem styki i kable. Nowy kabel masowy od akumulatora do kasty i od kasty na silnik. Na kablach nie ma spadku napiecia miernik wszędzie pokazuje tą samą wartość. Ominąłem kontrolke ładowania (zrobiłem obejście)ale to też nic nie dało. Ma ktos jakiś pomysł bo ja już nie.
Akumulator tez dałem do sprawdzenia i nie ma tam żadnego zwarcia. -
Falujące obroty przy średnio nagrzanym - FavoritWitam. Zmagam się z pewnym problemem od jakiegoś czasu. Mianowicie kiedy odpale moją Fav wszystko jest ok. Na gazie i benzyne odpala bez problemów. Po chwili kiedy sie silinik troche ugrzeje i ma gdzies 40 - 60 stopni (na biegu jałowym) zaczynają falować obroty (300 - 800 ok) Kiedy już silnik osiagnie 80 C wszystko wraca do normy obroty nie falują. Silnik chodzi ok, nie zauwazam zadnych spadków mocy itp. Jedynym problemem są te obroty. Dzieje sie to na gazie i na benzynie. Ktos ma jakieś pomysły ??