Zdazylam napisac wam wszystkim życzenia świąteczne,
i pojechałam do cioci zawiezc jej ciasto
Jechałam przez skrzyzowanie i z naprzeciwka gosc mercedesem dostawczym skrecal w lewo ale wjechal we mnie, moje
hamowanie i trąbienie na nic
ja uderzyłam głową w przednią szybę na szczęście się nie zbiła a mam teraz guza
uderzyłam się też w kolano prawe
Cale szczescie, ze nic Ci sie wiecej nie stalo.
samochód mój ;( po takich wstępnych ogledzinach biorac pod uwage mój szok to stwierdziłam ze rozwalone:
lampa
kierunek
1/3 zderzaka
cały przedni błotnik, nadkole prawe, ......
Dostałam chyba tez w koło (prawe patrzać od przodu) bo coś krzywo patrzyło, dlatego zholowano mi autko do warsztatu
pewnie szkody są większe .....
Spoko, wyklepie sie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
ale jak juz ochłonęłam a policja robiła swoje czyli spisawała papierki
zrobiłam kilka zdjęć bo zawsze mam przy sobie aparat.
Więc jak wywołam obiecuję tu zamiescic
Byłam w totalnym szoku, pierwszy raz miałam wypadek!
Zycze Ci, zeby to byl ostatni wypadek. Szkoda nerwow i pieniedzy na podobne przygody.
- od 3lat zrobiłam ponad 70 tyś km i to jeszcze dzien przed
swiętami
Co ciekawe tym mercedesem jechał zawodowy kierowca kolega mojego taty
Kazdemu sie moze zdarzyc.
dostał 250zł mandatu
Powiedzcie mi czy jezeli jest wina tego drugiego to ja musze to zgłosić w swojej polisie ??? (mam jego dane i
nr.polisy)
Powiedzcie mi tez jak długo bede pozbawiona auta ???
Pomóżcie mi
Jeszcze się trzęsę ale już powoli stygnę ........
Tylko nie wystygnij calkiem, bo Twoj <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> nie bedzie mail z Ciebie pozytku
Życzę jednak spokojnych świąt
Wzajemnie. I niech sie to wiecej nikomu nie przydaza.
Trzymajcie sie cieplo i mocno.