Badania i kontrole wykazują ze mało która stacja spełnia unijne normy.Większośc stacji oszukuje.Stad i zużycie paliwa nie jest do konca prawdziwe, bo gdyby była to czysta dobra benzyna auto na pewno mniej by jej spaliło.Ale to są już drobne szczegóły na które niestety nie mamy wpływu

Zgadza się Leo.To fakt.Jak to mówia rutyna zabija ale mi nie chodzi o długletnie nawyki tylko o wyrobienie refleksu i zręcznośći.Nie mówie ze rajdowcy to mistrzowie kierownicy.Oczywiście na trasie gdzie nie ma ruchu tak.ALe normalnie może już nie.Przykład Kuliga.nie wątpie ze był świetnym rajdowcem, ale zapomniał ze nie ufa się innemu, i wjechał na tory,uderzył go pociąg.A wystarczyło się rozejrzeć, co z tego ze rogatki nie były opuszczone.

Już jestem zadowolony z tikacza a jak uda mi się zejść jeszcze niżej to bedzie super, teraz postaram się jeździć tą sama trasa tak ok.80 -85.Jak skończe napisze jak mi poszło.

Jest to odpowiednia ilość obrotów?Zeby spokojnie jeździć na 5 i nie bać się o silnik?

Na 4.A na pewno przy 80 jest odpowiednia ilość obrotów?

Ladniej by to wyglądało gdyby światła były mniejszy i mniej wysunięte do przodu.Sam pomysł jest niezły, podobny do tych świateł co w rajdówkach są!Sam widziałem ciniasa co miał 4 takie lampy!ale schowane bardziej w masce i mniejsze!

A ja bym proponował zajś do jakiegoś sklepu tapicerskiego i sie dowiedziec!.Albo do sklepu gdzie sprzedaja takie materiały i tez powinni wiedziec jak takie cos zamontować, to znaczy czego użyć zeby się ladnie trzymało!

Będac kiedy motocyklistom spotykałem sie z różnymi ludzmi i poznałem takie swierdzenie ze do szybkosci trzeba sie przyzwyczaic, po prostu ktos kto długo tak jeździ wyostrza zmysły.Tak jak rajdowcy!

Jak ktoś śledził nasze rozmowy o spalaniu to pamięta jak dziwiłem sie ze mozna zejść do 3.9.Otóż skończyłem pomiary i wyszło mi 4,6.Dojeżdzam do pracy codziennie 10 km.Droga gładka jak stół z kilkoma małymi górkami, miasto mam tylko przez chwile pozniej juz droga krajowa jade zawsze 60 km/h.I wychodzi 4,6.Buyc moze na trasie przy 90 km/h przy równej drodze jest możliwe zejście do 4 litrów.Nie zaprzeczam ale uwierze jak sam to zrobie na razie nie mam możliwości.Tym bardziej jestem pod wrażeniem waszych wyników.Pozdrawiam.

P.S.Nie lałem pod korek i tankowałem o różnych porach ale na tej samej stacji! PB 95

A czy stwierdzenie szybko i bezpiecznie jest do końca słuszne?????

co do ortograficznych to nie widze, raczej z interpunkcją

Moim zdaniem wykonanie jest fajne, ale co do przepisów to nie wiem jak to jest, chyba można ich używać jedynie we mgle i to powinny byc niżej umieszczone!

Dlaczego ja nie moge zejsc poniżej 4,5 brrrrrr <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />

Dokładnie po co, zeby zaraz na nastepnych światłach się spotkać a przy tym spalanie podnieść z 5 do 7 litrów.

Otóż to.Były takie akcje, reklamy co prowadził Hoowczyc ale to nic nie dało a jest coraz gorzej.łebki kupują sobie takie BMW za kilka tysiecy najczęściej z silnikami powyżej 2000 cm i szaleja dopóki się nie rozpie... na drzewie.A później tragedia bo zginęły 4 osoby.A gdzie rodzice,policja.No gdzie?I tak właśnie jest jesteśmy na szarym końcu unii pod względem śmiertelnych wypadków.Raz z powodu złych dróg, dwa z powodu naściąganego złomu i trzy pijaków.

Zgadzam sie z toba w 100%.Ja dzis jechałem z roboty, deszcz zimno warunki takie sobie to jade sobie spokojnie 60 lekko z prawej zeby mnie mogli wyprzedzać jak chca.Az tu nalgle jakis koles chyba Volvo trabi i po wyprzedzeniu mnie macha reka.Jak sie domysliłem taresowałem mu droge jadac jak dla niegop za wolno.I gdzie tu szacunek, wyobraznia.Kiedyś byłem zapalonym motocyklista, teraz boje sie wsiaść na motor, bo zgine marnie.Jeżdząc tico boje sie szaleńców a co dopiero motorkiem.Masz racje niedlugo wiecej ludzi bedzie ginac w wypadkach niz chorych na raka.Takie sa prognozy telewizyjne.Ludzie na własne zyczenie sie uśmiercaja.I teraz uwaga.

Jezeli kogos tym uraze to trudno.
Niech sobie szaleńcy gina, nie zaluje nikogo kto rozwala sie na drzewie, oby ich było jak najwiecej, ale niech sie rozwalaja o drzewa a nie na litosc boska o niewinnych kierowców.

Moze to was zbulwersuje ale jakos nie zaluje debili którzy po pijaku rozwalaja sie o drzewa skarpy itp.Zal mi ludzi potracanych na przejściach czy jadacych prawidłowo.Ubolewam nad ich losem.SAm tez moge tak skończyć.Ale dlaczego mam sie przejmować kimś kto na własne zyczenie sie zabił.Humanitaryzm moze był ale juz go nie ma.Przynajmniej nie dla wszyskich.

a problemów z rdzą nie ma?

Właśnie bo przecinak to naprawde niebezpieczne narzędzie jak dla tak delikatnego autka jak tikuS he he <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

To to co napisali w Motorze o elektrycznych szybach to widocznie prawda!SZkoda bo myślałem ze to fajny bajer a widac są z nim same problemy!

I nikt nie moze znaleźć na to rady.Najgorsze jest to ze jesteśmy bezsilni!