dzieki za rady, mam jeszcze jedno pytanie. znalazlem w
garazu oryginalne tweetery z VW golfa 3jki,
wsadzanw w podszybie, sa odpowiednio "zkątowane" co
by dzwiek nielecial na szybe tylko na pasazera
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72313667
dokladnie te, i niestety nigdzie nieumiem znalesc
jaka moc maja,i czy sa cos warte, jak ladnie graja
to se je zostawie... umieszcze gdzies w slupek albo
gdzies indziej...
pozdr
aha no i polecam ta stronke do odsluchu waszych audio w
samochodach i nietylko
http://www.realmofexcursion.com/downloads.html

Jak są fabryczne to pewnie nie są najlepsze. Fabryczne zestawy są tanie i badziwne. Chodzi mi o to że lepiej wsadzić głośnik tani ale firmowy niż niewiadomo co.

Jak masz ochotę to podwieź na niedzielę (tsykacze) to sie nad nimi zastanowimy.

pozdrawiam

Co masz na myśli pisząc "w miarę dobrze grajacy
zestawik na przód"?

Na myśli mam zestaw kompo midwoofer(165)poprawnie zamontowany w drzwiach przez kawał panela + tweeter z niskim fs zamontowany w jakimś dogodnym miejscu (słupek, osłona lusterek, deska) ale podstawa to zestrojenie zwrotnicy pod kątem poziomu głośności wysokotonowca w zalezności od jego usytułowania. Wiele ludzi kupuje drogie głośniki i zapomina o dopasowaniu głośności tych dwóch komponentów (dzielnik napięcia) a przeciez to proste i koszt okolo 5zł pln.

W swoim życiu widziałem różne rozwiązania, w kolumnach za kilkanaście setek złotych siedziały głośniki westry(czyli tesli robionych dla westry, dla nich też tonsil robi) a westra puszcza je za kupę szmalu innym firmą konstruującym kolumny.

Za kaskę do 300-400 złotych mozna też kupić markowe głośniki ale nie starczy na poprawne zamontowanie. Jak wiadomo dobry głośnik wsadzony w kartonowe pudełko nie zagra tak dobrze jak tańszy zamontowany w poprawnie policzoną solidna obudowę z poprawnie zestrojoną zwrotnicą.

Wiadomo też ze drogi sprzęt zagra lepiej i nie próbuję tego podważać ale biorę pod uwagę to że mówimy tu o tanim audio w swifcie a nie audiofilskim zestawie w merolu 600.

W domu mam kilka własnych konstrukcji kolumn głośnikowych. Jedne są na tanich głośnikach: tonsil, tesla(TVM), ostatnio nawet Alphard <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Mam też coś na Vifach, scan speak.
Niezaprzeczalnie te droższe brzmią lepiej ale tam sztuka głośnika kosztuje między 250-750 zł.

Koniec gadania biorę sie za robotę rzeby zarobić..........
na te droższe oczywiście <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

pozdrawiam

Cześć, co zainstalujesz to Twoj wybór. Najważniejsze żeby była satysfakcja z efektu końcowego i wydanej kasy. Głośników nie radzę spawać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Morzesz przykleić na silikon ale będzie problem przy próbie wyjęcia. Osobiście zrobiłbym mocowanie z blachy aluminiowej lub 10mm MDF (dziura na głośnik i cztery otworki na wkręty).
Półka ma sens (jak ktoś lubi dzwiek dochodzacy z tyłu) ale moim skromnym zdaniem tylko jak się dobierze odpowiednie głośniki (max do 100-150 zł.) i zrobi odgrodę od dołu.

Z Twojego opisu wynika że pragniesz mieć dużooooooooo niskich częstotliwości a więc tylko durza skrzynia do kufra i wioooo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Jestem zwolennikiem miłego dla ucha grania za rozsądna kasę dlatego newet Tonsile, Tesle, Alphardy czy inny tani sprzę t można zastosować tylko trzeba kupować z głową i znać podstawowe zasady którymi trzeba się kierować.

Pewna grópa ludzi wyśmieje mnie pewnie za Alfredy, Tonsile, Tesle ale taka jest prawda że te głośniki nie sa złe (biorąc pod uwagę różnicę cenową między Hertzami, Focalami,Signatami,Lanzarami, Phonocarami itd.) tylko naogół niewłaściwy typ zastosowany lub źle zabudowane.

Panele można tanio wyskrobać małym nakładem pracy, podstawa to stabilny montaż.

Koniec mądrości <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />

pozdrawiam

Cześć.
Mało postów ale coś juz wiem. Kwoty deklarowane przez Was (300-400zł)sa wystarczające na w miarę dobrze grajacy zestawik na przód.

Biorę się do roboty i na cargo postaram się coś taniego przygotować do słuchania.

Jak będzie większa ilość chętnych to zgadamy się, kupimy z 10 kpl. głośników w cenie hurtowej <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i będziemy montować.

pozdrawiam

Cześć Wam.

Przeprowadzam małą sądę swifto-car audio <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Kto jest chętny na jakieś uposażanie swiftolotów w audio?

Pod nazwą audio mam na myśli prostą, tanią ale w miarę solidną instalacje do naszych poczciwych "dupskowozów".
W skład takiego zestawu wchodziły by głośniki do zabudowy w drzwi (w panelach) z oddzielnymi tweeterami. Wszystko zestrojone pod swifta oczywista <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />

Car audio większości kojarzy się z kwotami kilku tysięcy złotych z "wypasionymi" komponętami. Da się to też zrobić całkiem niedrogo.

Napiszcie proszę jakie kwoty wchodzą w rachubę.

Sądę przeprowadzam gdyż po jej zakończeniu mogło by się okazać że Wasze upodobania nie nadwyrężą budżetu jaki można by na to przeznaczyć.

Przepraszam za błędy!!! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

pozdrawiam

GRATULUJE!!!! ALE NIE POGOBNY BO MA WŁOSKI!!! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Wlasnie klient zaplacil 24 000 i odjechał.
Jakos tak dziwnie sie czuje. Mam nadzieje, ze bedzie mu
dobrze w nowej rodzinie
Nowy wlasciciel ma juz jednego swifta 1.0 GLX 5d a tego
kupil dla corki ....
Zegnaj moja blekitna strzalo

Pafqo ale ściema <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Sprzedałeś bo chcesz zmienić na lepszy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Cześć Zaklinaczka!
węży? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />

juz ktoś mi mówił o takim rozwiązaniu.patent fajny -
taka home made regulacja twardości

Jakies foty może zapodam jak będę miał chwilę.

0,5 litra 15W kosztuje 25 zł, 10W 20 zł w Larson Polska.

sam to robiłeś??

A jaki to problem?

Wyjmujesz amorki, od dołu wiercisz wiertłem 8, zlewasz olej (około doby muszą wisieć i sobie obciekać) wspawujesz migomatem nakrętke 8 (musi być szczelnie choc dużego podciśnienia niema) zalewasz olejem o porządanej gęstości podkładkę robisz z miedzi, i zakręcasz śrubą 8. Miesiąc latam i nic nie cieknie nic się nie dzieje a rezultaty widac naprawdę.
Da się to zrobić z każdym olejowym amorkiem, warunek jest jeden nie może cieknąć. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

Witam
Czy wie moze ktoś od czego jest ta wtyczka ? A moze u
kogoś jest nawet podłączona ?

Jaka śmieszna głowiczka <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Ja u siebie wymieniłem olej w amorka.
Z przodu jest 15W a z tyłu 10W i trzyma się jak cholera na dziurach nie dobija i seryjnie mam niższe zawiechy bo to kabriolet. W przednie amorki wchodzi jakeś 180 ml w tylne 250ml. Olej to motocyklowy "forkoi"l do lag firmy castrol.

Cześć
Jeśli dobrze pamiętam to dwie śrubki na dole dwie na górze, dwie nakrętki trzymajace kolumne kierowniczą (od spodu), wysunąć delkiatnie zegary do siebie jakieś 10 cm, porozpinać kostki i delikatnie zatrzask linki prędkościomierza.
Kolumnę trzeba odkrecić bo wygodniej i z łatwościa zegary wychodzą.
powodzenia

W 2000 roku nabyłem Swifta - nówka i jeżdzę nim do dziś
z powodzeniem. Niestety teraz stoi u lakiernika.
Zdjęcie mojej zuzanny prześlę póżniej. Po
lakierowaniu

Strzała <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Cześć, proponuje zainwestować raz a dobrze.
Kup głośniki 165mm, zamów u stolaża lub kup w firmie car audio pierścienie dystansowe z MDF (koszt około 15 zł/szt) i zamontuj w drzwiach. Wymiary pierścieni:
-średnica wewnętrzna 144mm
-średnica zewnętrzna 180mm
-grubość w zależności od głębokości montażu głośnika.

Kolejny etap to wygłuszenie ale jak uzbierasz pare groszy.

pozdrawiam <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

tam sa, o ile pamietam, dwie sruby (pod zaslepkami),
odkrecasz, zdejmujesz, wrzucasz glosniki i juz. ale
to bez sensu, dwie dziesiatki nic ci nie dadza,
bedzie dzwiek jak z puszki po sardynkach a
naprawde radze zagadac do cabrio (ale my mu reklame
za friko robimy! )

Jaką reklame? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Ostatnio przyszło mi przewozić swiftem gnój (dokładniej
świński nawóz ). Znajomy miał go sporo, a do mnie
na działkę był jak znalazł, tylko czym go
przewieść? No to wziąłem w swifcie złożyłem tylne
siedzenia, wyłożyłem tył folią i załadowałem do
pełna widłami. Potem szyby na dół i się jedzie
przez miasto (nie ma to jak robić zrywy ze świateł
wozem z gnojem...) A może ktoś przewoził
świstakiem ciekawszy ładunkek?? (tego gnoju było z
250 kg)

<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

to juz sam masz odpowiedz
LEPIEJ TEGO NIE BIERZ !!!

Załozyc mozna że głośniki na przód kosztują jakieś 100 zł, na tył jakieś 150-200zł , 10-30 zł za akcesoria montażowe czyli zostaje jakieś 50-100 zł za robociznę. Jeśli goście robią to dobrze to moim zdaniem nie jest drogo a zagra nienajgorzej (kwestia gustu).

Za niezły zestaw kompo 165mm na przód, trzeba wydać 300-400 zł, za panele głośnikowe jakieś 100-350 zł, końcówki, przewody w drzwi i inne pierdy jakieś 50 zł. Razem daje to nam kwotę 450-800 zł. nie licząc wytłumienia drzwi, plus kupę czasu na samodzielne podłączenie.

Jak ktoś chce niedrogo i w miarę dobre granie to opcja za 350 zł nie jest najgorsza moim zdaniem: ]

Sugerował bym posłuchać jednej i drugiej opcji i samemu podjąć decyzję.

P.S. osobiście wolał bym zrobić sam na zestawie kompo z panelami w drzwiach.

pozdrawiam

Rozwiązanie moim skromnym zdaniem nie jest najgorsze bo jest tanie. Spectrony to coś jak GMS. Wszystko uzależnione jest od ceny i od osobistych odczuć odsłuchowych. Wiele jest opini na temat muzyki w samochodzie. Powinieneś posłuchać i sam podjąć decyzję bo to Ty będziesz słuchał i relaksował się podczas jazdy.

Poprawny montaż i podłączenie zestawu to podstawa.

pozdrawiam

<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />