Witam tak jak w temacie Opel Kadett 1.3N na gazniku z instalacja LPG Elpigaz, reduktor Cometa. Wymieniony filtr powietrza, filtr gazu, swiece NGK, kable WN. Usterka jest taka ze w chwili gdy jest na benzynie ma kopa jezdzi tak jak powinno, lecz gdy tylko przelacze na gaz to pochwili robi sie taki mul ze szkoda gadac. Nie da sie jezdzic tym. Stalo sie tak pewnego ranka odpalam samochodzik i nic nie chce odpalic. Az wkoncu akumulator zdechl. Podpielismy z kumplem kable i odpalil ale strasznie strzelal w obudowe filtra. I od tamtej pory jezdzi tragicznie. Co to moze byc??. Podejzewam obudowe bo cos tam jest nadlamane pekniete, byl u mechanika zakleil to silikonem, ale moze nie szczelnie. Reduktor regulowany u dwoch gazownikow i nadal tak samo, spuszczony syf z niego, a raczej nic nie zlecialo. Pomocy
B
Bolo8888
@Bolo8888