ja wole swojego Tik-Tak-a. Czy masz
zabezpieczenia?? bo u mnie w pracy już dwóm osobom
zwineli taki autko.
Kazdy swoje chwali,ja na Tico tez nie nazekalem i dlugo minelo zanim sie odkochalem,a fajna fura bylaUbezpieczenie mam.
ja wole swojego Tik-Tak-a. Czy masz
zabezpieczenia?? bo u mnie w pracy już dwóm osobom
zwineli taki autko.
Kazdy swoje chwali,ja na Tico tez nie nazekalem i dlugo minelo zanim sie odkochalem,a fajna fura bylaUbezpieczenie mam.
Witam
Mam pytanko
Widzałem na allegro białe tarcze zegarów do tico.
Czy ktos może momtował je w swoim tik-tak-u? jesli tak
to jak one wygladają?? i jak ktoś może wysłać
jakieś fotki jak to wygląda to byłbym bardzo
wdzięczny .
Pozdrawiam
Biale widzialem na gieldzie w gliwicach i kosztowaly 15zl.A ja mialem takie jak na zdjeciu i moge zrobic tez biale
WITAM !
Mam mozliwosc kupna w dobrej cenie oponek zimowych
vredstein SNOW R12 145 80 , oponki maja byc do Tico
narazie mam w nim zalozone Navigatory o rozmiarze
R12 135 80 (niestety juz starte i jako zimowe juz
sie nienadaja) . Myslicie ze pozalozeniu niebedzie
problemu z obcieraniem kola? i CO myslice wogel o
tych oponkach ??
Nawet sie nie zastanawiaj,tylko kupuj.
Obiecalem niektorym forumowiczom,ze podziele sie wrazeniami z jazdy po kilku tysiacach kilometrow jazdy moim nowym autkiem,wiec pisze.Autko sprawuje sie bez zarzutu.Jazda cicha dynamiczna i bardzo przyjemna.Osiagi naprawde fajne do setki 13,5 sek.a max osiagnalem 170km/h (silnik 1,1l).Spalanie w miescie miedzy 5,8 a 6,5l,poza miastem 5,0-5,5 przy praedkosci okolo 110 -120km/h.Docenilem walory samochodu w momencie krotkiej przejazdzki Tico(roznica dosc duza).Autko warte polecenia,gdyby ktos decydowal sie na zmiane z Tico nie pozaluje..Z klubu Tico nie rezygnuje , bo to fajny kacik.Pozdrawiam Blondyn
Witam Czytaczy,
Mam problem z moim Ticusiem.
Polega on na tym że od pewnego czasu , tj. od kwietnia
mieszkam na wsi i jest tam wilgotniejsze powietrze
niż w mieście. Jaki ma to zwiazek z Tico ? a taki
że z samego rana nie jestem w stanie odpalić
samochodu w bardziej wilgotne dni, np. tak jak
teraz na jesień. Pierwszym moim podejrzeniem był
akumulator, który miał już pare lat ale wymiana go
spowodowała że teraz z rana rozrusznik kręci ostro
a mimo to nie chce zapalić. Kolejnym krokiem była
wymiana przewodów WN oraz świec. Niestety nic to
nie pomogło. Dodam jeszcze że jak już zapali ( tak,
zapala tylko musi postać z 30-40 min na słońcu ) to
silnik chodzi jak żyleta. Doszło do tego że z rana
przepycham go na słoneczną stronę domu żeby się
podsuszył. Wymieniłem także kopułkę oraz palec pod
kopułką ale także to nie pomogło. Już mi ręce
opadają. Co rano mam ruletkę - odpali czy nie.
Ewidentnie przyczyną jest dostawanie się wilgoci
ale nie wiem jak temu zaradzić. Czy ktoś z Was miał
podobne problemy ? Może macie jakieś pomysły ???
Pozdrawiam
Posiadacz Ticusia.
Jak nie pomogly kable,swiece to juz tylko ''cewka'' sie zostala.Mialem ten sam problem pomoglo.
Zastanawia mnie czy nie jest jakas norma to, ze jak cos
nowego w
aucie zrobie, zmienie czy ulepsze, to zaraz musi miec
miejsce
cos zupelnie przeciwnego.
W srode, 10 listopada, okolo polnocy, jadac wiejskimi
drogami miedzy Toruniem,
a miejscowoscia, z ktorej pochodzi moja ukochana (kolo
Golubia Dobrzynia), po
raz kolejny uszkodzilem auto.
Tym razem scenariusz jest dosc podobny do tego sprzed
okolo 2,5
roku, kiedy to najechalem na rzucony na ulice w Golubiu-
Dobrzyniu betonowy fragment lawki... Otoz jadac z
predkoscia
okolo 70-80 km/h, z wlaczonymi swiatlami drogowymi
zauwazylem na
szosie ulozone trzy kilkudziesieciokilogramowe kamienie.
Ulozone
w taki sposob, zeby kazde przejezdzajace auto musialo w
nie
uderzyc, jesli nie zdola zahamowac (tylko czemu znowu
ja?!).
Oczywiscie hamowalem (dobrze, ze nie zmienilem jeszcze
opon na
zimowe - na nich hamowanie na wilgotnej jezdni jest o
wiele
gorsze), ale nie udalo mi sie wyhamowac przed, ani
zmiescic sie
miedzy kamieniami.
Kamienie, kazdy o masie okolo 20-30 kg, polozone zostaly
na
szosie w nastepujacy sposob - dwa z bokow okolo 40-50 cm
od
brzegu jezdni, jeden, wiekszy, na srodku, odleglosci
miedzy nimi
to (na oko) mniej niz 140 cm. Polozone zostaly w takim
miejscu,
zeby nie bylo jak uciekac. Patrzac od strony, od ktorej
ja
nadjechalem, lezaly przed mostkiem zaopatrzonym w
betonowe
barierki. Pobocza z obu stron dosc strome, ziemia raczej
grzaska, gdzieniegdzie drzewa. Nie ma dokad uciec, zeby
uciec
skutecznie (do wyboru - kapotaz na polu albo wbicie sie
w
betonowa barierke mostku). Jadac z drugiej strony -
wlasciwie
tylko barierki.
Na marginesie dodam jeszcze, ze chwile pozniej ta droga
przejezdzal Fiat CC. Mimo tego, ze stalem kolo samochodu
z
wlaczonymi swiatlami awaryjnymi i swiecenia latarka,
jego
kierowca jedynie zredukowal bieg i przyspieszyl (jego
szczescie,
ze zdazylem doslownie chwile wczesniej usunac kamien,
ktory
lezal na jego pasie).
Zniszczenia:
- kolo (na pewno felga, nie wiem jak z opona)
- elementy zawieszenia (wahacz, bo kolo jest cofniete,
mam
nadzieje, ze nowy amortyzator Sachsa nie jest
uszkodzony)- zderzak (najechalem dokladnie lewym kolem na kamien)
- belka pod zderzakiem (najprawdopodobniej)
- blotniki oba lekko wygiete (przemiescily sie mocowania
- lewy
duzo mocniej)- nie wiem jak drzwi lewe, na pewno przesuniety lewy
blotnik
utrudnia ich otwarcie (wiem juz, iz rzeczoznawca
stwierdzil, ze nie sa uszkodzone)
Dorwal bym takiego gnoja ,to bym mu nogi z d...y powyrywal
Kupuję
syntetyk Lotos 5W-40 w pojemnikach 4L. Taka ilość
wystarcza na dwie wymiany - wlewam do silnika po
2L.
A dwa litry to nie za malo,bo o ile pamietam to do Tico wchodzilo 2,6l-2,8l,ale moze sie myle.Jezeli masz jakies dane na ten temat to podaj,bo mam kolegow ktorzy tez tyle leja(czyli 2,6l-2,8l),a nie chce zeby im gdzie simeringow nie powywalalo.
No, moze byc - dlatego Cie nie namawiam
Moje auto jest sprawne, kierowca w nim zwykle tez
sprawny, a podzespoly takie, ze niewiele wspolnego
ma zachowanie sie mojego auta z seryjnym. I o to
chodzi, moim zdaniem, w tuningu
A co z wiatrem, sliska droga,ciezar tego samochodu to troche ponad 600kg wiec 140km w deszczu to nawet jak dla mnie za duzo.A jezdze bardzo szybko.Praw fizyki nie zastapisz tuningiem(napewno nie w tym aucie).
Witam,
Mam taki dziwny odglos na luzie, gdy samochod jest
jeszcze na ssaniu. Odglos sie pojawia raz-trzy razy
w ciagu pierwszych pieciu minut jazdy, zwykle gdy
stoje na swiatlach na luzie (obroty wtedy sa
wysokie).
Odglos mozna porownac do pocierania o siebie bardzo
szybko dwoma metalowymi przykrywkami do garnkow.
Albo do bardzo glosnego, zepsutego kolowrotka.
Troche tak jakby sie piach dostal w jakies lozyska.
Czy ktos wie co to moze byc i czy jest niebezpieczne?
Diagnoza na 100%,sam to przechodzilem.Lozyska na alternatorze.Spytaj Sharkiego o o ich numer,napewno bedzie wiedzial.A gdybym sie jednak mylil to sprawdz na wylaczonych switlach czy ten odglos maleje czy jest taki sam.Jak maleje to juz znasz przyczyne.Ten odglos pojawil sie pewnie od czasu kiedy zrobilo sie bardziej deszczowo.Pozgrawiam Blondyn.
i jeszcze jedna fotka:
Taki tunning mozliwy jest chyba tylko na Ukrainie. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Hej,
Chyba przed zimą czeka mnie wymiana akumulatora i ...
Chciałem zapytać co kupić?
Jeśli standardowy (taki mały jak oryginalny) to jaki
najlepiej?
A może włożyć coś większego? Czy ktoś przerabiał ten
temat? Ewentualnie z jakimi modyfikacjami trzeba
się liczyć, żeby wsadzić jakiś "pełnowymiarowy"
aku? Czy klemy trzeba wymienić na inne czy też
znajdzie się jakiś pasujący do tych standardowych?
Za wszelkie info
Ja kupowalem wymiarowy SCHNAIDER za 120zl i dobrze sie sprawdzil.
Mam pewien problem ....
Jestem zmuszony sprzedać moje tico ....
r.prod. 1997 kolor srebrny met. stan bdb
czy ktoś może mi powiedzieć na ile to cudo jest teraz
wyceniane....
Z góry bardzo dziękuje
JA swoja maszyne z roku 98 sprzedalem za 9000,wiec jezeli bedziesz cierpliwy to moze za 8200 do 8500 wezmiesz.
Dawalem ogloszenie do Gradki.pl.i cierpliwie czekalem(dwa dni).Sprzedawalem w regionie slaskim.
A gdybys jechał z wiatrem to spalił by zapewne 2,5l,a z gorki to az strach pomyslec <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
A wiec stalo sie, szczesliwie pragne poinformowac, ze
zmieniam we wrzesniu stan cywilny
Chłopie dobrze sie zastanów <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />
Witam,
Jak jest z wytrzymaloscia waszych oryginalnych stalowych
felg?
Moje po przebiegu 130 000 km okazaly sie byc krzywe,
kazda bez wyjatku.
W kazdym warsztacie mowia ze te felgi sa miekkie, szybko
traca swa okraglosc, rdzewieja itp itd ..
Faktycznie moje doswiadczenia potwierdzaja to wszystko.
Teraz pytanie do Was - jak jest z Waszymi felgami, tez
kiepskie czy to tylko ja po dziurawych drogach
jezdze..
Pozdrawiam
Ja po 130 000 km nie mialem zadnych problemow z felgami,zadnego bicia przy hamowaniu ani tez drgan przy szybkiej jezdzie.Nie moglem narzekać.
mam znajomego w Pol-carze w Poznaniu i wiem
nieoficjalnie,ze Fiat juz szcza po nogach ze
strachu bo jak Dacia bedzie za te deklarowane 5 tys
Euro to Pande wytną w pień.
Dacia to w zasadzie Renault Thalia, silnik Renault'a ,
wszystkie podzespoly również.
Do tego sdamochód duży i wygodny. A za taką cenę polskie
spoleczeństwo zapomni ze to tylko rumuńska Dacia.
Dlatego jak ktos chce kupic Pande to niech poczeka to
przyszlego roku jak wejdzie Dacia.
Wtedy Fiat zastosuje caly szereg upustów takich jak
upust zimowy, wiosenny , letni, upust dla ladnie
ubranych klientów, upust dla klientów z zielonymi
oczami.
Będzie konkurencja = ceny pooooooolecą w dół ;-)
Ja niechce nic mowic ale Chevrolet Aveo tez mial kosztowac ponizej30 tys a tu masz 33tys (golas)
Na poczatku chce powitac wszystkich i wszystkie którzy
odwiedzaja to forum. Kupilem niedawno swój pierwszy
samochod;-)) (wczesniej byl tylko motor)
Mam takie pytanie: jaki olej stosujecie do silnika
TICO??
pyt 2 - czy warto przeprowadzic konserwacje profili i
podwozia w 8 letnim tico? odnosnie konserwacji
słyszałem tyle samo negatywów co pozytywów... jakie
macie zdanie na ten temat?
Ja lałem co tico Mobil5W50 i super sie sprawdzil.A co do konserwacji to jest ona jak najbardziej wskazana mimo ze ma 8 lat.Trzeba tylko w miare mozliwosci usunac ogniska rdzy.Ja robilem konserwacje jak tico mialo 6 lat.
Wie ktoś może jak skutecznie naprawić szyby w drzwiach ?
Nasmarowałem ostatnio uszczelki olejem silnikowym i
jest jeszcze gorzej niż było. Szyby ledwo chodzą
mało się pokrętło nie urwie... W dodatku przy
otwieraniu przednich mniej więcej w 3/4 wysokości
słychać jakieś "łupnięcie" w drzwiach i szyba
wyskakuje z prowadnicy... Ma ktoś pomysł jak to
wyregulować ? Próbowałem tymi 2 śrubami do
regulacji, ale nic to nie dało...
U mnie pkrzywil sie podnosnik szyby i musialem go wymienic (50zl).Nasmarowanie uszczelek duzo daje.Ja narobilem sobie klupotu z szyba poprzez zbyt mocne dokrecenie lusterka kiedy je malowalem i po konserwacji karoserji
ciekawi mnie ile przejechaliscie na pelnym baku. Mam
krotko Tico i narazie na maxa zrobile na jednym
610km
Ja na benzynie jadac do Leby zrobilem 620km
wedłg mnie
mułowaty silnik (jeżdziłem najsłabszą wersją chyba
1.1 i miałem wrażenie że się słabiej zbiera niż
tico)
Takie wrazenie bo na starcie jest szybszy,ale na wyzszych biegach tak na 5 od 70km\h to masz racje.Ja uwazam ze musi sie troche rozjezdzic.