Nie wspominam już o
tym, że nawet podziękować za pomoc nie raczysz...

Trochę się Wam chłopaki dziwię...

Zapytałem grzecznie, z góry podziękowałem za odpowiedź.

Po odpowiedzi podziękowałem raz jeszcze wszystkim za pomoc.

Oczekiwaliście kwiatów i psalmów dziękczynnych?

Ciężko się przekonać do przebywania tu dłużej, skoro na każdym kroku człowiek się dowiaduje jakie to złe rzeczy czyni.

Zawsze miałem wrażenie, że takie fora mają pomagać tym, którzy pomocy potrzebują i być miejscem do spełnienia dla tych, którzy pomagać lubią. Tutaj oczekujecie chyba czegoś innego.

Taktu i grzeczności mi nie brakowało w żadnej wypowiedzi. Urażonych mimo wszystko - zlewam.

Wiem, że amatorzy. Jak żona zatrzasnęła mi kluczyki 400 km od domu, poradziłem sobie [tak, wtrąciłem się - leo]
Poza tym nic nie ukradli, zrobili tylko demolkę.

Dzięki za odpowiedź, moim zamiarem nie była prośba o prywatną pomoc, choć nie widzę w tym nic złego, a raczej zwykła odpowiedź przydatna myślę wszystkim samochodowym laikom - czy warto brać się za to samemu nie dysponując garażem, czy lepiej oddać fachowcowi...

Pozdrawiam:)

Witajcie, jestem dość biernym użytkownikiem forum, raczej tylko korzystam raz na kilka miesięcy z Waszej wiedzy i pomocy.
Wczoraj jakaś grupka młodocianych imbecyli włamała mi się do Tico odginając w prawych przednich drzwiach ramę z szybą o jakieś 45 stopni. Weszli do auta, zrobili syf, urwali wszystkie kable za stacyjką, zniszczyli samą stacyjkę, połamali osłonę kierownicy ui klaksonu.
Drzwi odgiąłem do prawidłowej postaci, nie wiem czy będę je wymieniał, ale w razie czego pytanie - czy jest to trudna sprawa na parkingu przed blokiem?
Pytanie numer dwa - czy trudna dla laika jest wymiana samej stacyjki? A może ktoś z Was ma taką na zbyciu?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, ew. kontakt - 507-111-722 - Wojtek.

Pozdrawiam...

Witam,

przeszukałem posty wstecz, wykorzystałem szukajkę, oraz stronę poelcam/odradzam - nic nie znalazłem w pobliżu, może koledzy pomogą? Potrzebuję zrobić tylny zderzak - wymiana zaczepów, założenie nowego, oraz usunąć ślady po gradobiciu i ogniska rdzy. Zna ktoś zakład, który się podejmie?

Na Allegro widziałem, owszem, ale nie ze Śląska... Zależy mi żeby max do jutra kupić,
bo później nie bardzo będę miał czas...

Wymienić chcę, bo jest ostatnim ogniwem jakie mogło zawieść - nie działają mi długie światła.
Nie chcę go rozkręcać, bo się boję że wszystki mi się rozsypie w dłoniach:) Wolałbym po prostu zamontować nowy.

1. Gdzie na Śląsku można takowy kupić - chciałbym oryginalny, nowy.

2. Czy sam mogę go wymienić nie uszkadzając przy okazji kilkunastu innych rzeczy?
   Z wymienianych rzeczy w Tico - tylko zarówki, reszty nidy się nie tykałem:)

Witam po dłuższej nieobecności, żarówkę udało mi się wymienić
bez problemów, natomiast długie nadal nie działają...

Jedyne co w tej chwili mogę zrobić to podjechać do elektryka,
bo sam nie mam czasu się a to zabrać... Możecie mi polecić jakiś
dobry zakład w okolicy Katowic? Najlepiej by było gdyby zajmowali się
też innymi sprawami, bo coś mi coraz głośniej stuka w zawieszeniu...

Ok, dostęp do auta będę miał koło 20-stej, więc
albo wieczorem albo z rana zdam relację...

Witaj.
Po pierwsze od razu trzeba zmienić tytuł wiadomości, bo wielu czytelników znów będzie szukać

Masz rację z tytułem, nie pomyślałem...

Ok, ale jak w Tico mam się dobrać do żarówki? Mówiłem, laikiem jestem,
podniosłem maskę, ale jakieś zabudowane mi się to wydaje...

Jestem typowym "czytaczem" forumowym, mimo że zarejestrowałem się
dość dawno, niewiele napisałem... Teraz jednak "zmusiła" mnie sytuacja
w postaci mojej kobiety, która porusza się właśnie Tikusiem:)

Sam nie wiem od czego zacząć:)

Na wertowaniu stron forum spędziłem całą noc, a miałem tylko sprawdzić
szybko w necie długość piór wycieraczek - wciągnęło mnie:)

Mimo iż przegrzebałem forum w miarę dokładnie, nigdzie nie znalazłem informacji
na temat wymiany zarówek w światłach drogowych. Owsze, o pozycyjnych nasłuchałem się
sporo, ale drogowych w ogóle. Od razu zaznaczam, że jestem samochodowym laikiem, ale
z ambicją do dogłębnego poznawania samochodu, niestety z Tico nie miałem wcześniej
wiele wspólnego z zakresu diagnostyki i napraw, więc nie wiem nic..

Pytam o światła, ponieważ zauważyłem brak "długich" świateł. Jeśli palą się światła
mijania, to po dociągnięciu przełącznika świateł "do siebie" powinny zapalić się długie,
czyli mrugnąć, a odciągnięciu zapalić się na stałe, dobrze kombinuję?
W tej pierwszej sytuacji nie dzieje się nic, w drugiej, kiedy odciągam, gasną nawet mijania...

Bezpieczniki wszystkie są dobre, co może jeszcze być przyczyną?

Przepraszam, że tak dużo i nieskładnie, ale wybaczcie - to mój pierwszy post na tym forum,
wyrobię się:)