Ja wiem czy przesadzone ? , na krotkich odcinkach w zimie calkiem realne, ja w zimie na PB95,
gdy jezdzilem poslizgac sie na placykach to spalanie dochodzilo nawet do 8l
jak ktos tankuje dajmy po 20zl i pozniej jedzie poszalec to sory;)), moze tak byc. Ale przy zatankowaniu do pelna nie ma szans zeby 8l autko spalilo. Ja jezdze an LPG, a takich liczb nawet w zimie nie powachalem;), trzeba dbac o to co sie ma.
pzdr <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />