ja mam 108000km i mi kopci. wycieki jakieś są ale to minimalne. i dość konkretnie bierze olej. ale nie przejmuje sie tym .

już kupiłem te koła, założyłem i wszystko jest ok. nic nie ociera. wkrótce dodam zdjęcie.

no faktycznie. w ten sposób o tym nie pomyślałem. ale to problemem wtedy będzie tylko to że licznik będzie źle wskazywał, a to chyba jest to ustawienia?? czy może to jednak ocierać o nadkole.

postanowiłem zakupić do mojej skody felgi z poloneza.

http://moto.allegro.pl/item358873723_alufelgi_opony_polonez_fiat_taniocha_sosnowiec.html

rozstaw śrub pasuje 4*98. profil opony też pasuje : 70. ale szerokość to 185mm. czy ktoś sie może orientuje czy nie bedzie problemu z szerszą oponą???

jest to dość pilna sprawa dlatego proszę o szybką pomoc.

z góry dziękuje.

a dlaczego chcesz usunąć chlapacze. ja właśnie mam zamiar kupić bo z przodu nie mam i gdy jest troche mokro lub też przejade po kałuży czy też błocie to od razu auto zmazane.

wydaje mi sie że 9 litrów to sporo , w mieście ostatnio mi wyszło 12l/100km. no ale i tak jak na gaz to tanio wychodzi.

dzięki za wszystkie pomocne informacje. spuściłem olej i wszystko już w porządku . no może poza upapranymi z oleju rękoma.

witam

czy mogą wystąpić jakieś problemy , lub co może sie stać gdy naleje za dużo oleju do silnika. chodzi mi o stan powyżej max. wartości na bagnecie.

ja tą skode kupiłem dwa miasiące temu i narazie zrobiłem 1500km. ile było przedtem przejechane nie wiem . w ogóle przebieg tego wozu nie jest za bardzo oczywisty bo na liczniku jest 104000km ale zegary były chyba przemienione bo tak to wygląda. kompletnie nie znam sie na tym czy to instalacja podciśnieniowa czy z cewką , więc prosiłbym Cię o podanie twojego e-maila to podesłał bym skana dokumentacji z gazu . bo trudno mi cokolwiek powiedzieć. mam jeszcze jedno pytanie: czy bagnet w skodzie ma być taki dość krótki czy ja akurat mam taki. bo nalałem oleju i nic nie pokazywał. dolałem jeszce i też nic.

czy ktoś może mi odpowiedzieć na kilka pytań??:

mam skodę favorit 135ls. ma założoną instalacje gazową i jest z nią następujący problem: spalanie w mieście wychodzi ok. 11 litrów gazu a w trasie ponad 9 . wszystko to przy spokojnej jeździe. sądze że nie powinna tak dużo palić. druga sprawa to to że nie odpala mi na benzynie tzn. jeżeli auto postoi jeden dzień bez odpalania to musze zapalać na benzynie co jeszce bardziej zwiększa koszty eksploatacji. CO NALEżY WYMIENIć-WYREGULOWAć AżEBY SYTUACJA SIE POPRAWIłA?? z góry dziękuje za informacje.