Właśnie dzisiaj też znalazłem. Jest to typowe złącze OBD2. Znajduje się ono pod deską
rozdzielczą przy tej metalowej belce, po lewej stronie kierownicy.

I co z tego ze tam macie złącze, ja mam salonowy MK4 od nowości i mam w innym miejscu -pod podłogą. Tam mi zawsze zapinali przewód. Nie wykluczone, że jest nas więcej.

W moim MKIV z 98` nie było tego złącza. Jedynie to pod maską, żeby kody wybłyskać.

Nie dziwię się , z tego co się orientuję MK4 z 98 r , a taki MK tez mam ma kostkę serwisową pod tapicerką podłogi , od strony kierowcy , przy progu. Sam sprawdzałem i jest.

A próg też miałeś taki powichrowany jak u kolegi?

Dokładnie ,

Napiszę tylko co ja zrobiłem a mianowicie wyklepałem z grubsza i delikatnie wbiłem go do środka 1-3 mm , z racji ze to blacha tak cienka jak chyba w żadnym innym samochodzie na świecie- nie ma z tym problemów. Kupiłem nowy próg , koszt około 115 zł . Nałożyłem na stary napawając i wkręcając w stary miejscami , pasuje idealnie. Nie ma śladu na 1 rzut oka.

Nie zastąpi to blacharskiej naprawy ale pomoże w sytuacji bez wyjscia uniknać tej wizyty.

Koledzy zapewne dobrze radzą , ale ja bym to sam zrobił. Miałem identyczną sytuację , słupek miałem jednak jeszcze głębiej. Wyciągnąłem to sam od środka zwykłym podnośnikiem hydraulicznym. Jak ściągniesz wykładzinę jest multum miejsc do podparcia.

A ja mam niekonwencjonalny pomysł

Sprawdź uszczelkę na gorze na przedniej szybie, czy nie masz czasem rudej i czy nie zacieka ci tam woda na bąblach rdzy, woda która idzie bokiem wzdłuż szyby i skapuje w okolicy nadkola wewnątrz auta. Znam trzy Swifty co tak miały.

HEJ

Wjedź na kanał i sprawdź mocowanie wahacza w prawym przednim kole - w jakim jest stanie. Być może już był nawet regenerowany. Niestety ale ludzie w czasie jazdy tracą nagle panowanie nad swiftami - to niestety ich pięta Achillesa . A to co masz to przedwczesne oznaki.

Opcja 2

Poszedł amorek

Opcja 3

Poszła Guma na mocowaniu tylnego wahacza. Ta od dociskania nakrętką.

Heheh

No to wbiłeś gwoździa chłopakom wydaje się banalnym pytaniem.

Co do tylnych drzwi oczywiście nie pasują. Wymieniałem .

Co do przednich . Jedyne co mogłem zrobić na chwilę obecną to zejść do garażu i pomierzyć. Dwie suzi - jedna hachback 1998 druga sedan 1995. Nie było miejsca po długości , szerokości i przekątnej aby wymiar się nie zgadzał. Może i milimetry wchodzą w grę których colsztokiem nie moglem już ująć.
Ktoś napisał że szyby są inne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wybacz ale nie będę przekładał żeby sprawdzić .

<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Koncerny samochodowe wydają miliardy na badania związane z wyciszeniem samochodu i ochroną środowiska.

A tutaj proszę ..... jesteście gotowi wydać całą wypłatę by zrobić na odwrót. Może idą w złym kierunku..

Qrde mam to samo z prawym tylnym kołem -weszło do środka - nie ma tam jakiejs regulacji ??

Naprawdę nikt z was się z tym nie spotkał ??

nikt się nie spotkał bo to pasuje

TAK POTWIERDZAM - KUPIŁEM WŁOŻYŁEM I PASUJE <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

DZIEKI <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

No właśnie - nic z pytajnikiem - bo nie wiadomo czy kitajce nie maja jakiś innych choćby zawiasów.

<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> Naprawdę nikt z was się z tym nie spotkał ??

A co jeśli będą to drzwi z Japońskiego 1993 r a ja mam Węgra 1995

A ja mam wykładające pytanie. Ostatnio wkomponowała mi się w mój prawy bok Kobieta " FIATEM " . Mam do wymiany drzwi przednie i tylne.Jest to sedan 1995r poj. 1.3 . Problem polega na tym że nie wiem czy do tego modelu będą pasować drzwi np z 1994 poj. 1.6 , albo 1991 1.3 , albo 1997 poj. 1.3. W specyfikacjach nawet rozstaw osi od 1991-1999 sie nie zmienia ale co z drzwiami ?? Czy będą pasować ??