Ok Tikuś działa okazało się że winna była kopułka rozdzielacza , mimo że była wymieniana zeszłej zimy to nadawała się do wymiany.Do tego jeszcze kable zostały wymienione chociaż moim zdaniem były dobre no i jeszcze regulacja luzów zaworowych oczywiście.W sumie wydałem powiedzmy 100zł na części i 30zł na flaszkę dla gościa który to robił.Niestety teraz mi obrotomierz nie działa bo koleś dobierał się również do aparatu zapłonowego i teraz nie wiem jak go z powrotem podłączyć ...
AKSORZ
Posty
-
TICO - wariuje na wolnych obrotach -
TICO - wariuje na wolnych obrotachDobra dzisiaj spędziłem znowu kilka godzin nad tym cudem techniki.Udało mi się załatwić drugiego sprawnego Tikosa więc mogłem sobie przełożyć przewody , świece i parę innych elementów niestety bez rezultatów.Wszystko dokładnie widać na filmiku , który nakręciłem , niestety nie mam konta rapid więc wrzuciłem go na mojego chomika oto link: http://chomikuj.pl/AKSORZ
Film znajduje się w katalogu głównym działu motoryzacja.Okazało się że był walnięty taki ... zawór chyba odpowietrzający czy jakoś tak. Jest on czarno - pomarańczowy i znajduje się z lewej strony na tylnej ściance komory silnika z obu stron dochodzi siwy przewód gumowy.W ogóle nie mieli takiego w sklepie ale sprzedawca mi poradził żeby go skleić i będzie ok.Nie miałem czasu na klejenie tymczasowo przełożyłem go z drugiego Tikusia , niestety nic nie pomogło.Na filmiku również pokazuję co było wymieniane także proszę chętnych pomocy o obejrzenie tego materiału.Ten koleś od którego miałem Tikusia powiedział mi, że miał podobny problem z tym że u niego rozsypał się katalizator i zapchał wydech.Po ostukaniu katalizatora z rury wyleciał syf i jest już ok.Sprawdzałem kable WN miernikiem i mieszczą się one w przedziale 6-7 kohm więc sądzę że są ok.Kostkę za filtrem powietrza rozłożyłem na czynniki pierwsze ściągnąłem siwą osłonę kabli ale żyły przewodów są idealne.Powoli się poddaję i pewnie zaciągnę go do mechanika dając się skasować jak młody. -
TICO - wariuje na wolnych obrotachSamo się nie rozregulowało.Tak jak pisałem, proponuje na razie sprawdzenie i w zależności od
wyniku ewentualną regulację. Sam piszesz że kręciłeś przy gaźniku, ale jak można coś radzić
jeżeli nie sprawdzone są podstawy potrzebne do dalszych ewentualnych kroków. Rozumiem Twoją
irytację spowodowaną położeniem śrubek regelacyjnych gaźnika, ale takie jest życie !Ok jutro będę walczył dalej ale co do gaźnika to jedyne co było przy nim kręcone od 98 roku to dzisiaj śrubka od obrotów biegu jałowego ze dwa obroty i to wszystko ,więc nadal uważam że to chyba nie będzie luz zaworowy ani kąt zapłonu bo takie rzeczy z dnia na dzień się nie przestawiają.Sam elektrozawór działa bo przy włączonej stacyjce gdy rozłączę i ponownie podłączę wtykę słychać jego pracę.
-
TICO - wariuje na wolnych obrotachProszę wszystkich o pomoc.
Mialem wrecz identyczne objawy- oto moje rozwiazanie- miernej jakosci kable WN kupione jako
oryginalne daewoo na allegro- dzialaly cale 3 miesiace. Zamienilem na Sentechy i auto smiga
az milo Sprobuj !Przepraszam z durne pytanie ale jak się sprawdza oporność kabli WN mam miernik powiedzmy "klasyczny" ale jak mam go ustawić i dokonać pomiaru , korci mnie że to może być to
-
TICO - wariuje na wolnych obrotachMasz racje czasami naprawy tak wyglądają i sporo kosztują. Trudno tak na odległość strzelać, aby
rozwiązać Twój prolem. Moim zdaniem pwinno się zacząć od wyregulowania trzech podstawowych
parametrów silnika: 1.Sprawdzenie i ewentualne ustawienie składu mieszanki 2. Sprawdzenie i
regulacja luzów zaworowych 3. Sprawdzenie i ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu.
Spawdzenie i ustawienie prawidłowości tych trzech podstawowych parametrów pozwoli na szukanie
dalszych usterek, występujących w trakcie pracy silnika.Kurcze ale dziwne trochę żeby tak nagle wszystko się poprostu rozregulowało ... powiedzmy jeszcze dwa tygodnie temu auto jeździło z tego co matula mówi w miarę poprawnie a teraz wszystko by się po prostu rozregulowało? Niestety w/w rzeczy są chyba ponad moje umiejętności bo luzu nie zmierzę , składu mieszanki też nie.Próbowałem kręcić śrubą od poziomu obrotów biegu jałowego ale jakiś nawiedzony konstruktor umieścił ją z tyłu gaźnika gdzie żadnym śrubokrętem nie dało rady dojść zbytnio.Obstawiał bym jeszcze na sprawdzenie "kable od dyszy wolnych obrotów" oraz "zaworek PCV (ten odprowadzający opary oleju".Są to porady z tego forum bo przejrzałem kilka tematów ale nigdzie za bardzo nie widziałem (może przegapiłem) gdzie mam szukać tych dwóch elementów.Proszę o szybką odpowiedź bo jutro mam wolny dzień i chciałbym pogrzebać przy aucie a nie od razu oddawać go do mechanika tak jak to było z moją Cordobą.Też chodziła nierówno i miała stratę mocy , zaliczyła dwóch mechaników z których jeden wymienił kpułkę przewody świece nawet nie sprawdzając ciśnienia na zaworach , a drugi chciał mi silnik remontować.Na szczęście oddałem po znajomości do zaznajomionego warsztatu ale uprzednio kolega zdiagnozował mi problem zdejmując pokrywę zaworów.
Wracając do TICO to bardzo mnie korci sprawa przewodów WN chociaż wymieniał je mechanik i nie były z allegro , przewody nie mają przebicia bo trzymałem je w ręku przy zapalonym silniku i nie pierdykneło mnie ani razu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
TICO - wariuje na wolnych obrotachWitam dzisiaj od rana walczyłem z TICO mojej matuli (98r benzyna).
Otóż sprawa ma się tak że przy zimnym silniku samochód zwyczajnie wskakuje na automatyczne ssanie , gdy już się rozgrzeje i ssanie się wyłącza zaczyna się cały trząść , obroty spadają tak do 700 obr/min (jest cyfrowy obrotomierz).Jak już pisałem po wyłączeniu się ssania cały samochód trzęsie się na boki , a silnik pracuje jak w ciągniku.Próbowałem nim jechać , w sumie to nie idzie nim w ogóle przyśpieszyć , na dwójce to do 40km maxymalnie przy pełnym gazie.Dziwne bo gdy odpuszczam gaz lub trącam go energicznie nogą to jakby na jakiś czas się odmulał ale to tylko chwilowe.Na postoju gdy wciskam gaz do końca to na początku nie chce wkręcić się na obroty ale po przekroczeniu 2000 obr niby pracuje normalnie.Podobne objawy miał rok temu ale wtedy zostały wymienione przewody WN kopułka rozdzielacza oraz świece i w sumie było w miarę w porządku chociaż wedle mnie nadal nie pracował równo, ale można było bezproblemowo się nim poruszać.Teraz gdy objawy wróciły to już nie wiem o co biega.Teraz , co było robione :
Sprawdziłem kopułkę wygląda w porządku , prawie nówka , sprawdziłem wizualnie przewody gumowe przy gaźniku , sprawdziłem wtyczkę z trzema przewodami (2xczerwone i 1 niebieski) od czujnika podciśnienia wszystko raczej ok.Chciałem jeszcze sprawdzić "kable od dyszy wolnych obrotów" ale nie bardzo wiem które to , oraz podobno "zaworek PCV (ten odprowadzający opary oleju" ale również nie wiem gdzie go szukać.Może powinienem obciąć i na nowo zarobić te trzy przewody za filtrem powietrza bo wiele osób na nie narzekało chociaż styki w kostce trochę przetarłem.Chciałby sam trochę popróbować zanim oddam go do mechanika a ten zacznie sukcesywnie wszystko wymieniać i kasować za to niezłą kasę.Proszę wszystkich o pomoc. -
Gaśnie na wolnych...pedał gazu działa jak "przełącznik"Miałem ten sam problem co ty. Jednego pięknego popołudnia wyciągłem gaźnik rozebrałem , wymyłem,
przedmuchałem dysze i jak ręką odjął. Wszystkie problemy z szarpaniem silnika na wolnych
obrotach, gaśnięcia znikły. Pozostał jeden problem obrony na ssaniu około 2500 obr,i na
wolnych obrotach po zagrzaniu około 980-1000 muszę obniżyć na ssaniu do około 2300 i
wolnych obrotach 930-950 ale na razie brak czasu. Z doświadczenia wiem że lepiej najpierw
wyregulować na ssaniu następnie wolne obroty. Powodzenia. Aha zajęło mi to około 6h.
(ciężko było śrubki rozkręcić).Dzisiaj w Tico mojej mamy stało się to samo pojechała do mechanika , on wymienił jej świece skasował i odprawił.Po przejechaniu kilku kilometrów znowu to samo ... ostawiam na czyszczenie gaźnika lub filtr paliwa ma ktoś gdzieś namiary na instrukcje czyszczenia gaźnika ?