Zloty są w takich miejscach, aby każdy mieszkający w
najdalszym zakątku Polski miał względnie tyle samo
km do przejechania. Wyobrażasz sobie, żeby
mieszkaniec Przemyśla jechał do Szczecina?

ja tam sie moglbym przejechac... ale tym razem z zapasem <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />