Fioletowa strzała
-
Szwagier ma takiego
Mondka ze trzy lata, rok temu we wtryski władował 6 tysiaków. Ale jeździ nim dalej
bo autko poza tym fajne, przestronne, bezpieczne i komfortoweGeneralnie to o wtryskach też czytałem i to nie raz, ale znam w sumie jedną osobę, która ma teraz takie mondeo i jedną, która miała i nie mieli tego problemu. Zależy też kto jaką sztukę trafi. Rudej niestety nie udało mi się namierzyć na tych samochodach no ale..
-
Wujek posiada takie Mondeo z 2001r już 10 lat (kupił lekko uszkodzone jak miało rok). Diesel. I co? Nic - rudej nie ma, mechanicznie auto problemów nie sprawia (jedyny poważniejszy wydatek to koło dwumasowe). Nalatane już 200k. Wizualnie jest zaniedbane, fakt - ale to już nie wina samochodu tylko właściciela . Od strony technicznej nie ma się czego przyczepić.