[moje auto] Suzuki Swift GTi mk2 1990r dedykowany by MKV
-
Wiesz jakby sie
zawor przytarl przy 5500obr, to raczej wyzej bys musial cos zamiatac za samochodem.
Nieszczelnosc juz predzej, Co do Krasnobrodzkiej to od dluzszego czasu nie widzialem
ich radosnej tworczosci, ale pare lat temu widzialem rozebrany silnik po nich (nie
powiem kto skladal, ale oni pasowania robili) i z pasowan na 5 setek bylo miedzy 7 a
12 po niecalym 1000km na w sumie 4cyl. Wal nie lepszy - jak dalej taki racing robia
to wszystko mozliwe z ta glowica.Też myślę o tej nieszczelności ale to było sprawdzane... ale też przez nich.
Zastanawiam się tylko dlaczego powyżej tych obrotów jeśli już uda się rzpejść to szczelność wraca... ale niezbyt równo silnik wtedy się wkręca. Tak jak napisałem będę musiał silnik dać komuś innemu do sprawdzenia a w okolicach Warszawy nikt lepszy od PromotoR'a nie przychodzi mi do głowy (a jakoś nie słyszałem żeby odwalali jakieś partactwo) -
Ja nie na ich temat nie bede wypowiadal.
Ja takie przypadki spotykalem gdy bylo za bogato w danym zakresie pracy, ale to z tego co kiedys gdzies pisales juz testowaliscie zmieniajac dawki. A czy zaplonem tez kreciliscie w DET? Moze tak wszystko masz przestawione ze jakims cudem iskra wtedy wypada poza palcem? Choc raczej to mi sie nie wydaje mozliwe, to mniej glupich pomyslow juz nie mam -
Ja nie na ich temat
nie bede wypowiadal.
Ja takie przypadki
spotykalem gdy bylo za bogato w danym zakresie pracy, ale to z tego co kiedys gdzies
pisales juz testowaliscie zmieniajac dawki. A czy zaplonem tez kreciliscie w DET?
Moze tak wszystko masz przestawione ze jakims cudem iskra wtedy wypada poza palcem?
Choc raczej to mi sie nie wydaje mozliwe, to mniej glupich pomyslow juz nie mamSterowaliśmy tylko paliwem - zapłonu nie ruszaliśmy - jest ustawiony tak jak powinien według service manuala. Też myślałem że coś z ta iskrą może ale panowie z autoelektroniki gdzie samochód był przez tydzień powiedzieli, że tutaj nie ma takiej mozliwości...
Dlaczego nie chcesz sie o Promotorze wypowiadać?? W sensie nie znasz ich "dzieł" czy lepiej nie mówić ?
-
Tak jak napisałem będę musiał silnik dać
komuś innemu do sprawdzenia a w okolicach Warszawy nikt lepszy od PromotoR'a nie
przychodzi mi do głowy (a jakoś nie słyszałem żeby odwalali jakieś partactwo)Maciek, weź nie kombinuj z Promotorami i innymi tjunerami którzy Cię skasują jak za zboże. Wrzuć na próbę seryjne wałki i seryjne ECU bez deta tak jak koledzy radzą.
2 godzinki roboty a jak nie chcesz się sam babrać to zrobi Ci to każdy mechanik w cenie +/- takiej jak za wymianę rozrządu.
Obstawiam, że skończą się twoje problemy i za jednym zamachem będziesz wiedział że winne są albo wałki albo strojenie. Wałki mając na wierzchu dokładnie obejrzysz, można też pomierzyć. Jak będą ok to będziesz wiedział że wystroili Ci auto lipnie i tyle. Od początku to obstawiam.
Inaczej dalej będziesz cudował z kabelkami, wtyczkami, zapłonami a i tak nie dojdziesz co się dzieje.
-
Jezeli zaplon masz na zero w DET to problemu nie powinno byc z minieciem palca na pewno.
Po prostu nie wypowiadam sie, nie wiem jak tam teraz jest z takimi rzeczami - wiem ze co tam nie przyjedzie to jest zle zrobione i mimo tego ze wyjezdza z takim samym wykresem to jedzie duuuuuuzo lepiej niz przed wyplata kasy
-
Jak będą ok to będziesz wiedział że wystroili Ci auto lipnie i tyle. Od
początku to obstawiam.
Jednak wydaje mi sie, ze auto nie powinno sie tak zachowywac na seryjnych wtryskach i przeplywce. A z czegos wychodzili i zapewne sprawdzali co i jak sie dzieje na "zerowych" mapach.
-
Maciek, weź nie
kombinuj z Promotorami i innymi tjunerami którzy Cię skasują jak za zboże. Wrzuć na
próbę seryjne wałki i seryjne ECU bez deta tak jak koledzy radzą.
2 godzinki roboty a
jak nie chcesz się sam babrać to zrobi Ci to każdy mechanik w cenie +/- takiej jak
za wymianę rozrządu.
Obstawiam, że
skończą się twoje problemy i za jednym zamachem będziesz wiedział że winne są albo
wałki albo strojenie. Wałki mając na wierzchu dokładnie obejrzysz, można też
pomierzyć. Jak będą ok to będziesz wiedział że wystroili Ci auto lipnie i tyle. Od
początku to obstawiam.
Inaczej dalej
będziesz cudował z kabelkami, wtyczkami, zapłonami a i tak nie dojdziesz co się
dzieje.Erde ECU to ja już dawno sprawdzałem i wymieniałem na inne. Z wypiętym Ecumasterem też jeździłem a stroiłem go nie raz więc z tego wszystkiego co napisałeś jedynie wałki mogą yć walnięte no ale przeciecz na nich silnik pracował wczesniej dobrze a wizualnie nie widziałem na nich jakichkolwiek uszkodzeń.
-
Erde ECU to ja już
dawno sprawdzałem i wymieniałem na inne. Z wypiętym Ecumasterem też jeździłem a
stroiłem go nie raz więc z tego wszystkiego co napisałeś jedynie wałki mogą yć
walnięte no ale przeciecz na nich silnik pracował wczesniej dobrze a wizualnie nie
widziałem na nich jakichkolwiek uszkodzeń.Wiadomo, że Golf II to nie Swift GTI, ale opiszę Ci historię "auta do dłubania" mojego starego.
Z dnia na dzień zaczęły się problemy z uruchomieniem auta - jak odpalił to strzelał w gaźnik, czuć z gaźnika było też spalinami i czuć było podmuch. Po zdjęciu pokrywy zaworów "na oko" było ok. Dopiero jak ojciec zdjął wałek to mu się z niego zrobiły dwa Po prostu wałek pękł pod panewką, tak że nie było to widoczne.
U Ciebie tak na pewno nie ma, ale może jakaś krzywka się wytarła i coś jest nie tak z otwarciem zaworów. Zmień te wałki na seryjne jak koledzy radzą
-
U Ciebie tak na
pewno nie ma, ale może jakaś krzywka się wytarła i coś jest nie tak z otwarciem
zaworów. Zmień te wałki na seryjne jak koledzy radząBędę musiał ale wałki oglądałem już i nie było żadnych śladów jakichkolwiek uszkodzeń.
-
Suwmiarka i mikroskop w oczach?
-
Suwmiarka i mikroskop w oczach?
Problem pojawił się dość gwałtownie więc starcie raczej odpada - poza tym było by raczej widoczne bo do takiego efektu jaki jest chyba pół krzywki by musiało się zetrzeć.
Wymienię wałki na seryjne i zobaczymy co będzie - jeśli by się okazały uszkodzone to będzie trzeba je odesłać do Świątka do naprawy... -
Zepsuty walek raczej nie zrobi dziury tylko przy 5500obr, ale w szerszym zakresie.
Ale najlepiej zaczac diagnostyke od silnika w stanie najbardziej zblizonym do serii jak to mozliwe. -
Jak dla mnie to nie wałki. To raczej problem elektryczny i z okolic grodzi silnika. W czasie wyjmowania głowicy po przegrzaniu mechanik nadwyrężył moim zdaniem jakiś kabelek, naderwał lub coś w ten deseń. Możliwe że przejscie jest ale przy obrotach coś drga i nie styka jak trzeba.
Jest jeszcze opcja inna. Jeżeli wyeliminowano wszystko co jest możliwe(awaryjne) to trzeba brać pod uwagę te niemożliwe czyt. te częsci które zostały sprawdzone lub wymienione na nowe.
Ja mam właśnie rozebrana instalacje na czynniki pierwsze.. i znalazłem pare "kwiatków" po poprzednikach jak i z racji wieku instalacji. -
To mi się bardziej prawdopodobne wydaje czyli najlepiej wymienić cala główna wiązkę... W sumie mam druga kompletna a koszt wymiany chyba podobny jak wałków.
-
Czas leci, Swift głównie stoi i rdzewieje... ale mimo tego jeździ jak jeździł. Coraz bardziej wierzę w to, że to główna wiązka, ale ważniejsza jest przekładka do nowej budy - ta jest jeszcze sztywna i jeździ prosto ale po tym co widziałem od spodu to nie wiem jakim cudem tak się dzieje
Ostatnio zobaczyłem fajne zdjęcie na profilu Swift GTi na Facebooku - co myślicie o tym, żeby zamiast czerwonego zrobić srebrnego GTi mk2 z czarnymi elementami?? (chyba na bazie mk5 bo mk4 nie wiem czy były srebrne??)
-
Ostatnio zobaczyłem
fajne zdjęcie na profilu Swift GTi na Facebooku - co myślicie o tym, żeby zamiast
czerwonego zrobić srebrnego GTi mk2 z czarnymi elementami?? (chyba na bazie mk5 bo
mk4 nie wiem czy były srebrne??)ja mam srebrne mk4 5d także były
-
ja mam srebrne mk4 5d także były
No mnie interesują tylko 3d - będę się musiał rozejrzeć bo chyba wygląda całkiem fajnie?? Co myślicie ??
-
No mnie interesują
tylko 3d - będę się musiał rozejrzeć bo chyba wygląda całkiem fajnie?? Co myślicie
??Srebrny z czarno-czerwonym wnętrzem będzie fajny
Fajnie wygląda ten z Ekwadoru - ze srebrnym fajnie kontrastuje ten żółty
-
silnik M13A ?
-
To tak siada latwo, czy trzeba czarowac?