Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)
-
piewsza klasa robota
czekamy na c.d -
Jak mi się marzy taka robota. Jak widać można to zrobić w każdych warunkach. Powodzenia w dalszym składaniu klocków
-
Kurcze kto mi tak silnik poskłada Sam bym chętnie poskładał, ale nie ogarniam tych niuansów wszystkich i plastigauge'a
-
No zdecydowanie
Zostało parę pozycji do przetestowanianie chce sie narzucac
ale to juz by trzeba bylo zostac u Cie bo Jarek sie chyba 2 raz nie da wrobic -
Czapka założona
ale nie złożona
Jak się podoba?
pieknosci :serduszka:
-
nie chce sie
narzucac
ale to juz by
trzeba bylo zostac u Cie bo Jarek sie chyba 2 raz nie da wrobicCoś się wymyśli
-
ale nie złożona
Bo jeszcze będę mierzył wałki mikrometrem żeby wybrać najlepszy komplet Poza tym już mi wczoraj sił brakło i czasu
Dzięki wszystkim za miłe słowa
-
uszczelka do miski to jakas specjalna do gti? bo od 8v to mi nie chciała siasc
-
uszczelka do miski
to jakas specjalna do gti? bo od 8v to mi nie chciała siascMożna kupić komplet uszczelek na dół Gti z Takomy. Wszystko siadło idealnie.
-
No i po woli
zaczyna to wyglądać jak silnik
Na razie tyle.Zawziąłem się i dokończyłem walkę
Przemierzyłem wszystkie wałki mikrometrem i wybrałem lekkie z mk2. Miały bardzo mało zużyte czopy i krzywki - w górnych granicach manuala!Wałeczki na miejscu
Dokręciłem też osłonki pod rozrządem i poskładałem rozrząd
Do tego osłonka i pokrywa zaworów też już na miejscu
No i na gotowo
Z rurą wodną, kółkami pasowymi, osłonkami, podstawką pod filtr, filtrem, nowym czujnikiem ciś. oleju itd.Kolektory, alternator itd. dopiero przy wsadzaniu silnika
Ufffff
FINITO!!!!
-
GRATULACJE
Kiedy planujesz go odpalić? -
Czemu nie założysz kolektorów od razu? Silnik z kolektorami wchodzi do komory. A przynajmniej dolot sobie załóż, bo potem jest trudny dostęp.
Tak czy siak, trzymam kciuki oby teraz banglał i banglał ten silnik.BTW: Ten kolor na pokrywie jakiś taki znajomy...
-
FINITO!!!!
daj znac kiedy pierwsze testy
-
Czemu nie założysz
kolektorów od razu? Silnik z kolektorami wchodzi do komory. A przynajmniej dolot
sobie załóż, bo potem jest trudny dostęZ tego prostego powodu, że są u kolegi w garażu Jak będziemy wkładać silnik to wtedy założymy (co nie znaczy, że dopiero po wsadzeniu silnika) Łatwiej też będzie mi go przewieźć autem.
Tak czy siak,
trzymam kciuki oby teraz banglał i banglał ten silnik.Jak na razie jestem optymistą. Przy poprzednim nie sprawdzałem tolerancji po Kusiach za pomocą Plastigage i choć miało być nieco luźniej to pamiętam że dużo trudniej było zakręcić wałem i ruszyć tłoki... Może coś za ciasno zrobili. Teraz wał jest na jakieś 0,04 (sprawdzone) i byłem w stanie kręcić nim bez problemu ręką - zgodnie z manualem.
Myślę, że będzie dobrzeBTW: Ten kolor na
pokrywie jakiś taki znajomy...No może może... Ale jak ją lakierowałem ze 2 lata temu to chyba nawet nie wiedziałem że masz nieco podobny
-
Dwa lata temu mówiłem już "miałem"
BTW: Nie wierzę, że któryś z Panów Kusiów źle zrobił coś w silniku.
-
GRATULACJE
Kiedy planujesz go
odpalić?Może jakoś w przyszłym tygodniu się uda
A właśnie... Nie ma ktoś zbędnej wtyczki od przepływki? Swoją odciąłem swego czasu i gdzieś posiałem... -
Dwa lata temu
mówiłem już "miałem"No fakt. W każdym razie swoją lakierowałem jakoś w maju/czerwcu 2010 czyli trochę wcześniej.
Nie pamiętam czy wtedy już widziałem twoją czy nieBTW: Nie wierzę, że
któryś z Panów Kusiów źle zrobił coś w silniku.No ja też nie mam do nich zastrzeżeń ale prawda jest taka, że luzów wtedy po szlifie nie sprawdziłem (mój błąd) i niepewność już pozostanie... Zwłaszcza, że ciaśniej wtedy i oporniej wszystko chodziło niż gdy poskładałem teraz. Co się stało już raczej nie dojdę i zostawiam to za sobą.
-
Fajnie, że masz taką piwnicę i możesz tam coś zostawić/ spokojnie w niej działać
U mnie zaraz by opróżnili piwnicę - ostatnio jak byłem (piwnica w innej klatce bloku, w mojej klatce jest podobno spoko), to w jednej piwnicy ktoś wstawił wyro i gnojki coś tam popalają
-
Fajnie, że masz
taką piwnicę i możesz tam coś zostawić/ spokojnie w niej działać
U mnie zaraz by
opróżnili piwnicę - ostatnio jak byłem (piwnica w innej klatce bloku, w mojej klatce
jest podobno spoko), to w jednej piwnicy ktoś wstawił wyro i gnojki coś tam popalająHmmmm, na dłużej też bym tam się bał coś cennego zostawić (też blok) a miejsca do składania za bardzo nie mam Do każdej pracy targałem silnik z samej piwnicy na korytarz piwniczny bo dopiero było troszkę miejsca, żeby działać
Najfajniej to się dół składało na stoliczku w ciepłym pokoju Muzyczka, piwko i jedziemy z koksem -
Fajnie, że masz
taką piwnicę i możesz tam coś zostawić/ spokojnie w niej działać
U mnie zaraz by
opróżnili piwnicę - ostatnio jak byłem (piwnica w innej klatce bloku, w mojej klatce
jest podobno spoko), to w jednej piwnicy ktoś wstawił wyro i gnojki coś tam popalajątrzeba kijem pogonic to sie naucza