Problem ze zmianą biegów...
-
Dokładnie o to chodzi! Dziwne jest to, że jak dotąd tak krótki skok spotkałem tylko w tico, a jeździłem f126p, skodami, pandą, oplami... BTW Słyszałem, że coś podobnego jest chyba w Suzuki Swift. Generalnie to, że lekko chodzi mi nie przeszkadza, ale ten mały skok owszem;)
I jak jest u Was ze zmianą biegów w te mrozy. U mnie jest -5, skrzynia chodzi o wiele lepiej, precyzyjniej, choć ciężej (olej zgęstniał). Czy to oznacza, że jest zalany minerał i przydałoby się zmienić skoro w dodatnich temperaturach tak słabo chodzi? Czy to te tulejki na mrozie jakoś lepiej się trzymają?;)
-
Dokładnie o to chodzi! Dziwne jest to, że jak dotąd tak krótki skok spotkałem tylko w tico, a
jeździłem f126p, skodami, pandą, oplami... BTW Słyszałem, że coś podobnego jest chyba w
Suzuki Swift. Generalnie to, że lekko chodzi mi nie przeszkadza, ale ten mały skok owszem;)Ja tam się cieszę, że jest tak mały skok pedału sprzęgła. Przynajmniej noga się nie męczy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ostatnio miałem okazję pojeździć CC, powiem tylko, że noga mnie już bolała po 20km jazdy po mieście <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Ja tam się cieszę, że jest tak mały skok pedału sprzęgła. Przynajmniej noga się nie męczy
Ostatnio miałem okazję pojeździć CC, powiem tylko, że noga mnie już bolała po 20km jazdy po
mieścieALe ja się nigdy nie mogę przyzwyczaić do tego bo taki skok nie jest normalny (typowy);)
-
Ja tam się cieszę, że jest tak mały skok pedału sprzęgła. Przynajmniej noga się nie męczy
Ostatnio miałem okazję pojeździć CC, powiem tylko, że noga mnie już bolała po 20km jazdy po
mieścieMiałem do czynienia z kilkoma samochodami klasy wyższej niż tico i często sprzęgło chodziło tam niesamowicie ciężko. Przykład nowy citroen C1 z salonu, po kilku chwilach jazdy testowej miałem go serdecznie dość.
pzdr
-
Dokładnie o to chodzi! Dziwne jest to, że jak dotąd tak krótki skok spotkałem tylko w tico, a
jeździłem f126p, skodami, pandą, oplami... BTW Słyszałem, że coś podobnego jest chyba w
Suzuki Swift. Generalnie to, że lekko chodzi mi nie przeszkadza, ale ten mały skok owszem;)Ja sobie ten krótki skok bardzo chwalę w połączeniu ze stosunkowo nisko łapiącym hamulcem zestaw jest idealny. Po przesiadce np. do Peugeota Partnera - szok, sprzęgło masakrycznie dłuuuugie więc noga włazi w podłogę, za to hamulec łapie na maxa już po 2cm skoku. Nawet fotel ciężko ustawić, bo albo się nie dosprzęgla albo noga na hamulcu mocno ugięta.
Dlatego lubię krótki skok sprzęgła w Tico. -
Ja sobie ten krótki skok bardzo chwalę w połączeniu ze stosunkowo nisko łapiącym hamulcem zestaw
jest idealny. Po przesiadce np. do Peugeota Partnera - szok, sprzęgło masakrycznie
dłuuuugie więc noga włazi w podłogę, za to hamulec łapie na maxa już po 2cm skoku. Nawet
fotel ciężko ustawić, bo albo się nie dosprzęgla albo noga na hamulcu mocno ugięta.
Dlatego lubię krótki skok sprzęgła w Tico.Mam tak samo po przesiadce do innego auta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Juz przyzwyczailem sie do mojego i lubie ten krótki skok sprzegla <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mozna fajnie szybko wrzucac biegi -
Ja sobie ten krótki skok bardzo chwalę w połączeniu ze stosunkowo nisko łapiącym hamulcem zestaw
jest idealny. Po przesiadce np. do Peugeota Partnera - szok, sprzęgło masakrycznie
dłuuuugie więc noga włazi w podłogę, za to hamulec łapie na maxa już po 2cm skoku. Nawet
fotel ciężko ustawić, bo albo się nie dosprzęgla albo noga na hamulcu mocno ugięta.
Dlatego lubię krótki skok sprzęgła w Tico.To chyba we wszystkich francuzach tak jest. Najgorszy jest tam ten mały skok hamulca;)