grzanie się silnika
-
Witam,
Chłodnica nowa,wentylator nowy,termostat nowy(dwa montowane na próbę-wykluczenie wmontowania awaryjnego),świeży płyn(koncentrat),węże idącę od chłodnicy nowe,układ chłodniczy przepłukany,brak wycieków jakich kolwiek,pod korkiem pokrywy zaworów-brak śladów płynu chłodniczego,zaś w układzie chłodniczym ingerencji oleju (podejzenie o uszczeklkę pod głowicą)....a temperatura ucieka od pionu w prawo mimo,że wiatrak pracuję i nie ma za bardzo ochoty opaść.Czasami potrafi drastycznie podskoczyć uciekając w prawo.Samochód jeździ na gazie-mając go 7 lat nigdy tak nie było,mimo,że zdaję sobie sprawę ,że temperatura jest troszkę wyższa na tym paliwie-chodzi o temp spalania.Wymieniona sytuacja dotyczy jazdy w korku lub wolnej.Podczas płynnych szybszych prędkości(około 60km/h i wyżej jest o.k).Na zdrowy rozsądek wykluczam i pompę(brak wycieków)i nie zależnie jaka by była jazda dochodziło by do przegrzania.Jeśli ktos jest w stanie pomóc,a tym bardziej wskazać przyczyny z góry dziękuję.Nie wiem czy znaczącą wskazówką może być ,że reduktor gazu czasami jest chłodniejszy od przewodów(w głownej mierze przewód odprowadzający)reszty układu.
Pozdrawiam
Mariusz -
To że grzeje sie w korku jest całkiem normalne.
Piszesz, że jeździsz na gazie. Jak powszechnie wiadomo instalacje gazowe wykańczają silniki o wiele szybciej niż wynika to z przebiegu. Może twój silnik już jest zagazowany? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Ja nie montuję gazu bo wiem co to za zaraza. To tak jakby oszczędzać na jedzeniu i dziennie jeść suchy chleb. W końcu zachorujesz. Tak jest tez z silnikami.
-
Sprawdz sklad mieszanki na LPG. Przy ubogiej mieszance silnik sie bardziej grzeje
-
Ja nie montuję gazu bo wiem co to za zaraza.
jakbys sobie przeliczył to nawet jeśli ten silnik na gazie przejedzie o 100.000km mniej a gaz załozysz przy 100.000 przebiegu to przez ten okres oszczednosc jazdy na gazie bedzie tak wielka ze zwróci sie drugi silnik i i tak na tym zarobisz. Jesli instalacja gazowa warta 1200zł zwraca sie przez rok przy normalnej jeździe (12000km) to i drugi silnik warty 1500 z robocizna zwroci sie przez nastepny rok to przez nastepne 86000km zarabiasz po nad 1000zł rocznie. Opinia jaka prezentujesz jest dla mnie jakas błedna ideą wymysloną przez mechanika amatora ktory mało wie o eksploatacji silników na LPG...
przepraszam za off-topic -
Nie zgadzam sie. Nie wierze że takie to cudowne ten gaz. Może i zwróci sie po jakims czasie ale z takim autem jest wiele problemow. Wymiana silnika ? Nie znam nikogo kto by wymienial silnik w aucie. Przewaznie takie auto trafia na zlom albo na czesci sie go sprzedaje. To tylko moje zdanie.
-
Sprawdz sklad mieszanki na LPG. Przy ubogiej mieszance silnik sie bardziej grzeje
Witaj,
Grzanie następuje na benzynie jak i gazie.Autko ładnie wkręca się w obroty.Bez problemu(rano również)odpala na gazie jak i benzynie,regulowane zawory regularnie co 10tyś,wymiana filtru powietrza oleju;filtr oleju również(nie bierze.mobil 5w/50),kontrolowany na bierzącą układ zapłonowy-palec,kopułka,świece,przewody,układ paliwowy-filtr paliwa..mogę tak pisać dalej<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
To że grzeje sie w korku jest całkiem normalne.
Piszesz, że jeździsz na gazie. Jak powszechnie wiadomo instalacje gazowe wykańczają silniki o
wiele szybciej niż wynika to z przebiegu. Może twój silnik już jest zagazowany?
Ja nie montuję gazu bo wiem co to za zaraza. To tak jakby oszczędzać na jedzeniu i dziennie jeść
suchy chleb. W końcu zachorujesz. Tak jest tez z silnikami.
Witaj,
Doceniam Twoje zaangażowanie,lecz tym razem to nie był Twój dzień,a może to kwestia...Juniora-ten typ tak ma<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.Nie przejmuj się będzie lepiej.
Pozdrawiam -
To że grzeje sie w korku jest całkiem normalne.
Piszesz, że jeździsz na gazie. Jak powszechnie wiadomo instalacje gazowe wykańczają silniki o
wiele szybciej niż wynika to z przebiegu. Może twój silnik już jest zagazowany?
Ja nie montuję gazu bo wiem co to za zaraza. To tak jakby oszczędzać na jedzeniu i dziennie jeść
suchy chleb. W końcu zachorujesz. Tak jest tez z silnikami.Co za bzdury wypisujesz ! . Widac nigdy na gazie nie jezdziles i piszesz "zaraza" , wedlug mnie to opinie zaslyszane od innych. Podobne sa opinie ludzi, co nigdy nie jezdzil Daewoo a mowia ze to kompletny zlom. LPG daje wymierne korzysci dla tych, ktorzy duza jezdza i dbaja o swoje autka (niezaleznie od marki). Sam mam
w Tico ponad 100kkm na gazie i powiem ze ubytku w mocy nie widze a mam juz ponad 200kmm na liczniku.
Pzdr Digital99 -
Mądrego,aż miło posłuchać! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Nie zgadzam sie. Nie wierze że takie to cudowne ten gaz. Może i zwróci sie po jakims czasie ale
z takim autem jest wiele problemow. Wymiana silnika ? Nie znam nikogo kto by wymienial
silnik w aucie. Przewaznie takie auto trafia na zlom albo na czesci sie go sprzedaje. To
tylko moje zdanie.Witam
To naprawde bardzo mało wiesz i mało osób znasz.Koszt silnika do Tico na allegro wacha się od 600 do 800 zł i to z gwarancją!!!
Nie widze najmniejszego kłopotu z wymianą silnika.
Nawet w nowych autach czasami z powodu wady wymienia się silnik i auta nie trafiają na złom!Koszt wymiany silnika (robocizna od 300 do 500 zł) wiec nawet w tysiącu mozna sie zmieścić
Pierwsze słysze aby auto szło na złom kiedy silnik jest do wymiany....
Ustreka podania przez Mariusza wcale nie wskazuje na padnięty silnik.
-
To że grzeje sie w korku jest całkiem normalne.
Piszesz, że jeździsz na gazie. Jak powszechnie wiadomo instalacje gazowe wykańczają silniki o
wiele szybciej niż wynika to z przebiegu. Może twój silnik już jest zagazowany?
Ja nie montuję gazu bo wiem co to za zaraza. To tak jakby oszczędzać na jedzeniu i dziennie jeść
suchy chleb. W końcu zachorujesz. Tak jest tez z silnikami.
Witam Cię jeszcze raz sympatyczny Kolego.
Muszę Cię zmartwić,niestety(ku Twoim życzeniom) silnik nie został zagazowany.Mam nadzieję,że Cię to nie przerazi,ale i będę miał co jeść.Okazało się,że czujnik wskazania cieczy chłodzącej odmówił posłuszeństwa.Teraz nie chcę,ale muszę Cię dobić,oszczędność mojej jazdy na gazie to 20 tyś zł.Mam nadzieję,iż pokora,chęć błyskotliwych wypowiedzi zawita do Twej skromnej osoby i nie będzie urażała urzytkowników kącika.
P.S
Drodzy Koledzy,żeby wykluczyć awarię uszczelki pod głowicą u mechanika miałem zaszczyt(pierwszy raz widziałem takie coś-produkt niemiecki) zobaczyć ,a moje autko poczuć urządzenie,które natychmiast werfikuje tego typu usterkę.Otóż na miejsce korka chłodnicy założono "czop" nad którym znajdowały się dwie menzurki ze specjalnym płynem.Podczas pracy(jeśli uszczelka była by walnięta)płyn zmienia kolor.Reaguję on na opary paliwa znajdującego się w płynie.Nie pamiętam na jakie,benzyna jak i olej napędowy,specyficzne dla siebie.(taki samochodowy test ciążowy)
Pozdrawiam.