Wzorowe spalanie...wg mnie :)
-
Gratuluję piękny wynik, tylko ten zbiornik jakiś malutki. Ja w trasie na jednym tankowaniu przelatuje pod 500 km. Tak niskiego spalania nigdy nie uzyskałem, ale zawsze lecę równo 100 km/h, gdy wyprzedzam to zdecydowanie redukuje. Jak trzeba to na 3 biegu ciągnę do 80 - 90 km/h. Jeszcze raz gratuluję.
-
Ja codziennie pokonuję trasę Katowice-Mysłowice z czego 3/4 po A4 resztę po mieście średnia prędkość na trasie 100 km/h średnie spalanie 5l.
-
Mi się kiedyś udało osiągnąć ok. 4,9l LPG/100km na trasie Bytom-Gniezno.
-
Wyrównałem Twój stary rekord. Pozwoliłem żonie wyciągnąć się do Lichenia. 230 km na 12,38l gazu. Jechałem spokojnie z prędkością 100 km/h autostradą (Emilia - Konin). Wyprzedziłem wszystkie pojazdy, które miały więcej niż 4 koła, reszta stawki wyprzedziła nas. Z gazem obchodziłem się bardzo delikatnie - jestem dumny z naszego Ticolota!!!
-
Duocar -Zabrze ul. Bytomska. Mają stronkę www. Jednak montowałem LPG gdzie indziej, a tak właśnie jeżże na przeglądy. Polecam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Właśnie sobie troszkę poszusowałem od maja. Przyznam,z e przebieg auta juz większy, a i spalanie nieco wzrasta co zauważyłem! Dziś już na takowej trasie pali mi 5,8-6,2 litra/100km.
Od maja pokonałem 11 tys km.
Maj-Białka Tatrzańska i okolica (lik& majowy)
Czerwiec-Przemęcki Park Krajobrazowy (lik& czerwcowy)-Sława
Lipiec/Sierpień-Jastrzębia Góra (tygodniowy urlop).
2 dni po powrocie z nad Bałtyku Sława-ponowie-tygodniowy pobyt.
5-6 razy Beskidy, Kraków, + masa trasy po Aglomeracji Ślaskiej. Troszke tego sie zrobiło...Autko spisuje sie wzorowo, no ale niestety czeka mnie przyśpieszona wymiana oleju...cóż! A przyznam, ze dostało ono troszke ostatnio w dxxx...Wypuściłęm sie I-szy raz nad Bałtyk Tico-przyznam sie, ze sie bałem! Nigdy tak daleko nie wypuszczałem się-zawsze brałem na trasę powyżej 400km drugie auto...A teraz zaryzykowałem i udało się. Przebieg na dzień dzisiejszy 145 tys km (LPG montowany przy ok 45-50 tys km)...1997 rok! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Witam
JA sie pochwale że udało mi sie na bezynie zrobić 714 km
na balu i zanankowałem wtedy 27 litrów, pod sam
korek.
Średnie spalanie wyszło mi wtedy 3,79 l/100km.Witam!!
Ostanio zaobserwowałem podobne spalanie LPG tankując na jednej stacji.A mianowicie 3,97l GAZU/100km auto ma przejechane 211tys.km. Jazda głównie w terenie górskim.Ale nie należy mylić z jazdą typu zbowid <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Witam
To teraz ja się moge oficjalnie pochwalić.
Wczoraj wróciłem z nad morza, trasa prawie 700 km, we dwie osoby, auto załadoawane w pełni, czyli dwie duże torby i full reklamówek itp. Droga pokanana w większości na pięteczce z prędkością 70-80 km/h. Zdażały sie postoje typu na światach czy remonty drogi.
No dobraale do rzeczy, średnie spalanie wyszło 3,67 l/100km !!!
Jestem z tego bardzo zadowolony choć myślałem że zejde do 3,5.
Droga powrotna pokonana już z większą prędkością no i spalanie ok 4l/100km.
To tyle odnośnie chwalenia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdro !!! -
Rozumiem...Tico+benzyna? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Wspaniały wynik! Ja byłem 3 tyg temu nad Bałtykiem...w Jastrzębiej Górze. Auto max załadowane-bagażnik i tył cały (jak zwykle przesadziłem ze swym bagażem)+2 osoby na pokładzie. Spalanie wyszło średnio 5,9/100km...LPG. Za to tego przejazdu nigdy nie zapomnę....Zarówno w jedną jak i drugą stronę 13h!! Makabra! Jechałem o 3:30 rano w sobotę, a wracałem w niedzielę po południu. Padło na lik& w szczycie i dlatego taka była droga! No OK w tym były postoje, tankowanie...w sumie 12h ciągłej jazdy! Makabra! A raczej postojów...korki, światła, kolizje, ronda! Jechałem troszkę boczkiem za miejscowymi...pola, lasy, pastwiska (poważnie), a i nie rzadko drogami piasczystymi...by ominąć korki-podejrzewam, ze jechałbym jeszcze dłużej gdybym tego nie zrobił! Z powrotem ominałem wielkim łukiem Trójmiasto-tam też paraliz komunikacyjny...jechałem przez Wejherowo i wcale nie było lepiej...czasowo! Troszke nadłożyłem...ale cóż! Zabrze-Jastzrębia Góra...680 km, a powrót-690 km. Mapa pomogła, miejscowi i taksiarze, którzy mnie poprowadzili boczkiem (drogą, której nie ma na mapie)...np omijając długaśny korek w Świeciu (wtpoiłem, bo miałem jechac pzez Grudziądz tam jak wcześniej-ale pomyslałem-będę wracał przez Świecie...To był błąd! wyleczyłem sie na parę lat z morza...No chyba, ze będzie to zachodnie wybrzeże...wtedy na 100% przelece przez Niemcy i bedzie OK. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witam
Tak tak Tico + beznyna.
JA też od siebie do Darłowa miałem ok 690 km, ale jechałem ok 11h. Odliczając krótkie postoje.
Kierowałem sie od siebie z Jaworzna na trase E75 w kierunku Łodzi którą nie ma żadnego problemu z postojamiw korkach itp. Do samej Łodzi praktycznie zero postoju. Potem Zgierz, Włocławek, Toruń, no i Bydgoszcz. Z Bydgoszczy kierowałem sie na Koszalin i z tamtąd już na Sławno i Darłowo.
Musze powiedzieć że jestem drogą miło zaskoczony. Wybrałem trase tylko drogami krajowymi, nie pchałem sie w żadne polne boczne drogi i to był dobry wybór. Poza miastami przez któe niestety w Polsce trzeba przejechać jadąc główną drogą nie miałem żadnych "stoperów" w postaci korków, ciężarówek, a nawet remontowane odcinki dróg nie sprawaiły mi żadnego spowolnienia.
Ogólnie ze splania Tico i z jego sprawowania sie na drodze jestem bardzo zadowolony.
Pozdro !!!