pytanie ?
-
Witam
przewertowalem archiwum i opcje szukaj ale nic szczegolnego sie nie dowiedzialem wiec moze napisze o co chodzi
Poranek Tico z lekko slaboscia odpala jak by mial akumulator zaraz pasc ale zalapuje (za kazdym razem tak jest) ale nie o to chodzi mianowicie auto chodzi przez chwile i po momencie gasnie nawet jak lekko sie przygazuje to rowniez gasnie ale tak dzieje sie do momentu az "powiedzmy laskawe" ssanie sie nie zalaczy potem jest wszytsko ok do czasu silnik jeszcze nie jest nagrzany i auto rowniez przygasa jak silnik zlapie juz temperature nie ma z niczym porblemu
moje pytanie czym to moze byc spowdowanie i czy moze ktos mial tak u siebie ??
Pozdrawiam
ps i dzieki za pomoc -
przewertowalem archiwum i opcje szukaj ale nic szczegolnego sie nie dowiedzialem wiec moze napisze o co chodzi
Poranek Tico z lekko slaboscia odpala jak by mial akumulator zaraz pasc ale zalapuje (za kazdym razem tak jest) ale
nie o to chodzi mianowicie auto chodzi przez chwile i po momencie gasnie nawet jak lekko sie przygazuje to
rowniez gasnie ale tak dzieje sie do momentu az "powiedzmy laskawe" ssanie sie nie zalaczy potem jest wszytsko
ok do czasu silnik jeszcze nie jest nagrzany i auto rowniez przygasa jak silnik zlapie juz temperature nie ma z
niczym porblemu
moje pytanie czym to moze byc spowdowanie i czy moze ktos mial tak u siebie ??Kiepsko szukales. Przyczyna moga byc nieprawidlowe luzy zaworowe, nieprawidlowy stan ukladu zaplonowego a w ostatecznosci regulacja ssania na gazniku.
-
Mnie przy dużych mrozach (-10 i więcej) po odpaleniu pochodzi kilka sekund, potem zgaśnie, i po ponownym odpaleniu chodzi bez problemów. Ale w sumie mi to nie przeszkadza (w Maluchu miałem podobnie).
-
Witam
przewertowalem archiwum i opcje szukaj ale nic
szczegolnego sie nie dowiedzialem wiec moze napisze
o co chodzi
Poranek Tico z lekko slaboscia odpala jak by mial
akumulator zaraz pasc ale zalapuje (za kazdym razem
tak jest) ale nie o to chodzi mianowicie auto
chodzi przez chwile i po momencie gasnie nawet jak
lekko sie przygazuje to rowniez gasnie ale tak
dzieje sie do momentu az "powiedzmy laskawe" ssanie
sie nie zalaczy potem jest wszytsko ok do czasu
silnik jeszcze nie jest nagrzany i auto rowniez
przygasa jak silnik zlapie juz temperature nie ma z
niczym porblemu
moje pytanie czym to moze byc spowdowanie i czy moze
ktos mial tak u siebie ??
Pozdrawiam
ps i dzieki za pomoc Wiyam dolacze do przedmowcow musisz wyregolowac gaznik [ na analizatoze spalin] <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />