Problem z syreną autoalarmu
-
Witam ticowiczów!
Od niedawna mam taki problem. Po przejechaniu kilku kilometrów syrena autoalarmu zaczyna wydawać dziwne dźwięki o częstotliwości zależnej od obrotów silnika <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. Dzieje się to głównie wtedy, gdy auto stoi i jest na jałowym biegu. Raz się pojawia, a raz znika. Nic nie pomogło walenie kilka razy w syrenę <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />. Mam niedużą syrenę w kształcie rozciągniętej kuli z kluczykiem. Nie wiem, czy ma własne zasilanie, podejrzewam, że tak. Dźwięk zaczął pojawiać się wkrótce po założeniu instalacji LPG (być może zbieg okoliczności) i jest on coraz częstszy. Co może być problemem? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Myśle, że to problem bardziej złożony. Nie podałeś co to za alarm, a jest ich wiele i wielorakiego rodzaju. Niektóre alarmy zachowują się podobnie jeśli mają opcję antyporwaniową i nie wciśnie się przycisku autoryzacji. Ten zaś, zwykle jest ukryty i o jego miejscu usytuowania wie kierowca lub osoba uprawniona.
Ale jak napisałem: za mało danych by coś konkretnego powiedzieć <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. -
Myśle, że to problem bardziej złożony. Nie podałeś co to za alarm, a jest ich wiele i
wielorakiego rodzaju. Niektóre alarmy zachowują się podobnie jeśli mają opcję
antyporwaniową i nie wciśnie się przycisku autoryzacji. Ten zaś, zwykle jest ukryty i o
jego miejscu usytuowania wie kierowca lub osoba uprawniona.
Ale jak napisałem: za mało danych by coś konkretnego powiedzieć .Mam alarm Langeforda, ale te dźwięki na pewno nie wynikają z funkcji antyporwaniowej, bo natężenie tych dziwnych dźwięków jest na tyle małe, że ich nie słychać przy dosyć cichym słuchaniu radia. Poza tym dźwięk przypomina odgłosy tarcia metalu o metal <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> W weekend wezmę się za diagnozę problemu z użyciem mutlimetra i dam znać, co się dzieje.
Pozdrawiam!
-
Od niedawna mam taki problem. Po przejechaniu kilku kilometrów syrena autoalarmu zaczyna wydawać dziwne dźwięki o
częstotliwości zależnej od obrotów silnika . Dzieje się to głównie wtedy, gdy auto stoi i jest na jałowym
biegu. Raz się pojawia, a raz znika. Nic nie pomogło walenie kilka razy w syrenę . Mam niedużą syrenę w
kształcie rozciągniętej kuli z kluczykiem. Nie wiem, czy ma własne zasilanie, podejrzewam, że tak. Dźwięk
zaczął pojawiać się wkrótce po założeniu instalacji LPG (być może zbieg okoliczności) i jest on coraz częstszy.
Przyczyny (glowne) takiego zachowania syreny moga byc 3
1. Uszkodzenie syreny-> nalezy wymienic
2. Kiepski styk, zapewne przewodu masowego - nie wykluczam ze gazownicy podlaczyli mase dla instalacji pod ta sama srubke co wczesniej alarmiarz syrenke... -> poprawic wszystkie polaczenia 3 przewodow (masa, + 12v i wyzwalanie alarmu)
3. Mozliwe tez ze "koncza" sie zamontowane w syrence ogniwa akumulatorow stanowiace podtrzymanie dzialania nawet w chwili przeciecia przewodow (syrenka z wlasnym zasilaniem - swiadczy o tym kluczyk) - > ten przypadek podpada wlasciwie pod punkt 1 jako ze wymiana ogniw zwykle jest porownywalna cenowo do nowej syrenki...To tak na szybko co mi do glowy przyszlo...
-
Witam ponownie!
Wymieniłem syrenę i wszystko wróciło do normy <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Pozdrawiam