Czas powiedziec Dowidzenia!
-
Witam wszystkich!Żadko zabierałem tutaj głos na forum co nieznaczy ze zadko tu zagladałem,bardzo duzo mi pomoglo czytanie waszych spostrzezen ...opinii...wypowiedzi i wszelkich wskazówek.Jestem w posiadaniu (jeszcze)mojego pierwszego autka czyt.jap trampka jakim jest Świst 1.3GL 92r 3d.Mam go od 3 lat i jak go kupowałem to niemialem wogole pojecia na co sie zwraca uwage przy zakupie auta dlatego wyszło jak wyszło.A Co wyszło ????Hehe.....progi trzymały sie na lakierze,jak zaczełem nim jezdzic po naszych polskich wyboistych drogach (amory niebyły w najlepszej kondycji)i do tego doszły deszczowe dni ukazała mi sie prawda ile kg rdzy mi odpadło.Owszem widzialem rdze na przednich blotnikach ...po wymianie ich moja suza miala trzy kolory nieliczyc czwartego złoto zardzewiałego <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Kumpel blacharz -lakiernik doradził mi ze niema sensu zabierac sie za remont tego cuda bo przewyzszy to koszt tego auta nawet po znajomosci wiec postanowiłem nim poprostu jezdzic.Porobiłem w nim to co umiałem :zrobiłem hamulce bo były tak zardzewiałe ze klocki tarczy niepuszczały.wymieniłem tylne łozyska,filtry ,plyny,oleje...nawet podswietlenia sobie zbajerowałem na cudny niebieski kolorek aaaa bym zapomniał o fotelach z gti ktore dodały mi pare koni <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />a tak serio to bardzo wygodne i kazdy znajomy zachwycał sie nimi i pytał z jakiego auta one sa heh.Jezdziłem nim tak az zrobilem 30 tys i przez te wszystkie kilometry silnik nigdy mi nieodmowił posłuszenstwa.Niezawahałem sie nim wybrac do niemiec 800 km od domu ale miesiac po powrocie zaczely sie dziac dziwne rzeczy z kierownica powodem byly łyse oponki po wewnetrznej stronie a zrobily sie łyse bo powodem była zbierznosc.Oponki te załatwiły mi poduszki wahacza.Wymienilem oponki ...poduszke i git.Przymiezalem sie do ustawienia tej zbierznosci ale znowu czary z kierownica tzn musialem kontrowac pol obrotu zeby jechac prosto.Udezyłem do warsztatu ..pan wjechał na podnosnik i okazało sie ze pękła podłoga w okół przedniego wachacza łobuz twierdził ze to ładne autko dopuki niezobaczył w jakim stanie jest spód.Umowiłem sie z pewnym mechanikiem hobbystą <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />za ile mi zrobi ta podloge...zaspiewał 100zł i wyznaczył termin.Po przemysleniach doszedlem do wniosku ze wyekspaltowalem suze w 100%i niema sensu pchac w nia kolejne pieniadze.Musiałem wyjechac z kraju na pare miesiecy a teraz po powrocie postanowilem ze podaruje to auto mojemu kuzynowi.Ma chłopak zlote rece ...sporo wolnego czasu i wieze ze jeszcze zrobi nim duzo kilometrów.Mowia zeby sie do auta nieprzywiazywac ale ja do nich nienaleze....niemogl bym oddac tego poprostu na złom wkoncu to mój pierwszy samochod pomijajac fakt ze blacha została wykonana z prasowanych puszek coca coli i piwa.Myslałem duzo nad innym autem co teraz kupic moze audi B4 moze golfa 3...Z UWAGI NA NIEZAWODNE SILNIKI ZNOW MAM JAPOŃCA
Mitshubishi eclipse z 94 no i znow sie przywiazałem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />niezamienił bym go dzis na zaden inny
jak teraz usiadłem do Swifta to tak jak bym siedział na gałęzi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Ale to i tak dobre auta SOM
Jeszcze raz dziekuje wszystkim z tego forum !
3majcie sie -
to już nie będziesz zaglądał ? <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-
Powodzenia i zajrzyj czasem do nas
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
W poniedziałek po 2 cudownych latach i 60tys km spędzonych z moją Suzą rozstałem sie z nią <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />. jako ze to było moje pierwsze własne autko to starsznie sie przywiązałem i prawie sie <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> jak odjeżdzała. Poświeciłem Swifta na dalsze moje kształcenie ale jak powszechnie wiadomo Swifty to dobre auta som!!!! wiec nie opuszczam was=nas i bede tu zagladał a jak nauka przyniesie zyski to będę znów szczęśliwym posiadaczem japońskiego trabancika <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
równiez sie trzymaj. wyciągnij fotele z suzy i wstaw do eclipsa. mocy nigdy za wiele <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
dolacze sie do tematu coby admin sie nie wpienil...
moja suza tez niedligo bedzie zmieniona na cos innego-jakis civik 1996 -97 (rodzina sie powiekszyla), ale auto daje prawdopodobnie "kobiecie mojego zycia" albo bratu wiec czesto bede sie z nia widzial...
szczerze mowiac kusi mnie jakis GTI 1994/1995 <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
pozdro -
A zaglądnij czasem <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Pozdrawiam i powodzenia życzę <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Niestety przychodzi taki czas kiedy należy powiedzeć sobie "żegnaj Zuzo - zdradziłem cię z Miśką" ( a że jestem zdeklarowanym heterykiem nie czytać z "miśkiem" ). Nabyłem nowego Lancerka i będę nim śmigał. Mitsu ma własne forum wiec nie mogę się rozdwoić. Ale spokojnie będę zaglądał do Was. Mnie podobnie jak Jurasa do decyzji zmusiła ruda z tym , że nie w Zuzie a w kFiacie żony. Schrupała błotniki i drzwi. Tak więc decyzja krótka : kFiat do (nie)sczęśliwego nowego właściciela a Zuza do szczęśliwej żony <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> ( Zuza chyba też będzie szczęśliwa bo trafi do garażu a Misia pod chmurkę )
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Możecie zapytać dlaczego zamieniłem Suzuki na Mitsu. Odpowiedż jest prosta : NIGDY WIęCEJ SUZUKI MOTOR POLAND <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
Nie chcę się czuć za kilka lat jak klient drugiej kategorii kiedy będą organizowane np. darmowe przeglądy czy akcje promocyjne ( wtajemniczeni wiedzą o co mi chodzi ). Mam nadzieję , że Sz.P. Oster czasami zagląda na to forum i zmieni politykę firmy. Bo Suzuki dobre som <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />ale to nie wszystko <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" />