Zakochałem się w Swistaku
-
A co ma paliwo do kabli WN
Zużyte kable -> słabsze wyładowania na świecy
Słabsze wyładowanie na świecy (spotęgowane pewnie przez zużyte świece) -> źle spalana mieszanka, a czasem nie spalana
Autko traci trochę na mocy, a my wciskamy mocniej gaz
Wciskamy mocniej gaz -> auto więcej pali. -
Zużyte kable -Słabsze wyładowanie na świecy (spotęgowane pewnie przez zużyte świece) -Autko
traci trochę na mocy, a my wciskamy mocniej gaz
Wciskamy mocniej gaz -Co racja to racja! Odczułem różnice! Najbardziej podoba mi się teraz spokojna praca na biegu jałowym. Prawie silnika nie słychać. REWELKA. A co do pedału gazu, to chyba zeczywiscie jakoś go ostatnio tylko liżę:) Świece tez nowe NGK.
Pozdrawiam
Jacek -
Co racja to racja! Odczułem różnice! Najbardziej podoba mi się teraz spokojna praca na biegu
jałowym. Prawie silnika nie słychać. REWELKA. A co do pedału gazu, to chyba zeczywiscie
jakoś go ostatnio tylko liżę:) Świece tez nowe NGK.
Pozdrawiam
JacekNo to extra <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Wymień jeszcze filtr powietrza, jak tego nie zrobiłeś. -
na zlocie zimowym jechałem przez pół Warszawy z obsuniętym jednym kablem, gdzie końcówka kabla była o ok 1cm od styku kopółki i prawie nie przerywało na cylindrze, zaintrygowało mnie jednak głośne cykanie dochodzące spod maski <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
na zlocie zimowym jechałem przez pół Warszawy z
obsuniętym jednym kablem,To ja też sobie obsunę 1 kabel. Może będę szybciej jeździł, tak jak Ty. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
zaintrygowało mnie jednak głośne
cykanie dochodzące spod maski
A to był stłuczony Bro...
...war. <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> -
na zlocie zimowym jechałem przez pół Warszawy z
obsuniętym jednym kablem, gdzie końcówka kabla była
o ok 1cm od styku kopółki i prawie nie przerywało
na cylindrze, zaintrygowało mnie jednak głośne
cykanie dochodzące spod maskiTo nic w porównaniu z moim. miesiąc jazdy bez oleju (ilość oleju symboliczna) Mechanik nie wierzył własnym oczom kiedy pojechałem na dolewke musiał wlać tyle ile normalnie wchodzi w ten silnik. W tymże miesiącu auto pokonało trasę do Chorwacji i z powrotem!!
-
Co racja to racja! Odczułem różnice! Najbardziej podoba mi się teraz spokojna praca na biegu
jałowym. Prawie silnika nie słychać. REWELKA. A co do pedału gazu, to chyba zeczywiscie
jakoś go ostatnio tylko liżę:) Świece tez nowe NGK.
Pozdrawiam
Jacek
Może ja wybredny jestem, ale o silniku swifta nie można powiedzieć że go nie słychać, trzeba być głuchym, albo przesiąść sie z malucha... -
Może ja wybredny jestem, ale o silniku swifta nie można powiedzieć że go nie słychać, trzeba być
głuchym, albo przesiąść sie z malucha...A moze masz coś nie tak z autem ? Ja juz troche samochodów objezdziłem i jest w nim prawie tak cicho jak w nowej polówce. Mi pasuje. <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
Np w moim poprzednim aucie był duzo głośniejszy motor a był to peugeot 309 1,6 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrawiam
Jacek -
To nic w porównaniu z moim. miesiąc jazdy bez oleju (ilość oleju symboliczna) Mechanik nie
wierzył własnym oczom kiedy pojechałem na dolewke musiał wlać tyle ile normalnie wchodzi w
ten silnik. W tymże miesiącu auto pokonało trasę do Chorwacji i z powrotem!!hehe Sajko moze poteirdzic - Swift jezdza bez oleju <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Moj na szczescie nie pali oleju ale to standard
-
hehe Sajko moze poteirdzic - Swift jezdza bez oleju Moj na szczescie nie pali oleju ale to
standardwielkie rzeczy, przejechałem Matizem kilkadziesiąt tysięcy na gazie i nie wiedziałem że mam zapieczony piersścień zbierający, nigdy nie miałem problemów z ubywającym olejem więc nie sprawdzałem poziomu, aż któregoś dnia zapaliła się lampka ciśnienia oleju więc heja do mechaniora bo pewnie pompa poszła, a tam się okazuje ze z miski zeszło tylko 250ml oleju, czyli praktycznie sucho. Nie tylko Swifty bez oleju jeżdżom <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />