GUNIOOOO 141KM!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
niezle, niezle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
właśnie dostałem sms:
"141KM"Szacunek ->Gunio <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Właśnie dopszedłem do wniosku że w dzień hamowania auto zalewało się.
Wpisałem złą mape z korekcją temperatury i głównie na niskich obrotach pierdział ale na wysokich zapewne też było za bogato. Gdyby było poniżej 10 stopni to by było oka ale gdy było hamowane było aż 21.
Tym bardziej dziwne było to wszystko dla mnie że ostatnio wyjechałem przy 8 stopnich i auto ciągło dużo lepiej niż jak jest powyżej 20. Dostałem kilka map i złą korekcje temperatury wpisałem.Było tak:
Powinno być tak:
-
1. Fajne są te kolorki na mapie paliwa. Łatwiej mieć ogólny pogląd na mapę za 1 spojrzeniem
2. Bo to jest tak:"Chcesz mieć zrobione dobrze - zrób to sam" Tylko nikt nam nie powiedział że zanim zrobisz sam dobrze to też najpierw musisz spartaczyć <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
dooooobra juz sie nie chwal <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
40-kg pasażerka to 0,5s różnicy jak by co
To chyba Jureczku 12 latki wozisz <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Druga sprawa - załóżmy że cena auta to 7000PLN. Przeróbka - 4500PLN. Czy za 11500PLN nie kupi
160konnej CRXy?? Kupi.160 BHP wychodzily tylko na JDM, albo byly swapowane. Na europe najmocniejsze byly EE8 B16A1 - 150 BHP. A 160 BHP to B16A2.
I nie kupi sie latwo Vtec'a. Tych samochodow po prostu nie ma. Szczegolnie w stanie nie wymagajacym nakladow. Do tych 11.5K spokojnie mozna dolozyc kolejne 4 na doprowadzenie do serii IMHO.
-
Chyba w Polsce tylko..
Widac, ze nie wiesz raczej ile kosztuja CRXy w dobrym stanie. A nie zajezdzone trupiszcza.
Normalne 130 BHP chodza w DE po 4k EURO jak nie wiecej. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Jak się spotkasz z taką CRką to zmienisz zdanie.
[b]A moze pomyslisz jeszcze o kosztach utrzymania i dlubania ?
Ktora sa zdecydowanie wyzsze w przypadku Hondy.I poza tym - swift chyba jest lzejszy o 150kg - 200kg od CRXa po wybebeszeniu.
A oba te samochody bazuja glownie na "Power to weight ratio" czy jak to sie tam zwie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Czy ja kogoś próbuję odciagnąć od pasji dodatkowych
koni? Ja sie głośno zastanawiam co tak naprawdę to
daje. Po wypowiedzi niektórych, którzy skillowanie
dresa w becie czy golfie uważają za wyczyn
wszechczasów no to sorry, ale nie tędy droga.a ktoredy? jezeli jest pan taki dorosly - to "sorry nie tedy droga" - to jest klub dla szczeniakow, ktorych kreci rozmawianie o "gownianych swiftach", tuning/styling swifta i wszystko co z nim zwiazane. widac, za duzy i za "mondry" jestes zeby to zrozumiec.
Hehe, nie uważam się za antytuningowca, jestem pełen
podziwu dla tych, którzy przerabiają swoje maszyny
na profesjonalne wyścigi, pełen szacunek. Ale
wydawać kasę na kill - sorry, ale dorośnijcie.tak jest, plosze pana. juz dorastamy. twoje pseudoargumenty sa iscie zalosne.
-
To chyba Jureczku 12 latki wozisz
W końcu do stritrejsinku trzeba dobierać lekkie stopy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
a ktoredy? jezeli jest pan taki dorosly - to "sorry nie tedy droga" - to jest klub dla
szczeniakow, ktorych kreci rozmawianie o "gownianych swiftach", tuning/styling swifta i
wszystko co z nim zwiazane. widac, za duzy i za "mondry" jestes zeby to zrozumiec.
tak jest, plosze pana. juz dorastamy. twoje pseudoargumenty sa iscie zalosne.Trochę przespałeś temat <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Już się nikt tym nie podnieca. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Uderz w stół a nożyce....
-
Trochę przespałeś temat
Już się nikt tym nie podnieca.
Uderz w stół a nożyce....nozyce sie odezwaly jak przyjechaly z wekendu. wyrazam swoje zdanie, wiec czilaut.
-
nozyce sie odezwaly jak przyjechaly z wekendu. wyrazam swoje zdanie, wiec czilaut.
no to w takim razie był to najdłuższy weekend w historii europy <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />, niech nożyce sprawdzą datę posta na który odpowiadały <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> peace <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie więcej jak rok od tej chwili
coś sie bedzie sypać.Pamiętliwy jestem...
Pół roku od chwili hamowania zaraz minie i absolutnie nic w silniku się nie wysrało. Wierz mi że nie daje mu żyć lekko. Auto codziennie odwiedza 8500 obr/min i przeżywa mocne katorgi na nocnych wyścigach 1/4 mili. Silnik chodził jak chodzi <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Pamiętliwy jestem...
Pół roku od chwili hamowania zaraz minie i absolutnie nic w silniku się nie wysrało. Wierz mi że
nie daje mu żyć lekko. Auto codziennie odwiedza 8500 obr/min i przeżywa mocne katorgi na
nocnych wyścigach 1/4 mili. Silnik chodził jak chodziHeh widze nocne zycie w Krosnie kwitnie;] choc troche tam autek po tuningu widziałem ostatnio
-
Pamiętliwy jestem...
Pół roku od chwili hamowania zaraz minie i absolutnie nic w silniku się nie wysrało. Wierz mi że
nie daje mu żyć lekko. Auto codziennie odwiedza 8500 obr/min i przeżywa mocne katorgi na
nocnych wyścigach 1/4 mili. Silnik chodził jak chodziGratulacje mój Guniu, zycze kolejnego pół roku killów <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Przeczytałem swoje poprzednie posty, które (zgodnie z zamierzeniem zresztą) narobiły szumu i musze Wam przyznać (kolegom bartkowi i sendrkowi podziekuję za jakikolwiek komentarz) mam osobistą satysfakcję, że miałem choć parę % racji. (Było cos, ale wyciąłem)
Ponadto muszę nadmienić, że nie był to atak na Gunia, tylko wielki znak zapytania postawiony przy sensowności modyfikacji w celu uskuteczniania domniemanego stritrejsingu, czy też SATYSFAKCJI <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Pare osób SŁUSZNIE zauważyło, że być może zabieram komuś radość z tego co robi, może, ale niecelowo. Taką krytykę z pokorą przyjmę, a nie teksty o że mam wątki o dywanikach i korozji i że mam się nie odzywać bo nie jestem zaznajomiony z budową techniczną pojazdów mechanicznych (paruch - <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> )Kol Mirwil słusznie zauwazył że to jest FORUM (forum:
1. «miejsce publicznych wystąpień»
2. «spotkanie poświęcone omawianiu spraw z określonej dziedziny; też: grupa ludzi biorących udział w takim spotkaniu»
3. «stowarzyszenie skupiające organizacje, państwa lub osoby na zasadzie dużej autonomii organizacyjnej i » odrębności poglądów )Chyba niektórzy o tym zapomnieli, zresztą to nie tylko moje zdanie, ale jak juz stwierdziłem chyba niektórym po prostu bardziej zależy na akceptacji, niż na własnym zdaniu. Ale co ja tu będę pisać - w końcu uwolnijmy orkę!! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Aha, dla mnie - pełen podziw nalezy się ludziom, którzy robią swoje maszyny w sposób widoczny w wątku Birka Cup na Motoryzacyjnym - to jest coś. Nigdy na nic takiego sobie nie pozwolę, ale nadal będę to powtarzać - robienie samochodów po to aby sprać motoryzacyjną dupkę wieśniakom obklejonym siatexem i szpachlexem w imię szitrejcingu lub innej satysfakcji to jest jakieś nieporozumienie! niech każdy z Was, który uważa że ma kilerskie auto niech pojedzie na jakies legalne i miarodajne kryterium i jazda, jakiś puchar nawet dostaniecie. Pominąłem oczywiście aspekt adrenalinki wyścigu od swiateł do świateł, albo fakt należenia do "kawiarnianych ścigantów". Ale jak zawsze powtarzam - każdemu wg. potrzeb.
-
"W czym? Moje teorie potwierdził sam
Paruch sprzedając swojego Swifta."
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Nic nie rozumim z tego wsyztskiego i co tak naprawde chciaues napisac ale cytowany fragment rozbawil mnie do lez...
-
W czym? Moje teorie potwierdził sam
Paruch sprzedając swojego Swifta. Czy stwierdził, że na 101KM (+/-) rozsądnie myśląc,
mozliwości tego dzielnego autka nt. rozbudowy wersji jaką posiadał się kończą? A może był
to inny powód? Może po prostu ma zamiar kupić coś lepszego? Może jeszcze coś innego
przesadziło o tej decyzji...Masz błędne informacje. Dzisiaj zrobiłem Swiftem 50km. Od momentu zrobienia go na 102KM (prawdopodobnie teraz jest więcej, ale jeszcze nie mierzone) przejechałem już 30000km i nic niepokojącego się nie dzieje. I wszystko wskazuje na to że kilometrów będzie przybywać...
Pominąłem oczywiście aspekt adrenalinki wyścigu od swiateł do świateł, albo fakt należenia
do "kawiarnianych ścigantów". Ale jak zawsze powtarzam - każdemu wg. potrzeb.Czy myślisz że kierowcy wyścigowi/rajdowi po zawodach, w cywily jeżdżą pięćdziesiątką w swoich małych ekonomicznych samochodzikach? O ile ja wiem jeżdżą z goła odmiennie i to naprawdę konkretnymi maszynami, przy których mój, czy gunia Swift to pikuś. Niestety nie każdemu jest pisana kariera sportowa. Zwłaszcza w naszym zacnym kraju...
-
"W czym? Moje teorie potwierdził sam
Nic nie rozumim z tego wsyztskiego i co tak naprawde chciaues napisac ale cytowany fragment
rozbawil mnie do lez...Może cos przeoczyłem, ups, w każdym razie zaraz poprawie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
O ile ja wiem jeżdżą z goła odmiennie i to naprawdę
konkretnymi maszynami, przy których mój, czy gunia Swift to pikuś. Niestety nie każdemu
jest pisana kariera sportowa. Zwłaszcza w naszym zacnym kraju...no właśnie, jeżdżą maszynami, którymi nie trzeba udowadniać, że są wyjatkowe. Bo są i to jest najlepsze.
Ale może już skończmy, nie podoba mi się taki styl, nie lubię gówniarzy pałujących biedne małolitrażowe pierdopędy, nie lubię przerabiania słabych samochodów, na troche mocniejsze fantazje z lat dziecinnych. Jeżdżę Swiftem, takim jakie go ręce w fabryce stworzyły, i skoro jeździ dobrze to takim go pozostawię. Czy on ma 92KM, czy miałby 40KM, będzie dupowozem a nie rakietą. Za dużo jest na naszych drogach takich, o uważają, że blacha na ich samochodzie jest pancerna, a inni użytkownicy dróg mają 3 życia i z tym chyba każdy myslący powinien sie zgodzić... Powtórzę jeszcze raz - róbcie autka, rasujcie, wydawajcie pieniądze na co się żywnie podoba, ale ćwiczcie swoje pasje w miejscach do tego przeznaczonych, bo chyba formuła stritrejcingu zakłada co innego i tego nie popieram. Zwłaszcza, że warunki mamy do tego chujowe. To jest moje zdanie, może się nie podobać, mam do niego prawo i wypowiadam się w wątku odpowiednim do tematu.