No i sie nacieszylem furaczem...
-
nie kazda kobieta zle jezdzi ,
prawda, ale po stylu jazdy danego kierowcy, jadąc za nim na 80% jestem w stanie powiedzieć, kto zacz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ba niektore lepiej od facetow
z naciskiem na słowo niektóre <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
ale respect dla tych wszystkich "lepszych" <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Dzieki za dobre slowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Juz jest dobrze - glowa przestala bolec i mam nadzieje ze juz tak zostanie.
Ja jednak mam pecha i nie spotykam za czesto takich co dobrze jezdza:( W sumie to poznalem 2 takie. Moja ciotke i jedna 22-letnia dziewczyne (kolezanke mojej kolezanki), ktora jak mnie wiozla to bylem poprostu w szoku <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Plynnosc jazdy lepsza niz u wiekszosci facetow - zero szarpania i zrywania podczas zmiany biegow, dynamiczna jazda no i przynnosc ruchow kierownica... No ale cos malo jak na nasze drogi:(A co do auta - coz szczescie w nieszczesciu, ale wyglada na to ze swifty z tego rocznika maja niezla wartosc. Szkoda calkowita przyznana i kasa powinna juz niedlugo byc na koncie.
-
Już składałem "kondolencje" wczoraj na gadu, ale napiszę jeszcze raz-jedź do lekarza, nie lekceważ tego...Dobrze, że kaska będzie-zawsze to jakiś gift za friko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
dać babie auto
nie wszystkie kobialki jezdza jak baby <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
-
Współczucia, podwójne!
Ale nie ma tego złego..... może teraz auto podremontujesz... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Takim się powinno prawko zabierać na rok
-
Cóż, przykrość. Zasuwaj do lekarza, aby zrobił Ci to prześwietlenie (abyś nieoczekiwanie nie kopnął w kalendarz, i to nie z półobrotu). Poza tym, po zapakowaniu w gustowny kołnierzyk możesz dostać kilka dodatkowych tysięcy PLN (o ile lekarz stwierdził problemy z kręgosłupem, a o to nietrudno, przy uderzeniu z tyłu)...
Dla mnie numer jeden, jeśli chodzi o błędy na drodze - brak zachowania odpowiedniej odległości - niby takie oczywiste, a czasami czuję się nieswojo, kiedy sobie spokojnie wyprzedzam sznurek ciężarówek na autostradzie (ok. 140km/h), a z tyłu widzę pół metra za zderzakiem paskuda długie światła spieszącego się kretyna - przecież jakbym mógł zjechać na prawy pas, to bym to zrobił... <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
styczen <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
sie juz skonczyl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
kuruj zuzke i na zlot <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Dzisiaj jak wracałem z Gliwic widziałem w Knurowie rozbitego czerwonego sedana. Wyglądał tak jakby wpakował się na znak i stał na środku skrzyżowania.
Niemalowane zderzaki to tyle ile jeszcze zauważyłem niestety kolega prowadził i nie dane nam było zapytać czy trzeba pomóc. -
Dzisiaj jak wracałem z Gliwic widziałem w Knurowie rozbitego czerwonego sedana. Wyglądał tak
jakby wpakował się na znak i stał na środku skrzyżowania.
Niemalowane zderzaki to tyle ile jeszcze zauważyłem niestety kolega prowadził i nie dane nam
było zapytać czy trzeba pomóc.a jakieś konkrety ?
gdzie o ktorej tak z ciekawości <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Brzydko <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Szczerze współczuje, pewnie autko bedzie troche stało <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
a jakieś konkrety ?
gdzie o ktorej tak z ciekawościPrzed 16:00
Droga jakby to określic...
Jak się z Gliwic jedzie w stronę Rybnika i zjedzie się na skrzyżowaniu które jest na łuku drogi (jakieś 2lata temu tego skrzyżowania nie było jeszcze)
I potem kawałek prosto i z lewej strony przychodzi droga... tam właśnie stało to boractwo. Z tego co zostało wyglądał na MK3 może MK2 (czerwony/bordo sedan niemalowane zdeżaki)Niestety nic więcej nie wiem.
-
Przyszedl ten dzien, ze stojac na czerwonym swietle zadek mojego swistaka nawiedzila pedzaca
deczko za szybko i nie umiejaca skrecac i hamowac baba...
Zrobila z dupy garaz i tymczasowo jazda zakonczona
Kialka fotek z telefona (na ktorych malo co widac...)
Konkluzja:
Rozwalony zderzak, swiatla, pas tylny wgnieciony i przy okazji pociagnol za zamek klape do
srodka, wydech zlapal dziure, delikatnie prawe nadkole zagiete przy lampie...
Najgorsze to, ze babsztyl zasadzil konkretnie i dynka mnie boli jeszcze bo sie od zaglowka
odbilem mocno Jak do rana nie przejdzie to zapinam na pogotowiekondolencje składam
Mi ktoś pare dni temu przywalił w drzwi tylne od strony pasażera i zwiał. Było to nocą na parkingu. Suzi mam od 2 tygodniu i lekko jestem <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> i
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> a jak dorwe kto to <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> zabije jego żone matke babke .... <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> -
w okolicy intermarsza <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
no tam trzeba uwazac wielu proboje wymuszać <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />