Moje GTi chyba pod młotek...
-
najmocniej przepraszam Alpinko za ostatnie sformułowanie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
z tym co teraz napisałaś sie zgadzam.odnosnie tego punto - nie dziwię sie,że nikt nie chce go kupić.
w tym aucie silnik jest zarżnięty silnik,jeździłem nim przed wakacjami i nie ma siły przyspieszać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
najmocniej przepraszam Alpinko za ostatnie sformułowanie
z tym co teraz napisałaś sie zgadzam.<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
odnosnie tego punto - nie dziwię sie,że nikt nie chce go kupić.
w tym aucie silnik jest zarżnięty silnik,jeździłem nim przed wakacjami i nie
ma siły przyspieszaćA to mnie zaskoczyłeś <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> , widziałam go bodajze w sierpniu i był oki .
Silnik nieco wysilony ciągnie tak od 4000 jak przestawi sie wałek .
Z tego co pamiętam motorek robił mu Promotor i miejscowy fachowiec od Fiata , niejaki Jarek bodajrze z Piaseczna . Kolega z Lublina ma identycznie zrobiony silnik , 185 kkm przelatane i cyka <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Autko jest naprawdę śliczne <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />Planuje zmiane takze z 1.0 na GTI ale to dopiero pod koniec roku wiec szkoda że chcesz go tak za miesiąc podac do ogłoszeń a autko jest warte nawet i te 8500.Mówie ci jak stary kumpel
-
O tym aucie można długo opowiadać
Gorzko kupił go za ładne pare groszy i wpadł jak śliwka w g...no.
Wykres z Hamowni pochodzi z Hondy CIVIC 1,4 kolegi KIVI'ego bo ten był ładniejszy ( Hamował się przed Punto ).
Szkoda gadać ...Sam nosze się z zamiarem sprzedania swojego Swifta GTi
Jeszcze nie wystawiłem go na aukcjach i forach, a już dziś miałem 2 telefony i 3 maile z info od ludzi, że chcą nabyć.
Jutro przyjeźdzają ludziska oglądać i pewno bez info na ogólnym auto pojedzie w nowe ręce ...
Jak auto jest ładne ( tak jak Marcina {Bartka} ) to klient znajdzie się natychmiast. -
Jak auto jest ładne ( tak jak Marcina {Bartka} ) to
klient znajdzie się natychmiast.dziękuję za słowa uznania <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
najmocniej przepraszam Alpinko za ostatnie sformułowanie
z tym co teraz napisałaś sie zgadzam.
odnosnie tego punto - nie dziwię sie,że nikt nie chce go
kupić.
w tym aucie silnik jest zarżnięty silnik,jeździłem nim
przed wakacjami i nie ma siły przyspieszaćdlatego wlasnie ludzie nawet boja sie kupowac auta po tuningu poniewaz czesto zdarza sie ze byly katowane przez swoich wlascicieli do granic wytrzymalosci , pozatym rzadko kiedy zdarza sie aby odzyskac swoj wklad finansowy we wlozony tuning do auta . Czasem lepiej wymontowac te graty co sie nadaja na sprzedaz , autko powraca do serii i tak sie to sprzedaje
-
dlatego wlasnie ludzie nawet boja sie kupowac auta po
tuningu poniewaz czesto zdarza sie ze byly katowane
przez swoich wlascicieli do granic wytrzymalosci ,
pozatym rzadko kiedy zdarza sie aby odzyskac swoj
wklad finansowy we wlozony tuning do auta . Czasem
lepiej wymontowac te graty co sie nadaja na
sprzedaz , autko powraca do serii i tak sie to
sprzedajeNormalne. Dochodzi do tego kwestia gustu (np to punto to za gora 5tys moglbym kupic albo wogole <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />) i wizji pojazdu wedlug przyszlego wlasciciela. A ze zaufanie do sprzedawcow w tym kraju jest jakie jest, to lepiej poszukac zdrowej serii i wiedziec co sie ma w aucie.
-
taka jedna, prosta prawda: musisz trafić na odpowiedniego (właściwego) kupca <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
powodzenia <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
dlatego wlasnie ludzie nawet boja sie kupowac auta po tuningu poniewaz
czesto zdarza sie ze byly katowane przez swoich wlascicieli do granic
wytrzymalosciKatują raczej "szpanerzy" prawdziwy pasjonat nie będzie męczył swojego pupila w który włożył mase kasy i pracy. Często sama świadomość że ma się pod maską bestie wystarcza. Różnie z tym bywa , nie każdy tuningowiec ma duszę street-racera .
, pozatym rzadko kiedy zdarza sie aby odzyskac swoj wklad
finansowy we wlozony tuning do auta . Czasem lepiej wymontowac te graty
co sie nadaja na sprzedaz , autko powraca do serii i tak sie to
sprzedajeWkładu nigdy nie odzyskasz , a jeśli zmiany są zaawansowane to powrót do standartu też może okazać się kosztowny .
-
Normalne. Dochodzi do tego kwestia gustu (np to punto to za gora 5tys
Gust jest jak D.... każdy ma swoją <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Gust jest jak D.... każdy ma swoją
Dziwne, aczkolwiek ciekawe i tafne prównanie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Katują raczej "szpanerzy" prawdziwy pasjonat nie będzie
męczył swojego pupila w który włożył mase kasy i
pracy. Często sama świadomość że ma się pod maską
bestie wystarcza. Różnie z tym bywa , nie każdy
tuningowiec ma duszę street-racera .ale o so choci ? Czy kazdy kto uprawia street katuje auto ? eee ... zapraszam na ulice <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wkładu nigdy nie odzyskasz , a jeśli zmiany są
zaawansowane to powrót do standartu też może okazać
się kosztowny .powrot niestety z regoly sie oplaca ...
-
Katują raczej "szpanerzy" prawdziwy pasjonat nie będzie
męczył swojego pupila w który włożył mase kasy i
pracy. Często sama świadomość że ma się pod maską
bestie wystarcza. Różnie z tym bywa , nie każdy
tuningowiec ma duszę street-racera .Heh...wlasnie od takiego pasjonata mialem kupic Almere GTi, zadbana i pieknie zrobiona <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> chuchana, dmuchana <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (do dzis mi sie sni ta czarna<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> i jej piekne 16", zaspawana klapa...)
...tyle ze do tego stanu doprowadzona po niezlym dzwonie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />