UWAGA!!! Apel do świstaków z Wawy.
-
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Współczuje! MKI tak zbeszcześcić!!! <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
Obrażenia mojego MK1 GTI : połamany zderzak pokrzywione zawieszenie kierownica w lewo o prawie
90 stopni i felgi, chuczące łożyska i piasty. Uratowała mnie klatka i pasy!!!<img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Ciężki ten styczeń mamy...
-
Jak znajde to wyzysk z ubezpieczenia sprawcy (naprawa znaczy się). Po czym polonez poniesie
konsekwencje raczej jego właściciel.spoko, ucieczka z miejsca wypadku -prokurator go ścignie i conajmniej grzywne ze dwa do pięciu koła w najlepszym dla niego a najgorszym dla nas zarobi...
spoko, będzie dobrze, głowa do góry, poznań trzyma kciuki <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
co prawda tam rzadko bywam, ale bede sie rozgladal na miescie. dorwiemy dziada<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Zaraz, zaraz! Kto jak nie policja mo możliwość wertowania w bazach danych wydziałów komunikacji?
Jakiej pracy wymaga znalezienie w komputerze wszystkich złotych polonezów z rejestracją KLI....?
Ile ich może być? 5-6? To co policja potrafi jeśli to jest za trudne? -
Zaraz, zaraz! Kto jak nie policja mo możliwość
wertowania w bazach danych wydziałów komunikacji?
Jakiej pracy wymaga znalezienie w komputerze wszystkich
złotych polonezów z rejestracją KLI....?
Ile ich może być? 5-6? To co policja potrafi jeśli to
jest za trudne?tez o tym pomyslalem... a to nowe blachy czy stare?
-
tez o tym pomyslalem... a to nowe blachy czy stare?
stare, tak przynajmniej wnioskuję z opisu gekona
-
przepraszam,że tak powiem - nic nie wskórasz <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
to jest polska,nawet jak juz byś znalazł,to zaraz się wymiga że nie on i tyle.
sajko czeka już rok na sprawę,bo koleś który wymusił nie przyjął mandatu.
gdybyś zrobił obcierkę czy małego dzwona miałbys go na widelcu - zrobił byś lakier i blacharke w suzi z jego ubezpieczenia.
-
Współczuje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
przepraszam,że tak powiem - nic nie wskórasz
to jest polska,nawet jak juz byś znalazł,to zaraz się wymiga że nie on i tyle.
sajko czeka już rok na sprawę,bo koleś który wymusił nie przyjął mandatu.
gdybyś zrobił obcierkę czy małego dzwona miałbys go na widelcu - zrobił byś lakier i blacharke w
suzi z jego ubezpieczenia.w mojego tate wjechal pijany na parkingu. jacys 'dobrzy ludzie' zostawili za wycieraczką numery blach tego kolesia, ojciec zglosil na Policje i zrobil auto z wlasnej kieszeni, po okolo roku dostal zwrot kasy. wiec NIC NIE WSKÓRASZ to troche przesada - niezniechecaj sie Gokongti. Niestety bedzie to trwało ale jak dorwą tego typa to jest duza szansa ze bedziesz mial zwrot kasy.
-
w mojego tate wjechal pijany na parkingu. jacys 'dobrzy
ludzie' zostawili za wycieraczką numery blach tego
kolesia, ojciec zglosil na Policje i zrobil auto z
wlasnej kieszeni, po okolo roku dostal zwrot kasy.
wiec NIC NIE WSKÓRASZ to troche przesada -
niezniechecaj sie Gokongti. Niestety bedzie to
trwało ale jak dorwą tego typa to jest duza szansa
ze bedziesz mial zwrot kasy.W tym przypadku marne szanse, bo nie ma nawet dokładnego numeru rejestracyjnego. A takich samochodów może być kilkadziesiąt, jak nie kilkaset (w końcu poldolot był dosyć popularny...)
-
przepraszam,że tak powiem - nic nie wskórasz
to jest polska,nawet jak juz byś znalazł,to zaraz się
wymiga że nie on i tyle.
sajko czeka już rok na sprawę,bo koleś który wymusił nie
przyjął mandatu.
gdybyś zrobił obcierkę czy małego dzwona miałbys go na
widelcu - zrobił byś lakier i blacharke w suzi z
jego ubezpieczenia.dwa dni temu dostalem list z policji ze wysylaja sprawe do sadu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> co za zaplon
-
W tym przypadku marne szanse, bo nie ma nawet dokładnego numeru rejestracyjnego. A takich
samochodów może być kilkadziesiąt, jak nie kilkaset (w końcu poldolot był dosyć
popularny...)dlatego lincz to najlepsze wyjście, jak mu z 10 świstów zajedzie pod chatę to może sam zapłaci za naprawę <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
dlatego lincz to najlepsze wyjście, jak mu z 10 świstów
zajedzie pod chatę to może sam zapłaci za naprawęHeh, a jak traficie na niewinnego, który ma te same literki na rejestracji i ten sam kolor poldolota? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Dzięki za pomoc , zaintersowanie i wsparcie wiem gdzie to auto parkuje więc cd.... nastąpi będe opowiadał przebieg zdarzeń jutro się tam wybieram o 12 w południe <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Dzięki za pomoc , zaintersowanie i wsparcie wiem gdzie to auto parkuje więc cd.... nastąpi będe
opowiadał przebieg zdarzeń jutro się tam wybieram o 12 w południeNa ubitej ziemi się spotkajcie, będzie po rycersku <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Aha żebys tylko z tego spotkania z wszystkimi zębami wrócił, weź albo kumpla albo kobite co dobrze drapie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Dzięki za pomoc , zaintersowanie i wsparcie wiem gdzie
to auto parkuje więc cd.... nastąpi będe opowiadał
przebieg zdarzeń jutro się tam wybieram o 12 w
południeTylko przed rozmową poproś właściciela, aby zdjął okulary <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Heh, a jak traficie na niewinnego, który ma te same literki na rejestracji i ten sam kolor
poldolota?i w dodatku mieszka na tym samym osiedlu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
i w dodatku mieszka na tym samym osiedlu
No wiesz, kilkanaście lat temu na moim osiedlu to stał rządek takich samych maluchów w dwóch "jedynie słusznych" kolorach (białym i czerwonym)... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Teraz coraz trudniej o takie przypadki... Aczkolwiek zawsze wcześniej warto się upewnić, coby niewinnego nie zdemolować... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
może potrzebujecie wsparcia? Gość dostanie parę wychowawczych szybko znajdzie kasę. W końcu do taksówkarzy niewielu wyskakuje.