Jamex - oryginalne, bierze ktos?
-
Albo dluższe mocowanie dolne... Wtedy na seryjnym amorze zwiększamy jego zakres pracy przy
krótszej sprężynie Takie przemyślenie kuchenne mnie naszłoMocowanie dolne sprężyny? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> No tak ale nadal może być zbyt mała siła amortyzacji. Nie będzie dobijał, ale skakał tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
ja sie chyba wstrzymam i wrzuce na seryjne amory z
tylu... inna sprawa - zobacze jak beda one
wygladaly na wiosne a jestes pewien, ze tylow nie
mozna regenerowac?dostalem maila - gwarancja 1 rok <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mocowanie dolne sprężyny?
Mocowanie dolne amora. Wtedy amor by miał większą możliwoś pracy bezdobiciowej. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No tak ale nadal może być zbyt mała siła amortyzacji. Nie będzie
dobijał, ale skakał takSkakać będzie na nierównościach. W ostrych zakrętach o idealnym asfalcie bedzie iść jak po sznurku? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
W ostrych zakrętach o idealnym asfalcie bedzie iść jak po sznurku? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A skąd ty taki u nas weźmiesz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
W ostrych zakrętach o idealnym asfalcie bedzie iść jak po sznurku?
A skąd ty taki u nas weźmieszNie wszędzie są drogi tak dziurawe jak w Warszawie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie wszędzie są drogi tak dziurawe jak w Warszawie
to zajebiscie
w takim razie nie przyjedziesz na zlot do warszawy jak zrobisz tak rozwiazanie jak proponujesz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Mocowanie dolne amora. Wtedy amor by miał większą możliwoś pracy bezdobiciowej.
Skakać będzie na nierównościach. W ostrych zakrętach o idealnym asfalcie bedzie iść jak po
sznurku?Przy gwałtownych ruchach kierownicą też się będzie gibać. Jak zrobisz prawo-lewo-prawo na szykanie to sprężyny zaczną sprężynować a amor ie będzie miał siły wytłumić tego i będzie jak w Polonezie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale najgorzej na dziurach. Jechałem kiedyś za W2MARKIEM który miał sprężyny Enzo -40mm i amory serię. Na dziurach po prostu podskakiwał <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Przy gwałtownych ruchach kierownicą też się będzie gibać. Jak zrobisz prawo-lewo-prawo na
szykanie to sprężyny zaczną sprężynować a amor ie będzie miał siły wytłumić tego i będzie
jak w PolonezieMi tam u Kazika i tak sie podbało <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale najgorzej na dziurach. Jechałem kiedyś za W2MARKIEM który miał
sprężyny Enzo -40mm i amory serię. Na dziurach po prostu podskakiwałNa dziurach czy na nierównosciach?
-
to zajebiscie
w takim razie nie przyjedziesz na zlot do warszawy jak zrobisz tak rozwiazanie jak proponujeszNa razie w kierunku stywnego zawiasu nie robię nic. Njabliższa kasa na zimówki. A i tak robiąc twardzszy zawias musiałbym wprawić z tyłu wymontowany stabilizator. A to wymaga interewencji spawacza <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jesli tak mowisz, to niebede negowal twojej wypowiedzi
-
Mi tam u Kazika i tak sie podbało
Na dziurach czy na nierównosciach?na nierównych drogach z dziurami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale raczej chodziło o to 1.
-
Jechałem kiedyś za W2MARKIEM który miał sprężyny Enzo -40mm i amory serię. Na dziurach po prostu >podskakiwał
Ja też tak mam-jakieś twarde sprężyny i seryjne amory-auto jest twarde jak decha i niestety też podskakuje na nierównościach <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />