Na Japonczyku
-
No popatrz, a niby z takiego świętego miasta
no przecie wiadomo od dawna, ze pod latarnia najciemniej bywa <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
no przecie wiadomo od dawna, ze pod latarnia najciemniej bywa
Wiadomo też kto pod latarnią bywa ;P
-
Wiadomo też kto pod latarnią bywa ;P
<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> zarabiam na chleb (i nie tylko) w zupelnie innej branzy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> i pewnie dlatego mam swifta, a nie jakas inna wypasiona superfure
-
zarabiam na chleb (i nie tylko) w zupelnie innej branzy i pewnie dlatego mam swifta, a nie jakas inna wypasiona
superfureEeee, przy odrobinie pomysłu i pieniędzy można ze swifta zrobić superfurę :>
-
Eeee, przy odrobinie pomysłu i pieniędzy można ze swifta
zrobić superfurę :pewnie tak... bo jesli jest to tylko odrobina kasy...
-
zarabiam na chleb (i nie tylko) w zupelnie innej
branzy i pewnie dlatego mam swifta, a nie jakas
inna wypasiona superfureTo co to swift to już nie super fura tak.
-
To co to swift to już nie super fura tak.
no tak... zapetlilam sie <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> ale to wszystko przez g-7
zapewniam, ze kocham moje autko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale bywa i tak ze milosc przemija <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
majac te swiadomosc lzej sie zyje -
no tak... zapetlilam sie ale to wszystko przez g-7
zapewniam, ze kocham moje autko
ale bywa i tak ze milosc przemijamiłość co najwyżej nie rdzewieje, szczególnie stara :> (i nie chodzi mi tu o Twoją matkę ;P)
-
miłość co najwyżej nie rdzewieje, szczególnie stara :
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> co Ty wiesz o zyciu...
ale bywa i tak jak mowisz (a w zasadzie piszesz) -
Ostatnio w gronie znajomych dyskutowaliśmy jak to było
przy odbiorze autka z salonu. Szczesliwcy prawda,
nowe autko... ale do rzeczy. Mnie najbardziej
rozlozyl na lopatki tekst rzucony przez pracownika
salonu (pozdrawiam p. Mariusza)w trakcie
prezentacji auta. Formalnosci byly juz zalatwione,
nastala godzina zero... czlowiek z Suzuki zaprosil
mnie do autka i pokazuje te wszystkie przyciski
(zreszta umieszczone w dziwnych miejscach -
przeciwmgielne to najwygodniej byloby kolanem
wlaczac), pokretla itp... itd...
Ale na wstepnie mowi tak: "A czy jezdzila juz pani na
japonczyku?"
Zgadnijcie jaka scena objawila mi sie przed oczami
Na japonczyku i dzis i wowczas nie mialam okazji
jezdzic W japonczyku i owszem...
Takie mam czasem mysli i skojarzenia nieuczesane...głodnemu chleb na mysli... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Też Go znam i muszę stwierdzić , że p. Mariusz to przemiły gość. Swoją drogą to on swego czasu jeżdził na amerykańskim Niemcu ( Ford Sierra ) i w zimie często mu akumulator ładował <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Pozdrawiam wszystkich z Rocha <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
wychodzi na to, ze pod tym wzgledem patryjotka jestem
kredens? znaczy fiacior? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
kredens? znaczy fiacior?
w tym przypadku konkretnym chodzilo mi o druga opcje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
czyli reasumujac chcialam wyznac ze preferuje polakow w kontaktach damsko-meskich <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
a japonczyk-autko jest moim pierwszym, ze jesli juz tak sie wywnetrzam... -
w tym przypadku konkretnym chodzilo mi o druga opcje
czyli reasumujac chcialam wyznac ze preferuje polakow w
kontaktach damsko-meskich
a japonczyk-autko jest moim pierwszym, ze jesli juz tak
sie wywnetrzam...buehehe ale z Ciebie wyciagli zwierzenia <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
a tak btw - wiesz dlaczego japonki maja smutne oczy? hehehehe bo jezdza na japonczykach vide fota <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
-
a tak btw - wiesz dlaczego japonki maja smutne oczy?
hehehehe bo jezdza na japonczykach vide fotadzieki Bogu ja mam wesole oczy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
a tak w ogole to chyba nam ten watek zszedl byl niespodziewanie w zupelnie niemotoryzacyjnym kierunku :hehe <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
patrz fota ponizej... za duzo im poszlo w brzuchy, toc... hmmm... juz na tentego nie starczylo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
buehehe ale z Ciebie wyciagli zwierzenia
sie dalam podpuscic...
-
jak to zeszlo na tematy nieswiftowe? zalaczone zdjecie ma takze ilustrowac znana prawde o suzuki: japonski, malusi, wszedzie sie wcisnie, a jego wartosc nalezy oceniac nie po wygladzie na parkingu ale podczas dzialania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> zreszta nie taki swistak maly jak go maluja....
-
jak to zeszlo na tematy nieswiftowe? zalaczone zdjecie
ma takze ilustrowac znana prawde o suzuki:
japonski, malusi, wszedzie sie wcisnie, a jego
wartosc nalezy oceniac nie po wygladzie na parkingu
ale podczas dzialania zreszta nie taki swistak
maly jak go maluja....no fakt calkiem na temat to bylo... wybacz ociezalosc umyslowa. wszak to koniec tygodnia, a byl to ciezki tydzien i tylko to mnie moze tlumaczyc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a swoja droga rozmiar jednak ma znaczenie <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />