zlosniki.pl
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

    piski z okolicy pasków

    SUZUKI SWIFT / ALTO / IGNIS - forum
    4
    18
    116
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • M
      marwi Użytkownik archiwalny
      ostatnio edytowany przez marwi

      witam goraco. Prosze o sugestie co moze mi popiskiwac z okolicy pasków (dodam ze to na pewno nie paski a jakies łozysko). Co będzie najbarziej prawdopodobne. Czy łozysko wału ma smarowanie olejem silnikowym czy jest po zewnetrznej stronie silnika. Obstawiam 3 rzeczy ale nie wiem które moga byc prawdopodobne (Alternator, Pompa, Napinacz). Wyglada to na łozyska z własnym smarowaniem które sie zapewne skończyło. Moze koledzy mieli juz podobne problemy?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • P
        piter34 Użytkownik archiwalny
        ostatnio edytowany przez piter34

        witam goraco. Prosze o sugestie co moze mi popiskiwac z okolicy pasków (dodam ze to na pewno nie
        paski a jakies łozysko). Co będzie najbarziej prawdopodobne. Czy łozysko wału ma smarowanie
        olejem silnikowym czy jest po zewnetrznej stronie silnika. Obstawiam 3 rzeczy ale nie wiem
        które moga byc prawdopodobne (Alternator, Pompa, Napinacz). Wyglada to na łozyska z własnym
        smarowaniem które sie zapewne skończyło. Moze koledzy mieli juz podobne problemy??

        Czysta intuicja podpowiada mi alternator.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • M
          marwi Użytkownik archiwalny
          ostatnio edytowany przez marwi

          Czysta intuicja podpowiada mi alternator.

          zwale pasek i zobacze.....wtedy juz tylko napinacz moze piszczec.

          ps czy alternatory sie łatwo rozbiera??

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • A
            ArtuZ Użytkownik archiwalny
            ostatnio edytowany przez ArtuZ

            Czysta intuicja podpowiada mi alternator.

            Zgadzam się, mam podobne efekty dźwiękowe, ale dość ciche i mało denerwujące. Mechanik stwierdził, że to łożysko w alternatorze, kazał jeździć aż dźwięk będzi nie do zniesienia albo nastąpi koniec ładowania. Podobno koszt wymiany łożyska jest zbliżony do kosztów regeneracji alternatora - tak stwierdził mechanik.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • M
              marwi Użytkownik archiwalny
              ostatnio edytowany przez marwi

              Zgadzam się, mam podobne efekty dźwiękowe, ale dość
              ciche i mało denerwujące. Mechanik stwierdził, że
              to łożysko w alternatorze, kazał jeździć aż dźwięk
              będzi nie do zniesienia albo nastąpi koniec
              ładowania. Podobno koszt wymiany łożyska jest
              zbliżony do kosztów regeneracji alternatora - tak
              stwierdził mechanik.

              nie strasz mnie...podejrzewam ze to ustrojstwo sie dosc kłopotliwie rozbiera bo łozysko to grosze bedzie kosztowac....

              czy oby łozysko wału i wałka rozrzadu ma kąpiel olejowa czy tez moze sobie popiskiwac?

              pozdrawiam

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • S
                student Użytkownik archiwalny
                ostatnio edytowany przez student

                zwale pasek i zobacze.....wtedy juz tylko napinacz moze
                piszczec.
                ps czy alternatory sie łatwo rozbiera??

                łatwo ale trzeba mieć pewne podstawy wiedzy na ten temat bo rozkręcić na części pierwsze to chyba każdy z nas zrobi problem zapewniam pojai się przy zkręcaniu.Taka moja rada jeżeli nigdy nie robiłeś tego to wyjmnij alternator i pojedz do zakładu elektromechanicznego to bez problemu ci wymienią, myśle za jakieś 50zł i zaoszczędzisz na wyjęciu i włożeniu ,łożysko to koszt około10zł........pozdrawiam <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • S
                  student Użytkownik archiwalny
                  ostatnio edytowany przez student

                  .

                  Artur ten mechanik do którego jeżdzisz to na mechanice może i się zna, ale na elektromechanice to ni w ząb.Z twojego opisu jeden wniosek "nie wymieniaj u niego łożysk w alternatorze"

                  Mechanik stwierdził, że

                  to łożysko w alternatorze, kazał jeździć aż dźwięk
                  będzi nie do zniesienia albo nastąpi koniec

                  Bzdura totalna, jazda do końca żywotności łożyska grozi jego stanięciem podczas jazdy,ostatnio to przerabiałem z takim jednym kolo,do domu jeszcze 30km a auto stoi ......NIE POLECAM.....kłopot jak cholera,zalecam wcześniejszą zmianę
                  a wiem co pisze bo kiedyś naprawiałem alternatory,rozruszniki niemal hurtowo , tak mi się życie układało że mam pare wyuczonych zawodów <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> pozdrawiam

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • A
                    ArtuZ Użytkownik archiwalny
                    ostatnio edytowany przez ArtuZ

                    No ekstra, i już mnie nastraszyłeś.
                    Jak spotkamy się na Cargo następnym razem to sobie posłuchasz i mi powiesz, czy to rzeczywiście alternator czy może coś innego.

                    Pozdrawiam,

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • S
                      student Użytkownik archiwalny
                      ostatnio edytowany przez student

                      No ekstra, i już mnie nastraszyłeś.
                      Jak spotkamy się na Cargo następnym razem to sobie
                      posłuchasz i mi powiesz, czy to rzeczywiście
                      alternator czy może coś innego.
                      Pozdrawiam,

                      zawsze trochę praktycznych uwag może Ci się przydać,elektromechanikiem to byłem ale muzykiem to za cholere <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />spoko,a tak wogule to strasznie podejrzana sprawa z tym łożyskiem coś mi się wydaje,że masz za mały przebieg co by się szykować do wymiany <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />,na corgo sprawe się obgada tak będzie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />,myślę,że nie masz się czym przejmować..........pozdrawiam <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • M
                        marwi Użytkownik archiwalny
                        ostatnio edytowany przez marwi

                        witam goraco. Prosze o sugestie co moze mi popiskiwac z
                        okolicy pasków (dodam ze to na pewno nie paski a
                        jakies łozysko). Co będzie najbarziej
                        prawdopodobne. Czy łozysko wału ma smarowanie
                        olejem silnikowym czy jest po zewnetrznej stronie
                        silnika. Obstawiam 3 rzeczy ale nie wiem które moga
                        byc prawdopodobne (Alternator, Pompa, Napinacz).
                        Wyglada to na łozyska z własnym smarowaniem które
                        sie zapewne skończyło. Moze koledzy mieli juz
                        podobne problemy??

                        jest spora szansa ze piski generował pasek...kupiłem dzis nowy stary zamienił sie wrecz w plastik
                        jutro dam znac co i jak. bynajmniej bez paska jest cicho:)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • M
                          marwi Użytkownik archiwalny
                          ostatnio edytowany przez marwi

                          witam goraco. Prosze o sugestie co moze mi popiskiwac z
                          okolicy pasków (dodam ze to na pewno nie paski a
                          jakies łozysko). Co będzie najbarziej
                          prawdopodobne. Czy łozysko wału ma smarowanie
                          olejem silnikowym czy jest po zewnetrznej stronie
                          silnika. Obstawiam 3 rzeczy ale nie wiem które moga
                          byc prawdopodobne (Alternator, Pompa, Napinacz).
                          Wyglada to na łozyska z własnym smarowaniem które
                          sie zapewne skończyło. Moze koledzy mieli juz
                          podobne problemy??

                          pisków juz nie ma a przysiagłbym ze to nie pasek. Kupiłem nowy za 32 pln conti-tech (pewnie troche za pasek przepłaciłem ale mam nadzieje ze to dobra firma, bo paski nawet od 11pln) i wszystkie piski jak reką odjął. no cóż widac ze suzuk sie nie psuje tylko zużywa <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

                          Pozdrawiam

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • A
                            ArtuZ Użytkownik archiwalny
                            ostatnio edytowany przez ArtuZ

                            pisków juz nie ma a przysiagłbym ze to nie pasek.
                            Kupiłem nowy za 32 pln conti-tech (pewnie troche za
                            pasek przepłaciłem ale mam nadzieje ze to dobra
                            firma, bo paski nawet od 11pln) i wszystkie piski
                            jak reką odjął. no cóż widac ze suzuk sie nie psuje
                            tylko zużywa
                            Pozdrawiam

                            Gratuluję <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> , moża i ja wymienię pasek w świstaku. Małe pytanko, jaki masz przebieg i czy wcześniej wymieniałeś pasek.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • M
                              marwi Użytkownik archiwalny
                              ostatnio edytowany przez marwi

                              Gratuluję , moża i ja wymienię pasek w świstaku. Małe
                              pytanko, jaki masz przebieg i czy wcześniej
                              wymieniałeś pasek.

                              przebieg około 108 tys. a mam go od 87 tys. Pasek najlepiej wyciagnac i wzrokowo ocenic. Mój miał kliny juz pokruszone i popekane. Do tego bardzej przypominał plastik niz gume.
                              Lepszy pasek kupiłem bo nie chce niec przygód ze sie zerwie, ale mysle ze nie warto przepłacac skoro kosztują 11 zł. Zaden to wydatek i 10 minut roboty.....ale jaka frajda jak jest cicho (ten pasek idealnie naśladował pisk łozyska <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />)

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • A
                                ArtuZ Użytkownik archiwalny
                                ostatnio edytowany przez ArtuZ

                                przebieg około 108 tys. a mam go od 87 tys. Pasek
                                najlepiej wyciagnac i wzrokowo ocenic. Mój miał
                                kliny juz pokruszone i popekane. Do tego bardzej
                                przypominał plastik niz gume.
                                Lepszy pasek kupiłem bo nie chce niec przygód ze sie
                                zerwie, ale mysle ze nie warto przepłacac skoro
                                kosztują 11 zł. Zaden to wydatek i 10 minut
                                roboty.....ale jaka frajda jak jest cicho (ten
                                pasek idealnie naśladował pisk łozyska )

                                Mój ma przejechane 65 tyś., a wyczytałem ostatnio że powinno sie go wymieniać co 60 tyś. Tak aby doprecyzować, dźwięk który wydobywał się (teraz wiemy że przez pasek) nie był ciągły ale modulował, raz wyżej raz niżej, tak jakby coś obcierało w jednym punkcie na obwodzie koła. I występowało to po rozgrzaniu silnika.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • M
                                  marwi Użytkownik archiwalny
                                  ostatnio edytowany przez marwi

                                  Mój ma przejechane 65 tyś., a wyczytałem ostatnio że
                                  powinno sie go wymieniać co 60 tyś. Tak aby
                                  doprecyzować, dźwięk który wydobywał się (teraz
                                  wiemy że przez pasek) nie był ciągły ale modulował,
                                  raz wyżej raz niżej, tak jakby coś obcierało w
                                  jednym punkcie na obwodzie koła. I występowało to
                                  po rozgrzaniu silnika.

                                  modulowany zgodny z obrotami przy kazdym dodaniu gazu słyszalny w zakresie do 2000 tys bodajze(najwiecej słyszalny na duzym obciazeniu silnika). podobny do świerszcza. powiem wiecej podobny do dzwieku jaki wydaje silnik a VW Garbusa słychac takie piski razem ze spalaniem.....

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • A
                                    ArtuZ Użytkownik archiwalny
                                    ostatnio edytowany przez ArtuZ

                                    modulowany zgodny z obrotami przy kazdym dodaniu gazu
                                    słyszalny w zakresie do 2000 tys bodajze(najwiecej
                                    słyszalny na duzym obciazeniu silnika). podobny do
                                    świerszcza. powiem wiecej podobny do dzwieku jaki
                                    wydaje silnik a VW Garbusa słychac takie piski
                                    razem ze spalaniem.....

                                    Jeszcze jedno, z jakim oznaczeniem nabyłeś pasek np. 4PK..........

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                    • M
                                      marwi Użytkownik archiwalny
                                      ostatnio edytowany przez marwi

                                      Jeszcze jedno, z jakim oznaczeniem nabyłeś pasek np.
                                      4PK..........

                                      3PK815 (815mm)
                                      3 rowki
                                      albo zamiennik w zakresie 810-820mm
                                      ciekawe czy załatwi to u Ciebie sprawe.
                                      Jeszcze jedno....ogladajac pasek klinowy i jego stan od razu zaniepokoił mnie rozrzad ....musze go wymienic w końcu to 108kkm.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • A
                                        ArtuZ Użytkownik archiwalny
                                        ostatnio edytowany przez ArtuZ

                                        Nabyłem pasek 4PK813 ale jeszcze nie wymieniłem, natomiast uważniej przysłuchałem się tym cichym piskim i doszedłem do wniosku, że może tak hałasować rolka napinacza w rozrządzie. Więc pewnie nie będę czekał zbyt długo i zrobię wymianę całego rozrządu (jak już rozgrzebać to wymienić wszystko - oczywiście pasek i rolkę).
                                        A, na Twoim miejscu nie czekałbym z wymianą rozrządu, instrukcja podaje 100 kkm, ale znajomy mechanik twierdzi że w zależności od stylu jazdy powinno się go wymieniać w granicach 70 - 90 kkm.

                                        Pozdrawiam,

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • 1 / 1
                                        • Pierwszy post
                                          Ostatni post