RELACJA Z EXPEDYCJI
-
Wlasnie wrocilem z wyprawy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nie da sie slowami opisac jaka to zajebista sprawa <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
Poprostu prawdziwy odjazd. Jeszcze jestem w szoku. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Na expedycje przyjechalo okolo 110 aut terenowych z calej polski i z zagranicy. Ludzie w roznym wieku nawet dziadkowie. Auta od uazow, gazow roznych wynalazkow az po mercedesy. Byl tez mega wypas mercedes terenowy za 200 tys. pln <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />.My pojechalismy na 3 samochody. Nissan Patrol, Nissan Terrano, Toyota Land Cruiser. Wszystko po 3 litry pojemnosci Jechalismy jako jeden Team. Kazdy sobie nawzajem pomagal a bylo to konieczne zeby wyciagac sie z roznych bagien, wawazow, czy trudno dostepnych miejsc. Widzialem mase potopionych i porozwalanych, poobijanych aut. Normalnie meksyk. Jedni kolesie zjezdzajac z wawazu zaliczyli dachowanie. pare koziolkow ale nikomu nic sie nie stalo. Straty zawsze jakies musza byc. W jednym naszym aucie padl most i w polowie drugiego dnia kolega odpadl z rajdu <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Ale i na 2 auta mozna robic cuda. Liny trapy i troche "rzezby" i wjedzie sie wszedzie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Nie przypuszczalem, ze mozna takie cuda tymi autami robic . Poprostu kosmos. Wjezdzalismy w takie miejsca w lesie ze nawet by mi sie w najgorszym koszmarze nie przysnilo ze bede tam wjezdzal i ze jest to wogole wykonalne <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Nissan terrano 3 litry spalal podczas rajdu 30 litrow/100 km. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />Zakochalem sie w rajdach i szykuje sie juz na nastepny w pazdzierniku "Mazurskie Wertepy"
O kosztach hm.. Koszt dla zalogi ( kierowca + pilot ) powiedzmy takiego Nissana Terrano na jeden wyjazd z benzynka dojazdem zarciem i noclegiem + male co nie co ... to ok 1500 pln <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> ( no chyba ze rajd odbywa sie na mazurach to znacznie zmniejszaja sie koszty) . Glownie kilometry jakie trzeba dymac a spalanie w trasie to 17 litrow <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> , ale i tak warte jest to tej kasy .....Dogadalem sie z kolega ktory jezdzi dieslem tez 3 litry Toyota Land Cruiserem ( z ktorym miedzyinnymi jezdzilem przez jakis czas na rajdzie ) ze bede z nim jezdzil bo akurat nie ma pilota <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> W przypadku diesla koszt na jedna osobe to ok. 300-400 pln w zaleznosci od odleglosci <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
generalnie 300 wpisowe od zalogi + benzyna+ zarcie i ew. nocleg <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> + osoba towarzyszaca 50 pln <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja beda zdjecia to wrzuce pare fotek <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Wlasnie wrocilem z wyprawy
Nie da sie slowami opisac jaka to zajebista sprawa
Poprostu prawdziwy odjazd. Jeszcze jestem w szoku.
Na expedycje przyjechalo okolo 110 aut terenowych z
calej polski i z zagranicy. Ludzie w roznym wieku
nawet dziadkowie. Auta od uazow, gazow roznych
wynalazkow az po mercedesy. Byl tez mega wypas
mercedes terenowy za 200 tys. pln .
My pojechalismy na 3 samochody. Nissan Patrol, Nissan
Terrano, Toyota Land Cruiser. Wszystko po 3 litry
pojemnosci Jechalismy jako jeden Team. Kazdy sobie
nawzajem pomagal a bylo to konieczne zeby wyciagac
sie z roznych bagien, wawazow, czy trudno
dostepnych miejsc. Widzialem mase potopionych i
porozwalanych, poobijanych aut. Normalnie meksyk.
Jedni kolesie zjezdzajac z wawazu zaliczyli
dachowanie. pare koziolkow ale nikomu nic sie nie
stalo. Straty zawsze jakies musza byc. W jednym
naszym aucie padl most i w polowie drugiego dnia
kolega odpadl z rajdu Ale i na 2 auta mozna robic
cuda. Liny trapy i troche "rzezby" i wjedzie sie
wszedzie
Nie przypuszczalem, ze mozna takie cuda tymi autami
robic . Poprostu kosmos. Wjezdzalismy w takie
miejsca w lesie ze nawet by mi sie w najgorszym
koszmarze nie przysnilo ze bede tam wjezdzal i ze
jest to wogole wykonalne
Nissan terrano 3 litry spalal podczas rajdu 30
litrow/100 km.
Zakochalem sie w rajdach i szykuje sie juz na nastepny w
pazdzierniku "Mazurskie Wertepy"
O kosztach hm.. Koszt dla zalogi ( kierowca + pilot )
powiedzmy takiego Nissana Terrano na jeden wyjazd z
benzynka dojazdem zarciem i noclegiem + male co nie
co ... to ok 1500 pln ( no chyba ze rajd odbywa
sie na mazurach to znacznie zmniejszaja sie koszty)
. Glownie kilometry jakie trzeba dymac a spalanie w
trasie to 17 litrow , ale i tak warte jest to tej
kasy .....
Dogadalem sie z kolega ktory jezdzi dieslem tez 3 litry
Toyota Land Cruiserem ( z ktorym miedzyinnymi
jezdzilem przez jakis czas na rajdzie ) ze bede z
nim jezdzil bo akurat nie ma pilota W
przypadku diesla koszt na jedna osobe to ok.
300-400 pln w zaleznosci od odleglosci
generalnie 300 wpisowe od zalogi + benzyna+ zarcie i ew.
nocleg + osoba towarzyszaca 50 pln
Ja beda zdjecia to wrzuce pare fotekpozazdrościć
ja często wybywam rowerem nad Wisłe, na wysokości kilka km pod Konstancinem. Tam też są wertepy i to całkiem niezłe i przypatruje się czasami wyczynowcom. Najbardziej podoba mi się, gdy samochód wyciągający inny zapiera się o drzewo linką <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
no p.k.p. czyli (pieknie qw...a pieknie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> heheheheheh
gratulacje, czekam na foty -
Najbardziej podoba mi się, gdy
samochód wyciągający inny zapiera się o drzewo
linkąTo to zadna sztuka. Sztuka to wyciagnac sie bez wyciagarki hehehe <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />