Czy warto kupic Swifta?
-
Siedziałem niejednokrotnie i oprócz faktu, że prz każdym
wsiadaniu uderzałem się w kolano, uważam że miejsca
jest tam całkiem sporo, oczywiście jak na takie
maleństwo Moj Swift (5d) co również wynika z
własnych doświadczeń też nadaje sie do użytku
raczej tylko dla 2 osób. Oczywiście przy starej
cenie Swifta (niecałe 27kpln za golasa) powiedział
bym, że to lepszy pomysł od Pandy, choćby dlatego
że to nie Fiat. Ale 30kpln za przestarzały samochód
z 3 cylindrami pod maską i bez żadnego wyposażenia
(prócz wytargopwanego centralnego zamka), to się
nie mieści w głowie
Serdeczne dzięki za szybką reakcję. Przy naciśnięciu dealera mogę dostać (jak już pisałem) "dodatki" za ok. 1200 pln; kusi mnie dodatkowa gwarancja (łącznie 6 lat lub 250 tys. km) na silnik; tym samochodem na pewno pojeżdżę min. 6 lat; sytuacja mnie zmusza do takiego zakupu. Załóżmy, że przeboleję cenę (może coś jeszcze wyduszę:))) czy prawdą jest opinia małousterkowego autka? Szczerze powiem, że też nie mam zaufania do Fiata, który po dwóch latach może okazać się skarbonką bez dna. Jeżeli macie do mnie jeszcze trochę cierpliwości, to (nie sugerując się ceną) oceńcie - czy na sześć lat można zaryzykować. Dzięki. -
Serdeczne dzięki za szybką reakcję. Przy naciśnięciu
dealera mogę dostać (jak już pisałem) "dodatki" za
ok. 1200 pln; kusi mnie dodatkowa gwarancja
(łącznie 6 lat lub 250 tys. km) na silnik; tym
samochodem na pewno pojeżdżę min. 6 lat; sytuacja
mnie zmusza do takiego zakupu. Załóżmy, że
przeboleję cenę (może coś jeszcze wyduszę:))) czy
prawdą jest opinia małousterkowego autka? Szczerze
powiem, że też nie mam zaufania do Fiata, który po
dwóch latach może okazać się skarbonką bez dna.
Jeżeli macie do mnie jeszcze trochę cierpliwości,
to (nie sugerując się ceną) oceńcie - czy na sześć
lat można zaryzykować. Dzięki.Mozna ale 3 cylindrowy 53konny motor rakieta nie jest i przy podrozowaniu po autostradzie z V=130km/h apetyt ma <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
do wynikow spalania z katalogu trzeba raczej litr dodac. jesli chodzi o usterki to u mnie przez 47kkm wymieniony byl napinacz paska rozrzadu z powodu glosnej pracy przy 20km (dwudziestu) przebiegu i pompa oleju z tego samego powodu przy przebieku kilku tysiecy km. Pozatym bezprzerwy cos stuka (plastiki). Auto prowadzi sie na seryjnym zawieszeniu, mimo przebiegu 47kkm, i oponach BARDZO DOBRZE co nie zmienia faktu ze jest to auto lekki i ze sztywno zestrojonym zawieszeniem wiec komfortu za duzego nie ma. Auto nalezy dobrze zabezpieczyc od spodu bo ogniska korozji potrafia pojawic sie na zgrzewach juz po roku!!!
jesli chodzi o funkcjonalnosc to jest to raczej auto 2 osobowe - tylna kanpa jest koszmarnie niewygoda, przy jej zlozeniu i tak bagaznik nie jest jakis supe funkcjonalny bo sklada sie tylko oparcie, zale bagaznik przy normalnym polozeniu oparcia jest calkiem spory <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. -
Serdeczne dzięki za szybką reakcję. Przy naciśnięciu
dealera mogę dostać (jak już pisałem) "dodatki" za
ok. 1200 pln; kusi mnie dodatkowa gwarancja
(łącznie 6 lat lub 250 tys. km) na silnik; tym
samochodem na pewno pojeżdżę min. 6 lat; sytuacja
mnie zmusza do takiego zakupu. Załóżmy, że
przeboleję cenę (może coś jeszcze wyduszę:))) czy
prawdą jest opinia małousterkowego autka? Szczerze
powiem, że też nie mam zaufania do Fiata, który po
dwóch latach może okazać się skarbonką bez dna.
Jeżeli macie do mnie jeszcze trochę cierpliwości,
to (nie sugerując się ceną) oceńcie - czy na sześć
lat można zaryzykować. Dzięki.ja tez go kupilem na ok 6 lat..., niestety mam pare rzeczy do kupienia i splacenia w tym czasie, ponadto wpisalem go na stan firmy i go amortyzuje, pelna amortyzacja nastpi po 5 latach tak wiec go zamierzam przez tyle conajmniej szczesliwie uzytkowac...
zreszta zorientuj sie w cenach podobnych samochodow .... pozostaje tylko fiat, Ktos wczesniej napisal polo, seat arosa... wolne zarty te auta kosztuja kilkanascie tysiecy wiecej, no chyba ze uzywane...
ale jak komus zalezy na gwarancji i prawdopodobnej bezusterkowej jezdzie .. wybieraj -
za ile????!!!!!! Chyba żartujesz. Pewnie na dodatek jest to egzemplarz zeszłoroczny???!!! Nigdy w życiu. 26 000 to max co można dać. a jak zeszłoroczny to jeszcze mniej.
-
za ile????!!!!!! Chyba żartujesz. Pewnie na dodatek jest
to egzemplarz zeszłoroczny???!!! Nigdy w życiu. 26
000 to max co można dać. a jak zeszłoroczny to
jeszcze mniej.Zgadzam sie 29800 to duzo za duzo <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />
-
Ja za mojego 1.3 GLX (el. szyby, cent zamek i el. szyby)
a tak przy okazji, jako ze jestesmy (za przeproszeniem) stosunkowo nieliczni z ta cala elektronika, mam pytanko czy miales z tym jakies problemy? Klika osob mnie straszylo,ze przede wszystkim el. szyby lubia sie popsuc. A chyba ktos wspomminal tu na forum o el. lusterkach?
-
Serdeczne dzięki za szybką reakcję.
Moje jest nieco spóźniona, ale postaram się pomóc.
Przy naciśnięciu dealera mogę dostać (jak już pisałem)
"dodatki" za ok. 1200 pln;Czyli za auto zapłacisz 28600PLN. To już lepsza cena.
kusi mnie dodatkowa gwarancja (łącznie 6 lat lub 250 tys. km) na
silnik; tym samochodem na pewno pojeżdżę min. 6 lat; sytuacja mnie zmusza do takiego
zakupuPamiętaj jednak, że dłuższa gwaranacja zmusza Cię do korzystania z usług ASO, które nie jest zbyt tanie.
Załóżmy, że przeboleję cenę (może coś jeszcze wyduszę:))) czy prawdą jest opinia
małousterkowego autka?W "moim" 1.3 GLX nie było do tej pory (50kkm) żadnych problemów. Do mankamentów można zaliczyć oczywiście trzeszczące plastiki.
Szczerze powiem, że też nie mam zaufania do Fiata, który po dwóch
latach może okazać się skarbonką bez dna. Jeżeli macie do mnie jeszcze trochę cierpliwości,
to (nie sugerując się ceną) oceńcie - czy na sześć lat można zaryzykować. Dzięki.Decyzję musisz podjąć sam. Wiadomo, że my "swiftowcy" będziemy bardziej szczęśliwi, gdy przybędzie nam nowego "braciszka". Pamiętaj jednak, że wersja GL to najuboższa z możliwych, a 6-letnia gwarancja zmusza Cię do serwisowania w ASO. <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich serdecznie. Jak nie trudno zauważyć
jestem tu nowy. Właśnie przymierzam się do zakupu
Suzuki Swift 1,0 GL (3d). Zakupu muszę dokonać w
salonie, który proponuje to co zwykle plus
autoalarm i ewentualnie centralny zamek w cenie
29800 zetów (lakier metalik). Będzie to mój
pierwszy samochód. Co Wy na to?Ech, ja uwazam ze i tak warto. Skoro podoba ci sie ten samochodzic to lepiej go kup niz masz sobie potem w brode pluc. I poza tym to ciesz sie ze jeszcze są 3 drzwiowe. 5-cio juz nie uswiadczysz no chyba ze za 39900 pln. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Ja za swojego 1.0 GLX w grudniu dalem 32.400 drogo ale co tam. Codziennie jak wsiadam do niego to mi sie geba cieszy. A poza tym jak bedziesz juz posiadaczem to bedziemy sie wszysy spotykac jak ostatnio mialo to miejsce. Takiej spolecznosci jak swiftowcy nigdzie nie ma. Och co za impreza byla <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Ja za mojego 1.3 GLX (el. szyby, cent zamek i el. szyby)
a tak przy okazji, jako ze jestesmy (za przeproszeniem)
stosunkowo nieliczni z ta cala elektronika, mam
pytanko czy miales z tym jakies problemy? Klika
osob mnie straszylo,ze przede wszystkim el. szyby
lubia sie popsuc. A chyba ktos wspomminal tu na
forum o el. lusterkach?Prawda jest taka ze im wiecej rzeczy jest zamontowanych w samochodzie tym wieksze jest prawdopodobienstwo ze sie popsuje. Ale specjalnego narzekania na elektryke w SS nie slyszalem. Tylko straszyl mnie specu od alarmow zeby nie montowac domykaczy szyb bo one nie maja czujnika i pomimo tego ze juz sie szyba zamknela to one jeszcze ciagna przez kilka sekund, co moze prowadzic do potencialnych uszkodzen.
pozdrawiam
-
Z tym, że akurat ten "japończyk" był produkowany na Węgrzech bodaj że od 93r
Całkowita produkcja od 11/1996 roku, a częściowa od bodaj 9/1995 roku. W2MAREK by się przydał...
-
Warto, warto. Mało awarii, mało pali, mały silnik...(szkoda, że u nowego Swifta w wersjach 3-drzwiowych nie ma silników 1,3 - to by był dopiero odlot). Spoko wózek,a wygląd... - kwestia gustu. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Mozna ale 3 cylindrowy 53konny motor rakieta nie jest i przy podrozowaniu po autostradzie z
V=130km/h apetyt ma
do wynikow spalania z katalogu trzeba raczej litr dodac. jesli chodzi o usterki to u mnie przez
47kkm wymieniony byl napinacz paska rozrzadu z powodu glosnej pracy przy 20km (dwudziestu)
przebiegu i pompa oleju z tego samego powodu przy przebieku kilku tysiecy km. Pozatym
bezprzerwy cos stuka (plastiki). Auto prowadzi sie na seryjnym zawieszeniu, mimo przebiegu
47kkm, i oponach BARDZO DOBRZE co nie zmienia faktu ze jest to auto lekki i ze sztywno
zestrojonym zawieszeniem wiec komfortu za duzego nie ma. Auto nalezy dobrze zabezpieczyc od
spodu bo ogniska korozji potrafia pojawic sie na zgrzewach juz po roku!!!
jesli chodzi o funkcjonalnosc to jest to raczej auto 2 osobowe - tylna kanpa jest koszmarnie
niewygoda, przy jej zlozeniu i tak bagaznik nie jest jakis supe funkcjonalny bo sklada sie
tylko oparcie, zale bagaznik przy normalnym polozeniu oparcia jest calkiem spory .Jak masz do wyboru Swifta a Pande to niewiem nad czym sie zastanawiasz
Sorry ale trzeba byc gejem zeby pande kupić !!! <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
jednak za 30 tys mozna ładna Hondzie kupić albo inne kilkuletnie autko
-
Witam wszystkich serdecznie. Jak nie trudno zauważyć
jestem tu nowy. Właśnie przymierzam się do zakupu
Suzuki Swift 1,0 GL (3d). Zakupu muszę dokonać w
salonie, który proponuje to co zwykle plus
autoalarm i ewentualnie centralny zamek w cenie
29800 zetów (lakier metalik). Będzie to mój
pierwszy samochód. Co Wy na to?Jeszcze raz dziękuję i chyba... będziecie mieli nowego braciszka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)) albo siostrzyczkę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />; a może rodzeństwo?
Pozdrawiam -
Jeszcze raz dziękuję i chyba... będziecie mieli nowego
braciszka )) albo siostrzyczkę ; a może rodzeństwo?
Pozdrawiammoj jako nowy tez kupiony jako roczny kosztowal 27500 (srebny metalic, auto alarm), wiec potarguj sie jeszcze <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
No jak chcesz kupic w salonie, to Sie Bracie musisz spieszyc, bo ich juz nie produkuja. Ja kupilem wlasnie cos takiego w lutym.
Wrazenie na biezaco:
1. Jak sie zamyka drzwi, to jest taki blaszany odglos. Tak jakby nie bylo uszczelek. Albo byly marne.2. Czy to malo pali, to jeszcze nie wiem, ale w salonie mi wlali 5 litrow, na stacji wlalem 4,5 litra, przejechalem 30 kilosow w miescie i 120 na trasie z predkoscia 80-90km/h i skonczyla sie benzyna. O malo co bym to cacko musial pchac.
3. Siedzenie tylne sa dzielone, ale nie da sie polozyc ich w poziomie jak na przyklad w CC. Gdyby sie podnosila kanapa, to byloby inaczej
4. Slabe napinacze pasow przednich.
Poza tym jest jak na razie niezle.
Bogus :hmm:
> Witam wszystkich serdecznie. Jak nie trudno zauważyć
> jestem tu nowy. Właśnie przymierzam się do zakupu
> Suzuki Swift 1,0 GL (3d). Zakupu muszę dokonać w
> salonie, który proponuje to co zwykle plus
> autoalarm i ewentualnie centralny zamek w cenie
> 29800 zetów (lakier metalik). Będzie to mój
> pierwszy samochód. Co Wy na to? -
> Zgadzam sie 29800 to duzo za duzo
No ale nie wiele za duzo, bo oficjalna cena, bez autoalarmu, jest 29500. Mozna sie potargowac, ale niechetnie to robia. Ponizej 28000 raczej nie zejda.
-
O tak, fiaty sa do niczego te nowe. Seicento ciasniejsze od Cinquecento. Panda to samo. Maluch ciasniejszy od starego malucha. Jeszcze kilka modeli i juz tam w ogole miejsca nie bedzie.
> Nie zgadzam sie. Siedziales kiedys w Fiacie Panda ?
> Jesli jezdzi nim TYLKO jedna osoba to jeszcze mozna
> przezyc ale i tak jest ciasno. Nie potrafie
> wyobrazic sobie siedzacych w tym aucie 4 doroslych
> ludzi. Pod tym wzgledem suzuki wypada zdecydowanie
> lepiej. Nie zmienia to jednak faktu ze cena jest za
> wysoka. -
No ale nie wiele za duzo, bo oficjalna cena, bez
autoalarmu, jest 29500. Mozna sie potargowac, ale
niechetnie to robia. Ponizej 28000 raczej nie
zejda.Tyle,że rok wcześniej to auto kosztowało 26800 i to z bierzącego roku... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Tyle,że rok wcześniej to auto kosztowało 26800 i to z
bierzącego roku...
+900 lakier metaliczny , bo nad takim kolega sie zastanawia -
+900 lakier metaliczny , bo nad takim kolega sie
zastanawia...wiał, o ile wiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Potem się zasatanowił i chyba już zanabył <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />