zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Pomocy! Suzuki Baleno nie zapala...

    SUZUKI SWIFT / ALTO / IGNIS - forum
    3
    10
    290
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • E
      Erde Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Erde

      Wlasnie wysiadlo auto mojego taty. Akumulator jest na 100% ok. Nie kreci przy stracie rozrusznik. Wyglada na to ze to cos z elektryka... Pozmozcie... Co sprawdzic i co moze byc przyczyna?? Mozliwe ze cos wysiadlo przy wjezdzaniu na wysoki kraweznik - jakis wstrzas? Dajcie znac jak najszybciej

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • C
        Colin Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Colin

        Wlasnie wysiadlo auto mojego taty. Akumulator jest na
        100% ok. Nie kreci przy stracie rozrusznik. Wyglada
        na to ze to cos z elektryka... Pozmozcie... Co
        sprawdzic i co moze byc przyczyna?? Mozliwe ze cos
        wysiadlo przy wjezdzaniu na wysoki kraweznik -
        jakis wstrzas? Dajcie znac jak najszybciej

        Po pierwsze szukaj czujnika wstrzasowego i jak znajdziesz to wcisnij.

        Po drugie sprawdz glowne bezpieczniki - chyba 60A bo przez nie czasem w baleno sie takie jaja dzieja...

        A check engine sie swieci wogole??

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • E
          Erde Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Erde

          Po pierwsze szukaj czujnika wstrzasowego i jak
          znajdziesz to wcisnij.
          Po drugie sprawdz glowne bezpieczniki - chyba 60A bo
          przez nie czasem w baleno sie takie jaja dzieja...
          A check engine sie swieci wogole??

          Check engine swieci. Bezpieczniki chyba sa ok. Swieca swiatla wiec glowny jest ok. A z grupowych 60A, to z kazdej grupy urzadzen cos dziala, wiec tez sa dobre. Co to jest ten czujnik i do czego sluzy? Jak wyglada i gdzie go szukac?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • C
            Colin Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Colin

            Check engine swieci. Bezpieczniki chyba sa ok. Swieca
            swiatla wiec glowny jest ok. A z grupowych 60A, to
            z kazdej grupy urzadzen cos dziala, wiec tez sa
            dobre. Co to jest ten czujnik i do czego sluzy? Jak
            wyglada i gdzie go szukac?

            Kurde niepamientam jak wyglada w baleno, ale jest to wylacznik pompy paliwa - taka kostka 2x2 o wysokosci moze 6cm zakonczona czerwonym (zwykle) okraglym lebkiem. W przypadku wstrzasu wylacza on pompe wiec rozrusznik moze krecic a paliwa nie poda..

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • E
              Erde Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Erde

              Kurde niepamientam jak wyglada w baleno, ale jest to
              wylacznik pompy paliwa - taka kostka 2x2 o
              wysokosci moze 6cm zakonczona czerwonym (zwykle)
              okraglym lebkiem. W przypadku wstrzasu wylacza on
              pompe wiec rozrusznik moze krecic a paliwa nie
              poda..

              Ale w tym sek, ze rozrusznik nie kreci...

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • C
                Colin Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Colin

                Ale w tym sek, ze rozrusznik nie kreci...

                uuuu to zonk <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

                To przez internet raczej nic nie poradzzimy...

                Slychac moze chociaz jakies cykanie przy probie odpalenia?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • E
                  Erde Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Erde

                  uuuu to zonk
                  To przez internet raczej nic nie poradzzimy...
                  Slychac moze chociaz jakies cykanie przy probie
                  odpalenia?

                  Ojciec twierdzi ze slychac jedno cykniecie przy probie zapalania.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • P
                    piter34 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez piter34

                    Ojciec twierdzi ze slychac jedno cykniecie przy probie zapalania.

                    Może szczotki się "zawiesiły". Spróbuj puknąć w rozrusznik młotkiem. Delikatnie.
                    Jeśli nie pomoże, to rozrusznik do sprawdzenia.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • E
                      Erde Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Erde

                      Ehhh. Wlasnie wrocilem z centrum miasta, gdzie stal sobie bez ruchu samochodzik taty... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Nie zgadniecie co bylo przyczyna awarii... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Mala, czarna, niepozorna kosteczka o wymiarach 2x3 cm... Ogladalem z ojcem bebechy, sprawdzalismy bezpieczniki pod maska itp i nic. W koncu gdy chcialem zajrzec jeszcze raz do bezpiecznikow wewnatrz auta zauwazylem na gumie, obok pedalow ze lezy tam cos malego, czarnego... Byla to wspomniana wyzej kostka. Gdy przyjrzalem sie jej blizej okazalo sie ze to jakies zakonczenie kabli, cos w rodzaju wtyczki. No to juz bylem prawie pewny ze to przez to. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Zaczalem grzebac wsrod kabelkow pod kierownica i wkoncu zauwazylem pek kabli z zakonczeniem, ktore idealnie pasowalo do tej wtyczki... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> No tak, i wszystko jasne... Prawdopodobnie jest to czesc ukladu alarmowego, bez niej doplyw pradu byl odciety <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />. Wcisnalem ja na swoje miejsce i silniczek zapalil od reki a ojciec zrobil wielkie oczy jakbym byl jakims specem albo zlodziejem samochodowym ktory zapalil na krotkie spiecie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Wtedy przypomnialem sobie ze gdy jezdzilem pare razy Baleno od ojca zawsze latalo mi cos nad sprzeglem - to wlasnie ta kostka troche latala luzno na przewodach. Prawdopodobnie ojciec tracil ja noga, lub spadla przy wstrzasie gdy wjezdzal na kraweznik. Ehh, ciekawa historia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Najlepsza byla reakcja ludzi, przechodzacych obok... gdy ja lezalem prawie na podlodze auta grzebiac z latarka wsrod peku kabli, a ojciec stal obok samochodu i rozgladal sie wokolo jakby stal na czatach... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Ale mialem ubaw... Ludzie chyba mysleli ze to nie nasze autko i chcemy je sobie pozyczyc...
                      Jakies malzenstwo nawet zawrocilo gdy nas zobaczyli <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Oj, wesolo bylo.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • P
                        piter34 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez piter34

                        Jakies malzenstwo nawet zawrocilo gdy nas zobaczyli Oj, wesolo bylo.

                        <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

                        Podobnie było jak otwieraliśmy na zlocie mojego Swifta, po tym jak zatrzasnąłem w nim kluczyki. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • 1 / 1
                        • Pierwszy post
                          Ostatni post