Powodzie w suzuki swift
-
Od pięciu lat jestem posiadaczem kupionego w salonie suzuki swift GLX. Przez te 5 lat nie zauważyłem żadnych usterek oraz nieprawidłowości poza jedną. Do środka leje się woda. Serwis autoryzowany zdołał opanować powodzie kiedy auto stoi, jednakże kiedy pojeżdżę podczas deszczu, woda leci od wewnętrznej strony nadkola po stronie kierowcy (od dwóch miesięcy jeżdże bez wykładziny podłogowej). Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia i mógłby mi coś
poradzić. -
uważam że problem rozwiązałoby zatkanie dziury...
z tego co piszesz masz już zlokalizowaną nieszczelność tera tylko ją trzeba uszczelnić- tyle.
Silikon, spawanko, włókno szklane;
Stary nie mów że przez pięć lat nie doszedłeś do tego.Ale to przecież nie jest korozja (chyba), więc albo nie ma jakiejś śrubki, kołka, albo coś się rozlazło...
-
Przypadłość tą zauważyłem przed rokiem. Niestety serwis autoryzowany zlokalizował i zlikwidował przeciek jedynie, kiedy pojaz stoi (nieszczelne okolice drzwi oraz przedniej szyby). Jednak cały czas zbiera się wilgoć w okolicach wewnętrznej strony nadkola, która po pewnym czasie spływa na podłogę.
-
Przypadłość tą zauważyłem przed rokiem. Niestety serwis autoryzowany zlokalizował i zlikwidował
przeciek jedynie, kiedy pojaz stoi (nieszczelne okolice drzwi oraz przedniej szyby). Jednak
cały czas zbiera się wilgoć w okolicach wewnętrznej strony nadkola, która po pewnym czasie
spływa na podłogę.Chyba nalezy wziac panow z ASO na małą przejazdzkę w deszczu.
-
Przypadłość tą zauważyłem przed rokiem. Niestety serwis
autoryzowany zlokalizował i zlikwidował przeciek
jedynie, kiedy pojaz stoi (nieszczelne okolice
drzwi oraz przedniej szyby). Jednak cały czas
zbiera się wilgoć w okolicach wewnętrznej strony
nadkola, która po pewnym czasie spływa na podłogę.Kurde, a Suzuk nie był walony?
Ale sugeruje pojechać do warsztatu (takiego z mechanikami, a nie wymieniaczami), wsadzić panamechanika do autka i samemu myjką ciśnieniową ładować po nadkolach i tam gdzie cieknie.
-
Od pięciu lat jestem posiadaczem kupionego w salonie suzuki swift GLX. Przez te 5 lat nie
zauważyłem żadnych usterek oraz nieprawidłowości poza jedną. Do środka leje się woda.
Serwis autoryzowany zdołał opanować powodzie kiedy auto stoi, jednakże kiedy pojeżdżę
podczas deszczu, woda leci od wewnętrznej strony nadkola po stronie kierowcy (od dwóch
miesięcy jeżdże bez wykładziny podłogowej). Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia i
mógłby mi coś
poradzić.U mnie sie lej w podobnym miejscu - gdzie podloga z nadkolem sie laczy. Ale u mnie ma prawo bo 91 rocznik i juz korozja sie dobiera. Wody mialem mase pod dywanem. Zalalem biteksem z farba od wewnatrz.
Na razie zima wiec nie wiem czy cieknie...Naczelny Filozof