Kto jeździ bez katalizatora
-
O prawie każdym benzynowym (zdecydowanie nie tyczy się
diesli) z fabrycznym katem.Ehh wiecej straci a mniej zyska jak tego kata zostawisz a reszte rurek wymienisz na wieksze...
Jedziemy na hamownie swiftem z katem, hamujemy, wycinamy (tu moja teoria), hamujemy, wkladamy kata seryjnego i nowy gruby wydech (tu Twoja teoria) i hamujemy i ten czyja teoria jest lepsza (policzymy pole pod wykresem) placi za wydech + szkrzynka gorzaly.
Bedzie??
-
panowie od dwóch ostatnich postów- po polsku prosze...
nie kumam za bardzo
Colin- to do mnie? -
Należy opowiedzieć sobie na proste pytanie: czy chcesz, żeby dupeczki słuchały Twojego samochodu, czy zależy Ci, żeby wyprzecić jakiegoś typa spod świateł czy wolisz wygrywac rajdy???
Mam doświadczenia związane z Fiaturką SC. Oczywiście nie równa się z wszymi rakietami,ale... jest dobrą szkołą. Ten samochód ma byc przygotowany w gr. N. Czyli minimum przeróbek. Poprawienie fabryki. 3/4 ścigajacych się w tej klasie ma katy. Czy to oczyms nie swiadczy?? Wygląda to tak: Jeżeli motor sprawnie zbiera się już od 2-3000/obr to byc może zdecydowałbym się na wycięcie. Pójdzie troche w górę, ale jest to do przyjecia. Przyglądając się wynikom osiąganym przez sukę swifta 1.3 gti... nie zdecydowałbym się na to. W ostateczności zamieniłbym wkład na metalowy, lub w wypasie wkładke HJS. Standardowy kat ma 400 kanalików, HJS 100. Nie spowalnia tak spalin. W SC do katalizatora wchodzi rurka o srednicy 45mm a wychodzi... 35mm. Podyktowane prawami fizyki jest zmienienie rurki na 45. Nieprawdaż? Ktoś kiedyś musiał policzyć te wydechy. Jestem zdecydowanym zwolennikiem "ukrytej" mocy w dolocie i wylocie. W latach 80 panowała opinia, że kat zabiera moc. Dzisiajsze katy są już naprawdę zaawansowane technicznie. A'propos zmiany rurek. Jeżeli masz np. 50mm to nie sugeruje, żebyś zmieniał na 60. Zmiana jest wskazana tylko wtedy, gdy istnieje róxnica przed i za. Zbyt duża średnica nie jest wskazana ze względu na brak sprężenia spalin.
Co do zakładu. Nie zrozumieliśmy się. Wszystko zależy od tego, co chesz osiągnąć. Uwierz mi, nie będzie zbyt dużej różnicy mocy. Powiedzmy 1-2KM na Twoją korzysć. Jednak róznica w rozwijaniu jej bedzie zdecydowanie rózna. Moja końcepcja bedzie ciągnęła od dołu, Twoja bedzia miał mocną górę. Ja wole jak kopie od dołu, Ty może wolisz charakterystki silników hondy, gdzie do 5-6tys/obr niewiele się dzieje.
Ruszamy spod świateł:
ja wybijam się do przodu, przekraczam powiedzmy 5tys i powoli wymiękam. Wtedy Ty mnie dochodzisz i jesteśmy na równi. Pasuje?Wszystko zależy od podejścia.
Swoją droga kratke wódki zawsze można wypić:)
-
Oki, ale swifty raczej maja taka charakterystyke ze od 1700 obrotow maja 80% momentu(gti, bo sohc 16v ma wiecej) i to sie ciaaaagnie do 5 tys jak nic...
W polaczeniu z krotka skrzynia tym autem sie poprostu nie jezdzi ponizej 4tys obrotow bo to tak czy inaczej sensu niema...A krateczka fajna sprawa <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
Ruszamy spod świateł:
ja wybijam się do przodu, przekraczam powiedzmy 5tys i
powoli wymiękam. Wtedy Ty mnie dochodzisz i
jesteśmy na równi. Pasuje?
Wszystko zależy od podejścia.Pasuje, ale często jest tak, ze oska z mocnym dołem nie ruszy szybciej bo ciężej jej bedzie ten moment przenieść na asfalt, a ja faktycznie bardzo lubie słabszy sam start i po chwili moocny odjazd.
-
Pasuje, ale często jest tak, ze oska z mocnym dołem nie
ruszy szybciej bo ciężej jej bedzie ten moment
przenieść na asfalt, a ja faktycznie bardzo lubie
słabszy sam start i po chwili moocny odjazd.No wlasnie zapomnialem ze swoft potrafi od 2500 obrotow spalic gumy bez strzalu ze sprzegla <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
ale Twój w szczególności: jak to było? częsci od Volvo, kotła i rurka od kibla? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ,
big respect dla Ciebie Colin -
ale Twój w szczególności: jak to było? częsci od Volvo,
kotła i rurka od kibla? ,
big respect dla Ciebie ColinChodzilo mi o auto bez turbo jeszcze... Przy 1700 obr mial chyba 90Nm i ajk sie ruszalo z 2000 to przy 2500 kola tracily przyczepnosc.... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Niestety narazie niewiem czy moje auto bedzie mialo wogole ponad 220KM <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Niema czasu by sie z nim bawic...
-
No wlasnie zapomnialem ze swoft potrafi od 2500 obrotow
spalic gumy bez strzalu ze sprzeglaCała dyskusja zaczęła się od mojego silnika, więc popatrzcie na jego wykres z hamowni. 90% momentu jest dostępne lekko powyżej 2000 obr/min...
Mierząc przyspieszenie 0-100 miałem problemy z trakcją przy dynamicznym ruszaniu już z 2500-3000 obr/min (dobre gumy 185-tki). Pzdr <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
niewiem czy moje auto bedzie mialo
wogole ponad 220KM Niema czasu by sie z nim
bawic...A głowica już fruwała, czy jeszcze nie? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A ja lubie wysokie blondyny z dużymi cyckami:)
-
niewiem czy moje auto bedzie mialo
A głowica już fruwała, czy jeszcze nie?Przpraszam, ale seryjny silnik swifta gti bez modyfikacji wewnetrznych wytrzyma ( i da sie zestroic) na jakies 230-240KM.
A i znalazlem swoj stary wykres:
-
Przpraszam, ale seryjny silnik swifta gti bez
modyfikacji wewnetrznych wytrzyma ( i da sie
zestroic) na jakies 230-240KM.W takim razie mogę jedynie życzyć powodzenia w modyfikacjach. A na marginesie to ostatnio zacząłem rozważać założenie turbinki do swojego autka. Rzecz jasna jakiejś małej, tak żeby w efekcie dało ok 110-120km i zastanwaiam się właśnie ile to moje cudo może wytrzymać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Niestety nie jestem w tak komfortowej sytuacji, jak Ty że sam sobie to zrobię, gdyż jestem totalnym ciemniakiem w tej kwesti no i nie mam warunków... toteż liczył bym się ze sporym wydatkiem <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Po tym co tu przeczytalem to wyszlo na to ze powinienem jednak zalozyc kata w CCs <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Miałem plan pozbycie się go w moim potworku Ale kol.
Gummedyk postraszył mnie, że gdy tylko to zrobię,
to komputer przejdzie w tryb awaryjny i świetlisty
"check engine" na stałe zagości na mojej tablicy
Czy ktoś przerabiał temat i udało mu się wywalić
tego chwasta-pasożyta katalizatora ?Witam
ja przerabiałem, <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
jak rozmawialismy po wyciacu katalizatora:
-spadnie ci moc w dolnym zakresie chyba ze kupisz inne przełożenia <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-komputer przełaczy sie w tryb awaryjny i inne takie ....PS. co do instalacji podtlenku kogo była racja? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
PS. co do instalacji podtlenku kogo była racja?
cicho tam <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Witam
ja przerabiałem,
jak rozmawialismy po wyciacu katalizatora:
-spadnie ci moc w dolnym zakresie chyba ze kupisz inne
przełożenia
-komputer przełaczy sie w tryb awaryjny i inne takie
....Przy jednej sondzie tez <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
Cała dyskusja zaczęła się od mojego silnika, więc popatrzcie na jego wykres z hamowni. 90% momentu jest dostępne
lekko powyżej 2000 obr/min...
Mierząc przyspieszenie 0-100 miałem problemy z trakcją przy dynamicznym ruszaniu już z 2500-3000 obr/min (dobre
gumy 185-tki). Pzdrale masz płaski moment <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
W większości aut nie świeci sie kontrolka po wycięciu katalizatora...
Ale nie oczekuj cudów. Każde auto inaczej reaguje na zmiany... -
W większości aut nie świeci sie kontrolka po wycięciu
katalizatora...
Ale nie oczekuj cudów. Każde auto inaczej reaguje na
zmiany...Ale Swift jest wyjątkowy i na wszystkie reaguje śpiewająco <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />