Dziwny odglos z przodu - macie cos takiego?
-
Dobilem swoim SS do 3 tysiecy. wszystko jest w porzadku ale denerwuje mnie jeden odglos,
mianowicie:
jak jade prosto nawet po duzych nierownosciach to zawieszenie pracuje cicho i pewnie, ale jak
podczas skretu (nawet lagodnego) jest jakis wyboj to wtedy z przodu dopiega taki glosny
odglos - pukniecie albo nawet mozna rzecz walniecie. Macie u siebie cos takiego ?
pozdro
JastrzombA mozesz sprecyzowac skad dobiega to pukniecie/walniecie?
U siebie sie z tym nie spotkalem. -
Nie znam się na tyle, żeby powiedzieć Ci co to jest, ale brzmi to nieciekawie <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Na pewno koledzy z większym starzem, będą mieli jakieś domysły. a na marginesie, to wypełnij profil <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A mozesz sprecyzowac skad dobiega to
pukniecie/walniecie?
U siebie sie z tym nie spotkalem.Wedlug mnie jest to z lewej strony w momencie kiedy kolo jest dobijane do gory
-
Wedlug mnie jest to z lewej strony w momencie kiedy kolo jest dobijane do gory
Ciźby to amorek był ?
-
mamy, mam wrazenie ze to drazek kierowniczy o bude stuka
<img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> -
mamy, mam wrazenie ze to drazek kierowniczy o bude stuka
Male pocieszenie ale milo ze nie jestem osamotniony - mnie niezle wkurza ten odglos. Jak powiedzialem o nim na przegladzie po 1000km to mechanik mi powiedzial ze to normalne - ten typ tak ma (na Skorupki w Łodzi). Na razie chyba bede z tym jezdzil poczekam moze sie nasili albo ucichnie.
pozdrawiam
Jastrzomb -
Male pocieszenie ale milo ze nie jestem osamotniony - mnie niezle wkurza ten odglos. Jak
powiedzialem o nim na przegladzie po 1000km to mechanik mi powiedzial ze to normalne - ten
typ tak ma (na Skorupki w Łodzi). Na razie chyba bede z tym jezdzil poczekam moze sie
nasili albo ucichnie.
pozdrawiam
JastrzombZadziwia mnie brak kompetencji serwisantow ASO <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. TEN TYP TAK NIE MA. Nikt wczesniej sie na to tutaj nie skarzyl. Pojedz do mechanika jeszcze raz i powiedz, ze jezdziles innym Swiftem, zbajeruj cos. Musza usunac to usterke!
-
Male pocieszenie ale milo ze nie jestem osamotniony - mnie niezle wkurza ten odglos. Jak
powiedzialem o nim na przegladzie po 1000km to mechanik mi powiedzial ze to normalne - ten
typ tak ma (na Skorupki w Łodzi).<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> to nowe ASO otworzyli w Lodzi <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Na razie chyba bede z tym jezdzil poczekam moze sie
nasili albo ucichnie.nic sie nie zmieni <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
to nowe ASO otworzyli w Lodzi
Masz racje ulica Popieluszki a nie Skorupki przejezyczylo mi sie.
nic sie nie zmieni
Jak bede mial troche czasu to podjade do nich zeby mi to sprawdzili choc nie wiem czy to cos da - jakos malo kompetentnie dla mnie wygladaja.
pozdro
-
Masz racje ulica Popieluszki a nie Skorupki przejezyczylo mi sie.
bywa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak bede mial troche czasu to podjade do nich zeby mi to sprawdzili choc nie wiem czy to cos da
- jakos malo kompetentnie dla mnie wygladaja.
Nie tylko wygladaja... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> ale w Starowej Gorze jeszcze gorszy serwis jest, a pozatym serwisuja na gwarancji tylko u nich kupione auta <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
-
Wedlug mnie jest to z lewej strony w momencie kiedy kolo
jest dobijane do goryZaczelem baczniej nasluchiwac kiedy slysze to pukanie (zaliczylem nawet z premedytacja kilka mniejszych dziur), podczas skretu i rownoczesnym przejezdzaniu przez nierownosci, odglos ten powstaje kiedy kolo jest w polozeniu najbardziej oddalonym od nadkola - wczesniej pisalem odwrotnie (moj blad). Dziwne jest to ze to wystepuje dla prawego i lewego kola przedniego - wiec moze naprawde niektore modele tak maja - z dwoch stron byloby tak samo spieprzone.
pozdro
Jastrzomb