Bye, bye Swift... (c.d. do wątku "proszę o radę")
-
No teraz to już mi całkiem smaku narobiłeś Zrób jakieś fotki i się pochwal
Niestety nie mam swojego aparatu. Jak tylko wroci z wakacji kumpel z takowym, to zorganizuje jakas sesje. Na razie, czeka mnie przegladzik Rovera. Rozrusznik nabylem i auto jezdzi <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.
WAŻNA INFORMACJA! W sprincie ze swiatel Rover zostaje w tyle za Swiftem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. -
Niestety nie mam swojego aparatu. Jak tylko wroci z wakacji kumpel z takowym, to zorganizuje jakas sesje. Na razie,
czeka mnie przegladzik Rovera. Rozrusznik nabylem i auto jezdzi .
WAŻNA INFORMACJA! W sprincie ze swiatel Rover zostaje w tyle za Swiftem .To wiem z danych testowych, ale podejrzewam, że powyżej 140km/h blisko 20 koni więcej zrobi swoje i Świst zostanie z tyłu...
-
No teraz to już mi całkiem smaku narobiłeś Zrób jakieś fotki i się pochwal
Oto on
-
No teraz to już mi całkiem smaku narobiłeś Zrób jakieś fotki i się pochwal
Oto on (2)
-
Oto on
Fajny, fajny <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> byle tylko się nie psuł <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Fajny, fajny byle tylko się nie psuł
Na ten temat, to moglbym napisac powiesc. W piatek bede wiedzial wszystko.
-
Na ten temat, to moglbym napisac powiesc. W piatek bede wiedzial wszystko.
Czyli moje przypuszczenia są prawdziwe: fajny, fajny, ale jak ktoś ma bo się psuje....
-
Na ten temat, to moglbym napisac powiesc. W piatek bede wiedzial wszystko.
samochodzik wizualnie b. fajny, ale z tego co piszesz troszke sie psuje. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, żeby tylko nie zamienił sie w skarbonke bez dna.
A tak przez ciekawość ile juz włożyłeś w te b. ładnie wyglądające autko?
pozdr.
T. -
samochodzik wizualnie b. fajny, ale z tego co piszesz troszke sie psuje. , żeby tylko nie
zamienił sie w skarbonke bez dna.
A tak przez ciekawość ile juz włożyłeś w te b. ładnie wyglądające autko?
pozdr.
T.Kosztorys bedzie znany w piatek...
-
Czyli moje przypuszczenia są prawdziwe: fajny, fajny, ale jak ktoś ma bo się psuje....
Zapomnialem napisac.
Najpierw padl rozrusznik, pozniej musialem naprawic podlaczenie pompy paliwowej (byla na krotko ze stacyjka spieta), tlumik srodkowy zalozylem nowy. Pozniej padlo aku i alternator. Aku nowe kupilem, aku zregenerowali fachowcy. Zmienilem pasek rozrzadu (profilaktycznie) i pasek od alternatora (popekany byl). Nawiew mi jeszcze zostal do naprawienia, bo na pierwszym biegu nie dziala. Oczywiscie po kupnie zmieniono olej, plyny, filtry.P.S. Za pierwszym razem zle mi facet rozrzad ustawil, a potem stwierdzil, ze szklanki w silniku mam walniete. Na szczescie pojechalem gdzie indziej i mi gosciu skorygowal ustawienie.