Zwiekszanie mocy Swifta... (m. in. magnetyzery)
-
Wydaje mi się, że gdyby magnetyzery rzeczywiście coś dawały to od dawna byłyby stosowane w
sporcie i w samochodach seryjnych
daruj to sobie bo pewnie nic ci to nie da a trochę ci kasy ubędzieDzialanie magnetyzerow, tzn. spadek spalania i poprawa dynamiki (wieksza moc i moment) to NIEZAPRZECZALNY FAKT i wszyscy sceptycy musza sie z tym pogodzic. Wystarczy przeczytac kilka testow w GT, ktore przeprowadzane byly na profesjonalnych hamowniach. Pytaniem jest, czy sie to oplaca. Przyrost mocy nie jest moze oszalamiajacy, ale na momencie zyskuje sie duzo (cos dla Swiftow). Zobaczcie wyniki dla Opla Zafiry http://www.maksor.pl/testy/test_opel_zafira01.html Magnetyzery nie sa stosowane w samochodach seryjnych, lecz przyznasz chyba, ze nie jest to zaden argument lub dowod na to, ze to jedna wielka mistyfikacja. W samochodach seryjnych nie jest stosowanych wiele rozwiazan poprawiajacych parametry silnika.
-
Tak sie zastanawiam i mysle w jaki sposob, malym nakladem pieniedzy, zwiekszyc moc Swifta. Myslalem o magnetyzerach,
filtrach powietrza, wydechu, chip-tuningu i nie wiem, co przyniosloby najlepsze rezultaty . Orientowalem sie i
chiptuning dla 1.3 85KM kosztuje 1200zl. i podnosi moc do 93KM. Jest to jednak wydatek kosztowny. Magnetyzer
Maksor Sport+ to jakies 250zl. i musze przyznac, ze u kolegi w Seicento 1.1 spadlo spalanie i WYCZUWALNIE
poprawila sie dynamika (szczegolnie przy nizszych obrotach). Jakie jest wasze zdanie na temat magnetyzerow?
Wielu ludzi uwaza, ze to bujda... W JAKI SPOSOB, MALYM NAKLADEM PIENIEDZY, DODAC KILKA KONI?ja bym zainwestowal w GT u Chojnackiego jest to tez niezly wydatek ale juz cos dalej mozna z tym robic
-
ja bym zainwestowal w GT u Chojnackiego jest to tez niezly wydatek ale juz cos dalej mozna z tym robic
Ale jak u Chojnackiego, to tylko silnik 8 zaworowy...
-
zgadzam się z kolegą. magnetyzery to pic na wodę. czytałem wiele testów w prasie i nigdy nie zdażyło się, aby moc wzrosła więcej niż o 0,5km... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Tak sie zastanawiam i mysle w jaki sposob, malym nakladem pieniedzy, zwiekszyc moc Swifta. Myslalem o magnetyzerach,
filtrach powietrza, wydechu, chip-tuningu i nie wiem, co przyniosloby najlepsze rezultaty . Orientowalem sie i
chiptuning dla 1.3 85KM kosztuje 1200zl. i podnosi moc do 93KM. Jest to jednak wydatek kosztowny. Magnetyzer
Maksor Sport+ to jakies 250zl. i musze przyznac, ze u kolegi w Seicento 1.1 spadlo spalanie i WYCZUWALNIE
poprawila sie dynamika (szczegolnie przy nizszych obrotach). Jakie jest wasze zdanie na temat magnetyzerow?
Wielu ludzi uwaza, ze to bujda... W JAKI SPOSOB, MALYM NAKLADEM PIENIEDZY, DODAC KILKA KONI?Ja obstawiam za chipem. Jeśli mogę spytać gdzie to kolega znalazł? Oczywiście najlepsze rowiązanie to GT u Chojnackiego, albo Świątka, ale cena... Hardkorowiec założył by nitro, albo jeszcze lepiej trubo i 120km murowane <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
zgadzam się z kolegą. magnetyzery to pic na wodę. czytałem wiele testów w prasie i nigdy nie
zdażyło się, aby moc wzrosła więcej niż o 0,5km...Ja takze czytalem prase na ten temat (glownie "GT") i tobie rowniez polecam nieco bardziej wnikliwa lekturke. Moc wzrasta. To fakt. Nie wzrasta jakos bajecznie, ale wzrost jest. Bardziej zyskuje sie na momencie obrotowym. Dla Hondy Type-R (na hamowni miala jakos ok. 180KM) moc wzrosla o 7KM (i nie byl to artykul sponsorowany). Poszukaj lepiej, to znajdziesz takze inne pomiary potwierdzajace przyrost mocy. Nie jest to pic na wode, bo mialem okazje jezdzic autem (seicento 1.1) z magnetyzerem i po wyjęciu magnetyzera (tą samą trasą). Roznica jest i to bynajmniej nie "psychologiczna" (jak to okresli jeden z przedmówców).
-
Ja obstawiam za chipem. Jeśli mogę spytać gdzie to kolega znalazł? Oczywiście najlepsze
rowiązanie to GT u Chojnackiego, albo Świątka, ale cena... Hardkorowiec założył by nitro,
albo jeszcze lepiej trubo i 120km murowaneJesli chodzi o chipy to znalazlem na stronie podkrakowskiego tunera p. Goduli. Oto adres http://www.godula.cc.pl/index2.htm
-
Ja takze czytalem prase na ten temat (glownie "GT") i tobie rowniez polecam nieco bardziej wnikliwa lekturke. Moc
wzrasta. To fakt. Nie wzrasta jakos bajecznie, ale wzrost jest. Bardziej zyskuje sie na momencie obrotowym. Dla
Hondy Type-R (na hamowni miala jakos ok. 180KM) moc wzrosla o 7KM (i nie byl to artykul sponsorowany). Poszukaj
lepiej, to znajdziesz takze inne pomiary potwierdzajace przyrost mocy. Nie jest to pic na wode, bo mialem
okazje jezdzic autem (seicento 1.1) z magnetyzerem i po wyjęciu magnetyzera (tą samą trasą). Roznica jest i to
bynajmniej nie "psychologiczna" (jak to okresli jeden z przedmówców).To doprawfy ciekawe, bo z tego co ja wiem, to po założeniu magnetyzera trzeba przejechać kilkasem kilometrów, żeby zaczął właściwie działać. Podobnei jest chyba po zdjęciu... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
To doprawfy ciekawe, bo z tego co ja wiem, to po założeniu magnetyzera trzeba przejechać
kilkasem kilometrów, żeby zaczął właściwie działać. Podobnei jest chyba po zdjęciu...Jesli chodzi o zalozenie to masz calkowita racje. Kumpel kupil na nowke i po jakichs 2tys. byly efekty. Jesli chodzi o zdjecie, to trzeba zostawic auto na chodzie na jakis czas, zeby sie "przestawilo".
-
Jesli chodzi o chipy to znalazlem na stronie podkrakowskiego tunera p. Goduli. Oto adres
http://www.godula.cc.pl/index2.htmRozumiem, że podana przez Ciebie cena (1000+Vat=1200) dotyczy chipa "specjalnego", czyli indywidualnie dostrajanego. Bo cena chipa "podstawowego" do wszystkich Swiftów 1.3 16v wynosi 800 + Vat czyli jakieś niecałe 1000. Ja bym się na to skusił <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Przy okazji prośba do kolegi, jakby mógł przedzwonić i spytać jak toto wpływa na moment obrotowy- czy również wzrasta i czy moc i moment są osiągane przy tych samych wartościach co seria. Ciekawe też czy odcięcie jest jak w serii <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Przepraszam, jeśli jestem beszczelny, ale aktualnie mam tylko telefon kamórkowy i ew. połączenie do tanich by nie należało <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
Rozumiem, że podana przez Ciebie cena (1000+Vat=1200) dotyczy chipa "specjalnego", czyli
indywidualnie dostrajanego. Bo cena chipa "podstawowego" do wszystkich Swiftów 1.3 16v
wynosi 800 + Vat czyli jakieś niecałe 1000. Ja bym się na to skusił Przy okazji prośba do
kolegi, jakby mógł przedzwonić i spytać jak toto wpływa na moment obrotowy- czy również
wzrasta i czy moc i moment są osiągane przy tych samych wartościach co seria. Ciekawe też
czy odcięcie jest jak w serii Przepraszam, jeśli jestem beszczelny, ale aktualnie mam
tylko telefon kamórkowy i ew. połączenie do tanich by nie należało
PozdrawiamZadzwonie i zapytam, ale szczerze mowiac to nie spodziewam sie, by podali mi jakies szczegolowe dane (podejrzewam, ze bede pierwszym wlascicielem Swifta, ktory tam w ogole zadzwoni). Jeszcze przed wakacjami powaznie o tym myslalem lecz z przyczyn niebezposrednio zaleznych ode mnie nie znajde funduszy.
-
Zadzwonie i zapytam, ale szczerze mowiac to nie spodziewam sie, by podali mi jakies szczegolowe dane (podejrzewam,
ze bede pierwszym wlascicielem Swifta, ktory tam w ogole zadzwoni). Jeszcze przed wakacjami powaznie o tym
myslalem lecz z przyczyn niebezposrednio zaleznych ode mnie nie znajde funduszy.Ja raczej też nie, a 16.08 będę w Krakowie, więc mógłbym sobie zafundować. Uważam natomiast, że jest to dobra alternatywa dla kupna alufelg i być może na jesieni... <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> W podobnie zmotoryzoanej Fabi 1.4 16V przyrost mocy jest mniejszy, bo 6, a nie 8km a moment obrotowy wzrasta o 13Nm. Teoretycznie w Swifcie powinien wzrosnąć jeszcze bardziej. A wiesz co oznacza np +15Nm. Świst by zaczął śmigał jak nigdy dotąd <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
Ja raczej też nie, a 16.08 będę w Krakowie, więc mógłbym sobie zafundować. Uważam natomiast, że
jest to dobra alternatywa dla kupna alufelg i być może na jesieni... W podobnie
zmotoryzoanej Fabi 1.4 16V przyrost mocy jest mniejszy, bo 6, a nie 8km a moment obrotowy
wzrasta o 13Nm. Teoretycznie w Swifcie powinien wzrosnąć jeszcze bardziej. A wiesz co
oznacza np +15Nm. Świst by zaczął śmigał jak nigdy dotądPozyjemy, zobaczymy. Postaram sie przycisnac tych gosci przez telefon. Moze powiedza cos konstruktywnego.
-
pytanie zasadnicze, które wszelkie wątpliwości rozwieje:
- Kto wie czy magnetyzery są masowo stosowane w sporcie samochodowym - tz w F1 i autach WRC (pod warunkiem że przepisy na to pozwalają) ?
Jeżeli są w każdej rajdówce/wyścigówce to jestem skłonny uwierzyć że dają jakieś polepszenie osiągów
-
pytanie zasadnicze, które wszelkie wątpliwości rozwieje:
- Kto wie czy magnetyzery są masowo stosowane w sporcie samochodowym - tz w F1 i autach WRC (pod
warunkiem że przepisy na to pozwalają) ?
Jeżeli są w każdej rajdówce/wyścigówce to jestem skłonny uwierzyć że dają jakieś polepszenie
osiągów
Szczerze mowiac to nie mam pojecia, czy sa tam stosowane. Mysle jednak, ze NIE. A dzieje sie tak z kilku powodow. M. in. daltego, ze metody podnoszenia mocy w samochodach WRC i F1 sa zupelnie inne i zastosowanie magnetyzerow dla podniesienia mocy o jakies 2-3% w ogole nie wchodzi w gre (tym bardziej, ze moc w takich autach ograniczona jest regulaminem). Poza tym magnetyzerow nie mozna chyba pakowac wszedzie, gdzie popadnie, poniewaz w niektorych konfiguracjach i juz isteniejacych w aucie przerobkach moze to okazac sie niepożądane. Jak juz mowilem, nie znam sie zbytnio na tuningu, jednak jednego jestem pewien i sprawdzilem to osobiscie. Magnetyzery to nie takie zle rozwiazanie. Bynajmniej nie mam zamiaru kupowac.
- Kto wie czy magnetyzery są masowo stosowane w sporcie samochodowym - tz w F1 i autach WRC (pod
-
i właśnie dlatego nie wierzę w magnetyzery. jeżeli coś jest w stanie poprawić choćby odrobinę osiągi i to z jednoczesnym spadkiem zużycia paliwa to natychniast trafiłoby to do sportu (nie tylko F1 i WRC ale i do rallycrossu) i do wszystkich samochodów produkowanych seryjnie.
-
i właśnie dlatego nie wierzę w magnetyzery. jeżeli coś jest w stanie poprawić choćby odrobinę
osiągi i to z jednoczesnym spadkiem zużycia paliwa to natychniast trafiłoby to do sportu
(nie tylko F1 i WRC ale i do rallycrossu) i do wszystkich samochodów produkowanych
seryjnie."Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"
Jak nie chcesz, to nie wierz. Nie zmieni to faktu, ze one dzialają. Fajnie jednak bylo poznac twoje zdanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Na koniec odsylam do kwietniowego numeru "GT" i numeru wakacyjnego z zeszlego roku oraz na strone www.maksor.pl Moze uwazasz, ze wyniki z hamowni to bujda na resorach? Zawsze mozesz sobie za free wypozyczyc i sprawdzic samemu (bez zobowiazan)
-
poczytałem opinie na stronie producenta
opinie uzytkowników (na stronie producenta) - wyniki z hamowni
- Alfa romeo 156 2.0 JTS wzrost momentu o 8 Nm mocy o 5 KM
- peugeot 307 1.6 moment 5 nm, moc 2 km
czego spodziewać się w świstaku 1.3? moment wzrost o 1 nm, moc o 0,5 konia? - czy to warte wywalenia kilku stówek? lepiej dbać o ciśnienie w oponach, czystość filtra i wymianę świec, nie wozić zbędnych gratów w bagażniku, tankować pewne paliwo.
ja na szczęście (nieszczęście) jeżdżę na LPG więc dylemat mam z głowy