Padnięta elektryka
-
Siadło mi parę rzeczy: szyba prawa nie opuszcza się, nie grzeje szyba tylna, nie działa ustawianie lusterek, światło w kabinie po otwarciu drzwi nie świeci i nie da się ustawić wysokości świateł. Czy jest możliwe, że pierdyknął któryś z bezpieczników odpowadający za tą akurat grupę urządzeń?
pzdr -
Siadło mi parę rzeczy: szyba prawa nie opuszcza się, nie grzeje szyba tylna, nie działa
ustawianie lusterek, światło w kabinie po otwarciu drzwi nie świeci i nie da się ustawić
wysokości świateł. Czy jest możliwe, że pierdyknął któryś z bezpieczników odpowadający za
tą akurat grupę urządzeń?
pzdrNie jestem fachurą, ale na logikę to prawie pewne <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />