szukam chętnego na nabycie tico 99"
-
chcę sprzedać tico z powodu wyjazdu,szkoda żeby stało pod blokiem ,rocznik 06/1999 ,autoalarm,CD i radio,komplet opon zimowych,nowy akumulator na gwarancji,dodatkowa półka z głośnikami,tłumik robiony na zamówieniekolorek niebieski ,a przebieg 60tyś,acha przegląd wazny do końca czerwca
hmmmmmmmmmm ,czekam na propozycje cenowe <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
chcę sprzedać tico z powodu wyjazdu,szkoda żeby stało pod blokiem ,rocznik 06/1999 ,autoalarm,CD i radio,komplet
opon zimowych,nowy akumulator na gwarancji,dodatkowa półka z głośnikami,tłumik robiony na zamówieniekolorek
niebieski ,a przebieg 60tyś,acha przegląd wazny do końca czerwca
hmmmmmmmmmm ,czekam na propozycje cenoweJesli dobrze sie orientuje w zasadach handlowania, to sprzedajacy podaje przykladowa cene, a kupujacy najwyzej wdaje sie w negocjacje.
Poza tym zapraszam na kacik "Gielda Moto".
-
Jesli dobrze sie orientuje w zasadach handlowania, to sprzedajacy podaje przykladowa cene, a kupujacy najwyzej wdaje sie w negocjacje.
dobrze się Pan orientuje w zasadach handlowania,moja cena to 7 tyś <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
dobrze się Pan orientuje w zasadach handlowania,moja cena to 7 tyś
powiem tylko, ze jest to bardzo dobra cena za tiko
-
powiem tylko, ze jest to bardzo dobra cena za tiko
Niestety - samobiezny zlom w niskiej cenie, ktorego kilkaset tysiecy przyjechalo od naszych zachodnich sasiadow spowodowal tyle, ze trudno dzis sprzedac Tico w cenie innej, niz nazywana do niedawna "okazyjna".
-
powiem tylko, ze jest to bardzo dobra cena za tiko
też myslę że to dobra cena <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />, <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />tylko się zastanawiam czy ktoś teraz ma zamiar kupować ticolce?
Ludzie wola sprowadzić stary niemiecki samochód niż kupić biednego odstawionego w niepamięć ticusia
-
też myslę że to dobra cena , tylko się zastanawiam czy ktoś teraz ma zamiar kupować ticolce?
Ludzie wola sprowadzić stary niemiecki samochód niż kupić biednego odstawionego w niepamięć ticusiaNiezupelnie tak jest - ale generalizujac mozna powiedziec tak, jak Ty powiedzialas...
Dlatego mnie czekac bedzie utrzymywanie dwoch aut <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nie dosc, ze Tikawki pozbyc sie nie bede chcial, to nie ma to sensu - jeden z czlonkow Klubu (sam sie ujawni jak zechce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> nabyl duzo wieksze auto, ale to, co dostal w koncu za Tico nie wystarczylo nawet na pokrycie kosztu ubezpieczenia i przegladu po zakupie...
-
Niestety - samobiezny zlom w niskiej cenie, ktorego kilkaset tysiecy przyjechalo od naszych
zachodnich sasiadow spowodowal tyle, ze trudno dzis sprzedac Tico w cenie innej, niz
nazywana do niedawna "okazyjna".sluchaj ja sciagnole,m sobie swifta.. ze wszystkim wyszlo mnie to 5 tys i nie zaluje
mimo ze auto ma 12 lat jezdzi jak szatan i pali malutko (1.0)wybacz ale komfort jest nieporownywalny z ticiem.. wiem bo jezdzilem
-
sluchaj ja sciagnole,m sobie swifta.. ze wszystkim wyszlo mnie to 5 tys i nie zaluje
mimo ze auto ma 12 lat jezdzi jak szatan i pali malutko (1.0)
wybacz ale komfort jest nieporownywalny z ticiem.. wiem bo jezdzilemWiem, bo jezdzilem tez. Ale.. ile przyjechalo Swiftow? Dwunastolatek w tej cenie to bedzie chyba niezly stan, ale dwunastoletni Pasek, Vectra czy Astra za 5k to co to bedzie? Samochod?
-
dwunastoletni Pasek, Vectra czy Astra za 5k to co to bedzie? Samochod?
Puzzle ! <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Puzzle !
moze i tak byc... minely 3 miesiace od kiedy mam swifta, przejechalem nim 4 tys km i nie mam czego zalowac!!!
chcialem sobie escorta z 1992 kupic.. ale jak uslyszalem o spalaniu... teraz wiem ze dobrze zrobilem -
Dlatego mnie czekac bedzie utrzymywanie dwoch aut Nie dosc, ze Tikawki pozbyc sie nie bede
chcial, to nie ma to sensu - jeden z czlonkow Klubu (sam sie ujawni jak zechce nabyl duzo
wieksze auto, ale to, co dostal w koncu za Tico nie wystarczylo nawet na pokrycie kosztu
ubezpieczenia i przegladu po zakupie...<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />chyba nic innego mi nie pozostało,myslę że będą duże problemy ze sprzedażą tikusia
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />Sytuacja w kraju związana ze ściąganiem złomu z zagranicy potrwa jeszcze długo <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Może warto wystawić tikusia na autohandel ,niewiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />sama co mam zrobic <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />może ktoś mi doradzi ,albo całkowicie mnie załamie <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
Niestety - samobiezny zlom w niskiej cenie, ktorego
kilkaset tysiecy przyjechalo od naszych zachodnich
sasiadow spowodowal tyle, ze trudno dzis sprzedac
Tico w cenie innej, niz nazywana do niedawna
"okazyjna".Dokładnie, przyznaję rację <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
A ten "samobieżny złom" jak to nazwałeś widuję często na poboczach z otwartą maską.
Ostatnio robię około 4kkm miesięcznie, jeżdzę po całej Polsce i wszędzie to zjawisko da się zauważyc.
Ludzie się z tej swojej pzaernosci rzucili na Astry , Golfy z rzekomym <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> przebiegiem 70kkm z 91roku i teraz drugie tyle wydają na naprawy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Ja jak kupowalem tico zbiegło sie to z zakupem przez sąsiada audi 100
sasiad smial sie ze mnie ze glupi jestem bo za ta sama cene (6tys) a jaka fura!!!
Za tydzien to ja sie zaczolem nabijac i sie chyba na mnie sasiad obrazil <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Dalej autko postalo 3 miesiace i je ukradli (pewnie na czesci) bo duzo tego " bezawaryjnego" zlomu teraz sciagneli
sasiad kupil teraz omege jak to mowia w ameryka We will see....
ale ja jestem chamem i sie nowu z sasiada podsmiewuje...
a moze on lubi tak co drugi dzien na parkingu sobie grzebac w silniku <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
analiza logiczna sytuacji:
kto kupuje te stare gówna?
Ludzie biedni, których nie stać na nowszy lub kupiony w polskim salonie.
idąc dalej:
po co kupują? Ano napewno nie do pracy, bo chyba nie sa aż tak głupi, żeby kupować narzędzie pracy, które wiecej bedzie stało w warsztacie niz pracowało,
Wiec po co?
ano żeby podjechac na rybki, to tesciow w sobotę, nad jezioro w lecie, do lasku na grzyby
konkluzja:
dla tej grupy ludzi Tico jest idealnym autem, zwlaszcza, że zależy in na pieniadzach, a tico jest tanie w ekspolatacji i mało pali. Mozna zagazować, choć nie polecam.
morał:
Ludzie chcą pokazac jacy to są "wielcy i bogaci" dlatego kupują stare graty <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ludzie chcą pokazac jacy to są "wielcy i bogaci" dlatego kupują stare graty
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />tak właśnie jest,dla niektórych nie ważne że samochód krótko pojezdzi,ważne że wzbudzi zachwyt sąsiadów którzy będa podziwiali sprowadzona brykę <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
dałam ogłoszenie na motto ,zero zainteresowania,brak reakcji,aż się rozchorowałam <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
tak właśnie jest,dla niektórych nie ważne że samochód
krótko pojezdzi,ważne że wzbudzi zachwyt sąsiadów
którzy będa podziwiali sprowadzona brykętak, bo w większosci są to auta ocynkowane, które mimo przebiegów rzędu 300kkm i wieku 12 lat nie rdzewieją i wyglądają w miarę
-
analiza logiczna sytuacji:
kto kupuje te stare gówna?
Ludzie biedni, których nie stać na nowszy lub kupiony w polskim salonie.
idąc dalej:
po co kupują? Ano napewno nie do pracy, bo chyba nie sa aż tak głupi, żeby kupować narzędzie pracy, które wiecej
bedzie stało w warsztacie niz pracowało,
Wiec po co?
ano żeby podjechac na rybki, to tesciow w sobotę, nad jezioro w lecie, do lasku na grzyby
konkluzja:
dla tej grupy ludzi Tico jest idealnym autem, zwlaszcza, że zależy in na pieniadzach, a tico jest tanie w
ekspolatacji i mało pali. Mozna zagazować, choć nie polecam.
morał:
Ludzie chcą pokazac jacy to są "wielcy i bogaci" dlatego kupują stare gratyZasadniczo rozumowanie sluszne, chociaz dodalbym jedno - pozornie bezpieczenstwo jest lepsze w tych duzych wozach.
Czemu pozornie?
Otoz zeby samochod byl bezpieczny w sposob aktywny, to musi miec sprawne zawieszenie i hamulce.
Z kolei zeby zapewnic bezpieczenstwo bierne, musi miec sprawne systemy to obslugujace (w to wliczam wszelkiej masci poduszki bezpieczenstwa, napinacze pasow bezpieczenstwa, strefy zgniotu itp.).Problem jaki jest na polskich szosach polega na tym, ze przytlaczajaca wiekszosc tych samochodow nie ma sprawnych ww. systemow/podzespolow i zamiast byc rzeczywiscie bezpiecznymi - staje sie smiercionosnymi (bo czesto osiagane predkosci sa sporo ponad poziom rozumu kierowcy, co owocuje np. wypadnieciem z toru jazdy i zabraniem ze soba poza szose spokojnie jadacego z przeciwka, czesto malego auta).
-