Szum przy wciśniętym sprzęgle
-
mam pytanko:
Od razu jak tylko kupiłem moje ticachu(3 miechy temu) zauważyłem, że przy wciśniętym pedale sprzęgła jest delikatny szum, ledwie słyszalny ale jest. I teraz nie wiem czy to znak , że łożysko sprzęgła pada czy co? Czy W y tez tak macie?
Autko ma przebiego 31kkm i napewno nie jest kręcony licznik.Więc przy takim przebiegu miało by byc cos zwalone ze sprzęgłem ???!!!
Dodam, iż co do samej pracy sprzęgła nie mam absolutnie żadnych zarzutów. Bierze równo, nie szarpie, jak próbowałem jechać na wysokim biegu wolno i przyspieszać w celu sprawdzenia czy czasem obroty nie wzrosną niewspółmiernie do prędkości to silnik zareagował prawidłowo. Sam pedał sprzęgła chodzi jak masełko, delikatnie, lekko i gładko. Wiec co? TTTM? Ten typ tak ma? -
Witam!
To można określić że jest to łożysko wyciskowe sprzęgła miałem <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> podobną sytuacje ,część ta kosztowała 76zł. marki SKF, a wygląd jest pokazany tu: http://upload.klubtico.org/darko/lozysko%20wyciskowe.JPG -
Witam!
To można określić że jest to łożysko wyciskowe sprzęgła
miałem podobną sytuacje ,część ta kosztowała 76zł.
marki SKF, a wygląd jest pokazany tu:
http://upload.klubtico.org/darko/lozysko%20wyciskowe.JPGU mnie to samo. Nie warto wymieniać samego łożyska. Lepiej poczekać aż rozsypie się tarcza sprzęgła i wtedy wymienić cały komplet: tarczę, docisk i łożysko. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
U mnie to samo. Nie warto wymieniać samego łożyska. Lepiej poczekać aż rozsypie się tarcza
sprzęgła i wtedy wymienić cały komplet: tarczę, docisk i łożysko.łożysko oporowe czy dociskowe szumi w większości aut Tico i Matiz,
w jednych mniej w innych więcej (znam 4 sztuki)
jak niewiele mozna poczekać , chyba że są zakłócenia w pracy sprzęgła -
łożysko oporowe czy dociskowe szumi w większości aut Tico i Matiz,
w jednych mniej w innych więcej (znam 4 sztuki)
jak niewiele mozna poczekać , chyba że są zakłócenia w pracy sprzęgłaZgadzam sie z kolega. Te lozyska maja jakas tendencje do halasowania. U mnie szura od nowosci, ale sie przywyczailem. Nie jest to niebezpieczne dla sprzegla, dopoki wszystko dobrze dziala.
-
Zgadzam sie z kolega. Te lozyska maja jakas tendencje do
halasowania. U mnie szura od nowosci, ale sie
przywyczailem. Nie jest to niebezpieczne dla
sprzegla, dopoki wszystko dobrze dziala.To się uspokoiłem. Jeśli niektórym szumi od nowości znaczy,ze ten typ tak ma. Będę obserwował codziennie wieczorem przy odstawianiu auta na parking, jeśli będzie się odglos nasilał to pojadę do ASO. Jednakże kupiłem go jak miał 28kkm, teraz ma 32kkm i odgłos (jesli tak to mozna nazwać-ot zwykły cichy szum bez żadnego brzęczenia,dzwonienia czy rzężenia) nic się nie powiększa wiec jeżdzę dalej. Najgorzej zacząc grzebać!!!