[moje auto] Swift mkIV zielony dziadkowóz Kowala
-
Witam po dłuższej przerwie. Jak na razie w swifcie nie zmieniło się nic, ale zakupiłem sprężyny H&R od użytkownika Kac955 i czekają aż zima sobie pójdzie.
Ale ostatnio postanowiłem zobaczyć czy Swift daje radę jako terenówka
Udałem się w jedno miejsce gdzie kiedyś ojciec szalał swoim Pajero a że tam trochę było płaskiego gruntu polatać też dało radę. Zabawa była ale dojazd już nie taki piękny. Dziura za dziurą ale warto było. Ostatecznie myślę że zdał egzamin jako terenówka.
-
Na każdego swifta przyjdzie pora. Nieoczekiwanym trafem zmieniłem dzisiaj swój samochód, przez co kończy się moja historia ze swiftem.
Ojciec sprezentował mi Audi A4 B5 1.9 TDI 90km oto takie:
Lecz nie martwcie się swift nie pójdzie do "żyda" lecz zostaje w rodzinie tylko teraz powozić się będzie nim moja mama, co nie oznacza że czasami nie da mi się przejechać -
komis ?
-
Nie to akurat pod moim blokiem. A samochód kupiony od znajomego, poza małymi mankamentami wizualnymi, z mechaniką wszystko ok.
-
hehe, mi te siatki kojarzą się w pierwszej kolejności z komisami
Niech się sprawuje, szkoda że 1.9 90KM, niby wytrzymały silnik prawie nie do zajechania, ale osiągów zero ... -
No demonem to to on nie jest ale już planuję większe wtryski od 110km i chip te 120-130 powinno już wystarczyć by przyjemnie się odpychało.
-
No demonem to to on
nie jest ale już planuję większe wtryski od 110km i chip te 120-130 powinno już
wystarczyć by przyjemnie się odpychało.lepiej nie kombinować, a przelata spokojnie 500-600kkm ...