[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
mam na mysli boczek tapicerki, bo nie wiem jak wygląda sama blacha drzwi, tam właśnie nie chciałbym nic zupełnie ruszać, poza wywierceniem otworów na wkręty do dystansów
A czemu masz takie zdanie o dużych głośnikach? Jestem w stanie za sam głośnik zapłacić te 600-700zł nawet, do tego dobrać obudowę, bądź nawet samemu zrobić (w dzień mam dużo czasu).
Ale chyba Cie rozumiem, że w sfifcie to może być za duży głośnikA co to takiego na zdjeciu i dlaczego jest wyjątkowe?
coś na inny temat...
Dach będzie taki, jakiego nikt u nas jeszcze nie miał -
Mocne 30cm już daje sporego kopa, wyżej to już przesada...
-
Mocne 30cm już daje sporego kopa, wyżej to już przesada...
To co Krzemol pisze + Duży nie znaczy lepszy
A na fotce Kicker bodajże 18"
Jak chcesz powyżej 12" to może od razu szykuj się na dBdraga
10", 12" to standard do normalnego grania.
Jeśli jesteś w stanie wydać około 700PLN to kup coś takiego, nie będziesz żałował.Co do drzwi to bez cięcia możesz założyć jedynie dystans i maskownicę (bez głośnika)
W miejscu, gdzie wypadałoby założyć głośniki pod boczkiem jest blacha, a nie dasz przecież dystansu 70mm.
Trzeba ciąć, ale o tym już w innym wątku. -
Dach będzie taki,
jakiego nikt u nas jeszcze nie miałFlaga japońska będzie?
-
Flaga japońska
będzie?Na mk4 to chyba bardziej węgierska pasuje
-
Na mk4 to chyba
bardziej węgierska pasujeJutro odbiorę i wstawię foto, to mi ocenicie : D
-
Jutro odbiorę i
wstawię foto, to mi ocenicie : DMamy się bać?
-
Mamy się bać?
czerwonych wstawek mi nie zjechaliście, to chyba nie
-
Czerwony dach?
-
czerwonych wstawek
mi nie zjechaliście, to chyba nieJa zapomniałem. I już się boję co to będzie...
-
Czerwony dach?
Rusiofy!
-
Już to widzę, różowe fele, różowy dach, na lotce dżapońskie słoneczko ło to to
Wtedy nie będę miał już pytań/wymięknę, odpowiednie zaznaczyć samemu.
A tak na poważnie poka poka -
Japońska flaga na węgierskim aucie?
-
on jest tylko składany na Wegrzech... wiele elementów jest japońskich oprócz blach !
-
Produkcja poza Japonią to auto już nie jest Japończykiem? Ciekawa i trochę irytująca mnie teoria
-
Produkcja poza
Japonią to auto już nie jest Japończykiem? Ciekawa i trochę irytująca mnie teoriadokładnie, tam sie niewiele zmieniło, blachy tak samo rdzewieją, czyli są podobnej jakości, także nie ma co się chwalić japońską produkcją, bo projekt jest ciągle ten sam
-
dokładnie, tam sie
niewiele zmieniło, blachy tak samo rdzewieją, czyli są podobnej jakościNie no, ponoć są lepszej (przynajmniej wielu forumowiczów tak twierdzi)...
-
Ale teraz już nie ma aut francuskich, japońskich czy niemieckich. W iluś tam krajach produkowane sa elementy samochodów a w poszczególnych krajach sa montowane do kupy. W np. francuskim samochodzie może być niemiecki silnik, polska skrzynia biegów, japońskie lampy itd.
-
Ale teraz już nie
ma aut francuskich, japońskich czy niemieckich. W iluś tam krajach produkowane sa
elementy samochodów a w poszczególnych krajach sa montowane do kupy. W np.
francuskim samochodzie może być niemiecki silnik, polska skrzynia biegów, japońskie
lampy itd.Żeby tylko tyle...
Ile koncernów ma w swojej ofercie auto wyglądające identycznie niż u konkurencji tylko z doklejonym własnym znaczkiem. -
Malowany dach nie jest produkcji japońskiej