Nie wierzyłem... uwierzyłem
-
Niedawno toczyły się rozmowy na temat ile ticolo poleci maksymalnie. Mówiono że ok 150, ba nawet 160 śmiga... Nie wierzyłem... Jakiś czas temu(tydzień) wycisnąłem z mojej furki 140 i dałem spokój, ponieważ szkoda mi wozu. Nasz kochany Moderciu(pozdrowionka dla +krzyżaka+) okrzyknął mnie kurczakiem, za co już podziękowałem. dziś wracając z lubą z Piecek(miejscowość koło Bydgoszczy, gdzie też można sobie pozwolić na małe co nieco) pojechaliśmy 150! i znowu dałem spokój, choć nie było trudno osiągnąć tę prędkść.Miło jechać lewym pasem a "niemcy" i inni Ci zjeżdżają i walą looka przez szybki, a Ty gubisz farbkę z maski. Teraz wierzę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Niedawno toczyły się rozmowy na temat ile ticolo poleci
maksymalnie. Mówiono że ok 150, ba nawet 160
śmiga... Nie wierzyłem... Jakiś czas temu(tydzień)
wycisnąłem z mojej furki 140 i dałem spokój,
ponieważ szkoda mi wozu. Nasz kochany
Moderciu(pozdrowionka dla +krzyżaka+) okrzyknął
mnie kurczakiem, za co już podziękowałem. dziś
wracając z lubą z Piecek(miejscowość koło
Bydgoszczy, gdzie też można sobie pozwolić na małe
co nieco) pojechaliśmy 150! i znowu dałem spokój,
choć nie było trudno osiągnąć tę prędkść.Miło
jechać lewym pasem a "niemcy" i inni Ci zjeżdżają i
walą looka przez szybki, a Ty gubisz farbkę z
maski. Teraz wierzęA widzisz... <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
A widzisz...
A czujesz.... <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
A czujesz....
A wiesz... że to trochę niebezpieczne <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" />
-
A wiesz... że to trochę niebezpieczne
wiem,dlatego już tego nie powtórzę.Druga sprawa szkoda mi autka.
-
Niedawno toczyły się rozmowy na temat ile ticolo poleci
maksymalnie. Mówiono że ok 150, ba nawet 160
śmiga... Nie wierzyłem... Jakiś czas temu(tydzień)
wycisnąłem z mojej furki 140 i dałem spokój,
ponieważ szkoda mi wozu. Nasz kochany
Moderciu(pozdrowionka dla +krzyżaka+) okrzyknął
mnie kurczakiem, za co już podziękowałem. dziś
wracając z lubą z Piecek(miejscowość koło
Bydgoszczy, gdzie też można sobie pozwolić na małe
co nieco) pojechaliśmy 150! i znowu dałem spokój,
choć nie było trudno osiągnąć tę prędkść.Miło
jechać lewym pasem a "niemcy" i inni Ci zjeżdżają i
walą looka przez szybki, a Ty gubisz farbkę z
maski. Teraz wierzęJak slucham waszych wypowiedzi to dochodze do wniosku ze tylko ja tak szybko jezdze,bo na trasie to140km/h nie schodzi z budzika,a i ponad 160 jechalem nie raz.Moze to i niebezpieczne ale jazda stówą jest troche nudna.A poza tym to niechce mi sie wierzyc ze ten kto sprobowal 150km/h juz tego nie powtorzy
-
Jak slucham waszych wypowiedzi to dochodze do wniosku ze
tylko ja tak szybko jezdze,bo na trasie to140km/h
nie schodzi z budzika,a i ponad 160 jechalem nie
raz.Moze to i niebezpieczne ale jazda stówą jest
troche nudna.A poza tym to niechce mi sie wierzyc
ze ten kto sprobowal 150km/h juz tego nie powtorzyMoże masz i rację ale szkoda mi samochodu. Fakt, wrażenia są ale każdy robi to co lubi <img src="/images/graemlins/puchar.gif" alt="" />
-
U mnie na trasie z licznika nie schodzi 130-140km/h a jak jade 100km/h to nawet tiry chca mnie wyprzedzac nie wspominajac o tym ze naprawde jazda wtedy robi sie troche nudna <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />