Witam po długiej nieobecności:)
-
Witajcie!!
Przegladajac forum widze standardowe problemy naszych cudnych autek.
Ja moje cudo wypicowałem na zime i co sie z tym wiaze kupa kasy bo około 1.5 tys PLNów i juz pisze co takiego!! Mam przebieg 185000 tyś km taki sobie przebieg <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />- spawanie podłogi <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> to mnie zaskoczyło nawet pod warstwa konserwacji była rdza <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> i prawy próg polska zima <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
- naprawa wymiana szczęk, klocków i płynu hamulcowego, regulacja zaworów i pierwsza wymiana pompki paliwowej!! po tylu tysiacach km cały koszt z czesciami 500 zł
- wymieniłem prawie całe zawieszenie tico tj amorki orginalne DAEWOO GM olejowe tył i przód + 2 wachacze z tulejami matalowo gumowymi(było taniej kupic kompletne wachacze niz same tuleje) zapłaciłem 550zł koszta naprawy własne ręce:)
- i na sam koniec jeszcze mi prarownik o dLPG szlag trafił <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> (mozna było oszalec wowczas wiecznie cos przez chwlie miałem dosć tego samochodu) koszt nowego parownika 250 zł i polecam wymiane bo zestaw naprawczy to 150 i nigdy niewiadomo jak bedzie działało potem
Teraz jestem zadowolony z mojego Ticolota no prawie zadowolony bo zima idzie a on mam jeszcze orginalna koreanska baterie która słabo trzyma prad ale jak narazie jakoś sobie radzi dzis było 0st C i jakoś podołał i pojechałem
Pozdrawiam was i życze bezawaryjnej jazdy cudem techniki tj DU TiCO <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> -
Witajcie!!
Przegladajac forum widze standardowe problemy naszych cudnych autek.
No to sie zgadza <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ja moje cudo wypicowałem na zime i co sie z tym wiaze kupa kasy bo około 1.5 tys PLNów
Troche dużo, ale warty jest swojej ceny <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
i juz
pisze co takiego!! Mam przebieg 185000 tyś km taki sobie przebieg
no należy do nie takiego sobie w połówce jesteś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />- spawanie podłogi to mnie zaskoczyło nawet pod warstwa konserwacji była rdza i prawy próg
polska zima
Niestety takowo bywa <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> - naprawa wymiana szczęk, klocków i płynu hamulcowego, regulacja zaworów i pierwsza wymiana
pompki paliwowej!! po tylu tysiacach km cały koszt z czesciami 500 zł
Sporo tego się zebrało <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> - wymieniłem prawie całe zawieszenie tico tj amorki orginalne DAEWOO GM olejowe tył i przód + 2
wachacze z tulejami matalowo gumowymi(było taniej kupic kompletne wachacze niz same tuleje)
zapłaciłem 550zł koszta naprawy własne ręce:)
To żeś się troche spocił <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> - i na sam koniec jeszcze mi prarownik o dLPG szlag trafił (mozna było oszalec wowczas
wiecznie cos przez chwlie miałem dosć tego samochodu) koszt nowego parownika 250 zł i
polecam wymiane bo zestaw naprawczy to 150 i nigdy niewiadomo jak bedzie działało potem
Masz racje, lepsza nówka niż kolejne wydatki <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Teraz jestem zadowolony z mojego Ticolota no prawie zadowolony bo zima idzie a on mam jeszcze
orginalna koreanska baterie która słabo trzyma prad ale jak narazie jakoś sobie radzi dzis
było 0st C i jakoś podołał i pojechałem
To czasowo wymienić bo możesz przy minusie nie pojechac <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Pozdrawiam was i życze bezawaryjnej jazdy cudem techniki tj DU TiCO
Powodzenia i miłych chwilwechikulem przyszłości
<img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
- spawanie podłogi to mnie zaskoczyło nawet pod warstwa konserwacji była rdza i prawy próg
-
A no nie było mnie troche no bo i troszke sie było za granicą wiadomo w jakich celach, to troche z jakis miesiac nie miałem internetu tj komputer mi padł no i jeszcze jak napisałem to moj Ticolot
powiedział ze jest chory i trzeba z nim do chirurga jechac na operacje <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
No a propo bateri to chyba zakupie jakos wkrótce CENTRA 35ah taki standardowy do Tica koszt około 130zł
Chciałem sie z nim rozstacc ale jeszcze z rok mnie powozi ten moj wechikuł -
- i na sam koniec jeszcze mi prarownik o dLPG szlag trafił (mozna było oszalec wowczas
wiecznie cos przez chwlie miałem dosć tego samochodu) koszt nowego parownika 250 zł i
polecam wymiane bo zestaw naprawczy to 150 i nigdy niewiadomo jak bedzie działało potem
Witaj. Tak z ciekawości - ile z tych 185 kkm przejechałeś na LPG?
I drugie pytanie - Jak objawia się zbliżający się koniec życia parownika? Jakie są symptomy zauważalne przez użytkownika podczas jazdy, ew. przy regulacji?Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy.
- i na sam koniec jeszcze mi prarownik o dLPG szlag trafił (mozna było oszalec wowczas
-
Witaj. Tak z ciekawości - ile z tych 185 kkm przejechałeś na LPG?
I drugie pytanie - Jak objawia się zbliżający się koniec życia parownika? Jakie są symptomy
zauważalne przez użytkownika podczas jazdy, ew. przy regulacji?
Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy.Witam!
pyt1- na LPG przejechałem 70tyś km i tyle wytrzymał tez filtr LPG (zasyfiony był ze szok)
pyt2- objawy to zmniejszona moc silnika na tym paliwie; ulatnianie sie gazu z parownika; niemoc odpalenia silnika wprost z LPG lub z uda sie ale z wielkimi problemami.
U mnie było juz tak ze cały gaz uchodził ze nie dolatywał do gaznika i brak reakcji <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> ale po wymianie jest super <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
pyt1- na LPG przejechałem 70tyś km i tyle wytrzymał tez filtr LPG (zasyfiony był ze szok)
To chyba dość szybko ten parownik padł...
Odpalałeś na LPG (o ile temperatury zewnętrzne na to pozwalały), czy na Pb i dopiero potem przełączenie na LPG? -
To chyba dość szybko ten parownik padł...
Odpalałeś na LPG (o ile temperatury zewnętrzne na to pozwalały), czy na Pb i dopiero potem
przełączenie na LPG?JAk sie tylko dało zima tak do około -6-7 a wiosna lato jesien to bez Pb w baku tylko Gazik
Fachowcy od gazu mi powiedzieli ze membrana peka tak około 40tyś km oczywiście jak zima odpala sie na Pb to wytrzyma dłuzej -
JAk sie tylko dało zima tak do około -6-7 a wiosna lato jesien to bez Pb w baku tylko Gazik
Fachowcy od gazu mi powiedzieli ze membrana peka tak około 40tyś km oczywiście jak zima odpala
sie na Pb to wytrzyma dłuzejTo już mam jakiś punkt odniesienia. Czyli nie powinienem się zdziwić, jak w przyszłym roku będę musiał parownik wymienić (odpukać). U mnie LPG jest od 40 kkm, z czego przez 30 kkm samochód uruchamiany był ponoć praktycznie tylko na gazie (poprzedni właściciel). Ja po nocy uruchamiam zwykle na Pb, ale już np. wracając z pracy (po ok. 8-godzinnym postoju) uruchamiam na LPG, bo zaraz wpadam w korek i nie byłoby kiedy z benzyny na gaz spokojnie przełączyć...