[mk3 1,3 GS] Krótka trasa i spalanie
-
świetny wynik, ale już wiele razy napisano, takie dystanse to bardzo szacunkowe spalanie Ci
pokażą co innego jakby tam weszlo 15L. Różnie pistolety odbijają.Ale kolega przecież napisał, że tankował pod korek więc odbijanie pistoletu nie ma tu nic do rzeczy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Swoją droga mi się udało zejść ze spalaniem w GTi do okł. 7l LPG
-
Swoją droga mi się udało zejść ze spalaniem w GTi do okł. 7l LPG
Czyli do moich 5,4 lpg/100 Ci jeszcze trochę brakuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wybralem się dziś wieczorkiem w krótką trasę (a tak żeby sie w domu nie nudziło) .
Zalałem pod sam korek i jazda. Ze Szczecina ruszyłem do Pyrzyc, potem Stargard i spowrotem do
domciu. Razem wyszło 93 km, no i tankowanko znowu pod korek... I SZOK!! Nie zmieściło się
więcej jak tylko 4,11 L
Przyznam, że cały "spacer" jechałem jak emeryt nie przekraczając chyba nawet 80km/h.
Ale tak czy inaczej nie sądzicie, że to całkiem niezły wynik?Ładnie! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> A już po tym, co Wuja mówił myślałem, że 1,3 nie da rady zejść poniżej 8L/100km <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Mi literkiem w górach udało się zejść ze spalaniem do 4,7L/100km. Tutaj trzyma się na poziomie 5,3L/100km w cyklu mieszanym. <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
łaaaaał piękny wynik. Ja się ciesze jak zejde poniżej 8 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a o to baaaardzo ciężko
-
łaaaaał piękny wynik. Ja się ciesze jak zejde poniżej 8 a o to baaaardzo ciężko
No ale nie ma co oszukiwac... na codzien nie jezdze tak "ekonomicznie"... jakies takie ciezkie buty mam <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Ładnie! A już po tym, co Wuja mówił myślałem, że 1,3 nie da rady zejść poniżej 8L/100km Mi
literkiem w górach udało się zejść ze spalaniem do 4,7L/100km. Tutaj trzyma się na poziomie
5,3L/100km w cyklu mieszanym.Oj mówił, ale że na mieście poniżej 8 nie mogę zejść, a nie wogóle <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Na trasie z trzema pasażerami i pełnym bagażnikiem mam spalanie rzędu 5 litrów przy prędkości 100-130km/h. Jedyny wniosek jaki mi się nasuwa to taki że mój swift nielubi miasta i tylko w trasie się dobrze czuje - pali tyle co Almera 1.4 97 rok mojego ojca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wyższość Almery nad Swiftem widać dopiero w mieście, gdzie Almerka spala 6-7 litrów, a nie 10 jak mój...
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Oj mówił, ale że na mieście poniżej 8 nie mogę zejść, a nie wogóle Na trasie z trzema
pasażerami i pełnym bagażnikiem mam spalanie rzędu 5 litrów przy prędkości 100-130km/h.
Jedyny wniosek jaki mi się nasuwa to taki że mój swift nielubi miasta i tylko w trasie się
dobrze czuje - pali tyle co Almera 1.4 97 rok mojego ojca Wyższość Almery nad Swiftem
widać dopiero w mieście, gdzie Almerka spala 6-7 litrów, a nie 10 jak mój...
PozdrawiamAlmerą jeździsz sam, czy z ojcem obok? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> No w sumie nie dziwie się, skoro za każdym razem Swiftem przekraczasz prędkość światła... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Almerą jeździsz sam, czy z ojcem obok? No w sumie nie dziwie się, skoro za każdym razem Swiftem
przekraczasz prędkość światła...Teraz jeżdże troszke wolniej ze względu na pogarszające się warunki na drodze i w kieszeni <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Teraz jeżdże troszke wolniej ze względu na pogarszające się warunki na drodze i w kieszeni
Nie Ty jeden. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Jedyny wniosek jaki mi się nasuwa to taki że mój swift nielubi miasta i tylko w trasie się
dobrze czuje - pali tyle co Almera 1.4 97 rok mojego ojca Wyższość Almery nad Swiftem
widać dopiero w mieście, gdzie Almerka spala 6-7 litrów, a nie 10 jak mój...
PozdrawiamŁooo...to chyba ciężką nogę mamy... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ja co prawda nie wiem ile moje 1.0 na trasie łyka bo głównie jeżdżę po mieście... ale kiedyś wyszło mi coś koło 4,5 ... a w mieście zazwyczaj 6.0-6.2 max!! Najlepszy mój wynik miejski to 5,6 <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Łooo...to chyba ciężką nogę mamy...
Aj od razu ciężka, noo przecież czasem zwalniam <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> Tak na serio to przyczynę niebotycznego spalania upatrzyłem w dystansach jakie pokonuje <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> 2x dziennie trasa szkoła-dom (jakieś 5 km). Jak się jeździ na takich dystansach to niema rady... Niezależnie od prędkości mam 10 litrów bo silnik rozgrzewa się dopiero po 1/3 trasyps. zrobiłem swojemu świstakowi w warsztacie u znajomego badanie spalin - wyszło lepiej niż w normach xD