Kolejna porcja prac przy Tico
-
Tak jak w temacie... pobawiłem się w czwartek. Lista prac jest następująca:
- wymiana termostatu
- wymiana płynu i odpowietrzanie hamulców
- montaż termometru
Przy wymianie termostatu nie napotkałem na większe trudności. Zdemontowałem akumulator, odkręciłem opaskę, zdjąłem wąż i zlałem płyn. Potem zrobiłem to co inni i teraz gra gitara. Silnik nagrzewa się znacznie szybciej, a wskaźnik temperatury cieczy jeszcze nigdy nie zawędrował tak daleko <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Koszt 21 zł + dolewka płynu.
Z odpowietrzaniem hamulców jest troszkę gorsza sprawa <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />. O ile przednie odpowietrzyły się bez problemów, to tylne są chyba nadal zapowietrzone <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />. Sytuacja wygląda tak, że ile bym nie machał pedałem hamulca, to i tak powietrze idzie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. A na dodatek ten płyn, który jest wypychany z cylinderków do zewnętrznego naczynia jest bardzo mocno natleniony i mętny <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />. Moim zdaniem nieszczelne są uszczelki w tłoczkach i zabierają powietrze przy powrocie do pozycji neutralnej. Konieczna będzie chyba wymiana cylinderków (2 x 39 zł) <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
A montaż termometru to czysta przyjemność. Umieściłem go pod sufitem przy uszczelce przedniej szyby, obok nóżki lusterka. Wygląda fajnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />.
Pozdrawiam.