Silnikowy dylemat...
-
Niektorzy ponad 8000 kreca
a potem zbieraja czesci silnika z asfaltu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
a potem zbieraja czesci silnika z asfaltu
Jak to mówią- "Pada metalowy deszcz części" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jakie 5000-6000
co wy gadacie
7500 i wyżej, tam gra muzyka dla moich uszu
a przy 9500 juz nie mowie jak sie czuje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Jak to mówią- "Pada metalowy deszcz części"
co wy gadacie
jaki deszcz
nie znacie sie
tyle wam powiem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
powyżej 6500 ???
ponoć GTi mozna bezpiecznie do 9200rpm kręcic.
gummedyk kiedyś na 10000rpm kręcił -
powyżej 6500 ??? to dla mnie kosmos chłopaki
po poldku i bravko starszego jak ciągnąłem do 4000-4500
to było dużo
a tu słysze 5000-6000 i lepiej bije pokłon będę sie
musiał przestawiać i uczyć jeździć od nowa
ale jak się ma takiego małego śmigacza... sam sie w to
wpakowałem
i nie mówie że sie nie zapowiada przyjemnie
pozdr.
maklerNo co Ty 8500 to standard w GTi <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
ponoć GTi mozna bezpiecznie do 9200rpm kręcic.
gummedyk kiedyś na 10000rpm kręciłg-seven ponoć kiedyś zredukował i 11 tys. wskoczyło <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
g-seven ponoć kiedyś zredukował i 11 tys. wskoczyło
szaleńcy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
a teraz średnio <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> zasadnicze pytanie bo mam pewne obawy, kręcicie te silniki jak diabli i widze że one to lubią <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> (zaznaczam że bede zaraz bardziej dogłębnie czytał forum i pewnie lamerskie pytanie ) na jakim wy oleju jjeździcie ?
mineralne wyrabiają przy takich wysokich obrotach?
bo osobiście sam nie wiem jaki lał poprzedni właściciel... zastanawiam się nad dobrym mineralnym ewentualnie jakiś półsyntetyk (co mi radzicie z tych dwóch typów? silnik nie cieknie i ma ponoć 160 tys.)
obawiam się troszke czy np. półsyntetyk nie narobi mi syfu w środku rozpuszczając... jakieś tam śmieci i zaległości nagarowe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />pozdr.
makler -
powyżej 6500 ??? to dla mnie kosmos chłopaki
Przyjedź na zlot a zobaczysz jak to jest kręcić do 9500 ;D
Strasznie mnie kręci takie kręcenie ;P -
mineralne wyrabiają przy takich wysokich obrotach?
A kto jeździ na mineralu w takim wynalazku?
No może oprócz PiterKi, bo ona na Dieslu jeździ <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />bo osobiście sam nie wiem jaki lał poprzedni właściciel... zastanawiam się
nad dobrym mineralnym ewentualnie jakiś półsyntetyk (co mi radzicie z
tych dwóch typów? silnik nie cieknie i ma ponoć 160 tys.)
obawiam się troszke czy np. półsyntetyk nie narobi mi syfu w środku
rozpuszczając... jakieś tam śmieci i zaległości nagaroweLej full syntetyk jakis dobry i nie płacz ;D
-
ponoć GTi mozna bezpiecznie do 9200rpm kręcic.
gummedyk kiedyś na 10000rpm kręciłEeee, na światłach kręcę do 9500 jak mi jakiś pajac wyjeżdża :>
-
A kto jeździ na mineralu w takim wynalazku?
No może oprócz PiterKi, bo ona na Dieslu jeździ
Lej full syntetyk jakis dobry i nie płacz ;DNo właśnie ja mam cholerny problem-poprzedni właściciel lał mineralny olej do mojej suzi <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> I co teraz? przecież nie zaleję go syntetykiem <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
A kto jeździ na mineralu w takim wynalazku?
No może oprócz PiterKi, bo ona na Dieslu jeździ
Lej full syntetyk jakis dobry i nie płacz ;Dja jezdze a to dlatego ze dolewam 1 litr na 1kkm bo szkoda kasy na lepszy olej <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> (pierscienie papa <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />)
-
No właśnie ja mam cholerny problem-poprzedni właściciel
lał mineralny olej do mojej suzi I co teraz?
przecież nie zaleję go syntetykiemJa jeździłem przez 6 tys. km na mineralu i potem zmieniłem na półsyntetyk Mobila i nic się nie stało <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ja jeździłem przez 6 tys. km na mineralu i potem
zmieniłem na półsyntetyk Mobila i nic się nie stałojak to nie ? zegary Ci sie popsuly <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
na jakim
wy oleju jjeździcie ?do takiego kręcenia najlepiej motul 300v competition albo le mans <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
w tej chwili kulam sie na mobilu 5w50.
-
No właśnie ja mam cholerny problem-poprzedni właściciel
lał mineralny olej do mojej suzi I co teraz?
przecież nie zaleję go syntetykiemdo bartka suzuki tez jakiś idiota zalał lotos 10w40 tyle ze półsynt.
zalałem syntetykiem 5w50 mobila - nic nie cieknie,popychacze nie klepią <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
do bartka suzuki tez jakiś idiota zalał lotos 10w40 tyle ze półsynt.
zalałem syntetykiem 5w50 mobila - nic nie cieknie,popychacze nie klepiąAle to jest ryzyk-fizyk...zawsze może być kupa... <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
jak to nie ? zegary Ci sie popsuly
Głupi właściciel popsół <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
cieknie,popychacze nie klepią
U mnie ostatnio słychać jakieś dziwne przytarcia w miejscu gdize łączy się aparat zapłonowy zz wałkiem ssącym <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />