lecę siuzi do monachium
-
dziś w nocy jadę suzi do monachium to odemnie 650km.wracam jutro w nocy razem 1300km.z kilkugodzinnym odpoczynkiem.to pierwsza taka długa podróz mojej suzi(mam nadzieję ze mnie niezawiedzie)jak wrócę opowiem wam wrażenia <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
dziś w nocy jadę suzi do monachium to odemnie
650km.wracam jutro w nocy razem 1300km.z
kilkugodzinnym odpoczynkiem.to pierwsza taka długa
podróz mojej suzi(mam nadzieję ze mnie
niezawiedzie)jak wrócę opowiem wam wrażeniaPowiem ci to co mówiła matka jednemu pilotowi przed wojną:
"pamiętaj synku żebyś latał nisko i powoli ! ". Pamietam własne emocje przed pierwszą dłuższą (380 km <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) trasą. Szerokiej drogi !! -
dziś w nocy jadę suzi do monachium to odemnie
650km.wracam jutro w nocy razem 1300km.z
kilkugodzinnym odpoczynkiem.to pierwsza taka długa
podróz mojej suzi(mam nadzieję ze mnie
niezawiedzie)jak wrócę opowiem wam wrażenia
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Powiem ci to co mówiła matka jednemu pilotowi przed
wojną:
"pamiętaj synku żebyś latał nisko i powoli ! ". Pamietam
własne emocje przed pierwszą dłuższą (380 km )
trasą. Szerokiej drogi !!
W tym przypadku powinniśmy raczej powiedzieć Rydkowi: 'Jedź wolno i blisko krawężnika' <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />. -
Miłej i spokojnej drogi.
-
W tym przypadku powinniśmy raczej powiedzieć Rydkowi:
'Jedź wolno i blisko krawężnika' .Ale z drugiej strony to gdzie sobie można lepiej i bezpieczniej poszaleć jak nie na niemieckiej autobanie ?
-
Spokojnej drogi!Powodzenia na trasie! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale z drugiej strony to gdzie sobie można lepiej i
bezpieczniej poszaleć jak nie na niemieckiej
autobanie ?
To prawda.
Ukujmy zatem nowe hasło: 'Wszystkie audice Rydka'! -
dziś w nocy jadę suzi do monachium to odemnie
650km.wracam jutro w nocy razem 1300km.z
kilkugodzinnym odpoczynkiem.to pierwsza taka długa
podróz mojej suzi(mam nadzieję ze mnie
niezawiedzie)jak wrócę opowiem wam wrażeniasie lata sie ma na benzyne <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> powodzenia! zobacz ile pojdzie w niemczech... moze sie mile zaskoczysz?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
dziś w nocy jadę suzi do monachium to odemnie
650km.wracam jutro w nocy razem 1300km.z
kilkugodzinnym odpoczynkiem.to pierwsza taka długa
podróz mojej suzi(mam nadzieję ze mnie
niezawiedzie)jak wrócę opowiem wam wrażeniaWracajcie cali - ty i autko <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
sie lata sie ma na benzyne powodzenia! zobacz ile
pojdzie w niemczech... moze sie mile zaskoczysz??
ja pojechałem w sierpniu Swiftem do Hiszpani!!! 2500km w jedną stronę,dwa dni jazdy w jedną strone, do hiszani jechalismy w czterech kierowców (non stop jazda),wracajałem już ja sam; skubane to auto bo zrobiło w małym czasie 7.500km i nie zawiodło mnie ani razu!!! tylko gówniany alarm poszedl <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />po autobahnie 170 na czwórce (dwie ooby w aucie+duzy bagaż) i ... musiałem zwolnić miiejsca jakiemuś merolowi, niestety w takich porach jezdziłem ze nie tak łatwo mi było go do maxa rozpedzić,a wierzcie mi, że to rozpedzanie trwa i trwa...
-
dziś w nocy jadę suzi do monachium to odemnie
650km.na początku listopada pogoniłem z Lublina do Bielefeldu - 1200 km w jedną stronę. Suzi nie zawiodło bo nie miało prawa ale podróż trochę męcząca.
-
poszedl
po autobahnie 170 na czwórceze 170 to najczęściej można sobie środkowym pasem u niemca jeźdzć - kiedyś podekscytowany gnałem lewym z tą prędkością i po paru chwilach kapnąłem się że za mną już dłuugi korek - po prostu blokowałem lewy pas swoją swifciną - o dziwo nikt nie trąbił i nie mrugał
-
ze 170 to najczęściej można sobie środkowym pasem u
niemca jeźdzć - kiedyś podekscytowany gnałem lewym
z tą prędkością i po paru chwilach kapnąłem się że
za mną już dłuugi korek - po prostu blokowałem lewy
pas swoją swifciną - o dziwo nikt nie trąbił i nie
mrugałtam trzeba uwazac bo łapią smerfy za jazde po lewym jak masz srodek/prawy wolny; jak ja jezdziłem był taki korek ze prawy 90km/h środek 120-150 a lewym ciagle coś smigało, to porszak, to jakiś ścigacz i w cholere pędzących merców i bmw koło 200 km/h i wiecej
-
po powrocie jestem bardzo zadowolony z siuzi przeleciałem 1300km w ciągu 24h bez żadnego szmeru <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> z jej strony.a na autobanie po 175km/h latałem, ale na zimówkach to juz strach w oczach <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />. szkoda ze niemiałem letniaków michelin sprawdziłbym całkowitą prędkość.Ale ci niemcy maja drogi nie to co u nas <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />. SUZUKI JEST <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
po powrocie jestem bardzo zadowolony z siuzi
przeleciałem 1300km w ciągu 24h bez żadnego szmeru
z jej strony.a na autobanie po 175km/h latałem, ale
na zimówkach to juz strach w oczach . szkoda ze
niemiałem letniaków michelin sprawdziłbym całkowitą
prędkość.Ale ci niemcy maja drogi nie to co u nas .
SUZUKI JEST
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />