Dylemat przed zakupem Suzuki Swift-a
-
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że
zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście
stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych...
nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie,
o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim
temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich
przebiegach i jak często włożyliście w samochód
(okresowe wymiany, niespodziewane awarie, małe
ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej
przeszkadza a co jest naprawde godne uwagi w tym
aucie
pozdr.Przede wszystkim wyluzuj. To jest forum DYSKUSYJNE więc dyskutujemy. Że o gazie ? Bo taka się wywiązała dyskusja. Mamy się wynosić z twojego wątku ?
Uparcie chcesz listy usterek Swifta + przebieg przy jakim występują + koszt ich usunięcia mimo że możesz mieć to bez czekania i bez proszenia. Po prostu przejrzyj tematy z ostatnich paru miesięcy. Poza tym czy taka lista jest miarodajna nawet jeśli ją otrzymasz ? To że komuś coś padło po 100 tys km nie znaczy że tobie padnie w tym samym momencie i że wogóle ci padnie. A na pytanie "Co psuje się w Swifcie ?" większość tutaj odpowie "NIC". Bo większość to fani Swifta.Pozdrawiam i więcej luzu !
-
dzięki, że mnie uświadomiłeś Noodles... a może jestem lamerem motoryzacyjnym i nie wiem co znaczy, że komuś "zepsuł się rozrząd"... a może pomyślałem, że fajni ludziska po prostu napiszą w dwóch, trzech zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na codzień... może trochę mi się spieszy z podjęciem decyzji... może ciągle ponawiam pytanie bo na 40 postów 2 dotyczą mojego pytania... już naprawde o nic nie pytam...
A na pytanie "Co psuje się w
Swifcie ?" większość tutaj odpowie "NIC". Bo
większość to fani Swifta.tymbardziej już o nic nie pytam... argumentacja na poziomie przedszkola - "tak bo tak"... cała dyskusja bez sensu, "czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj" - to po co wogóle pisać na ten temat...
Pozdrawiam i więcej luzu !
również pozdrawiam... na luz w tej kwestii przyjdzie czas po udanym zakupie.
p.s. dobrze wiem co to forum dyskusyjne.
-
dzięki, że mnie uświadomiłeś Noodles... a może jestem lamerem motoryzacyjnym i nie wiem co
znaczy, że komuś "zepsuł się rozrząd"...Czy ktoś Cię nazwał "lamerem"?
a może pomyślałem, że fajni ludziska po prostu
napiszą w dwóch, trzech zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na codzień...Czyżbyś nie otrzymał żadnej odpowiedzi związanej z tematem?
może
trochę mi się spieszy z podjęciem decyzji... może ciągle ponawiam pytanie bo na 40 postów 2
dotyczą mojego pytania... już naprawde o nic nie pytam...
tymbardziej już o nic nie pytam...argumentacja na poziomie przedszkola - "tak bo tak"... cała
dyskusja bez sensu, "czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj" - to po co wogóle
pisać na ten temat...Noodles trochę przesadził z tą usterkowością, ale wcale nie był daleki od prawdy. O Swifcie nie można powiedzieć, że dotykają go usterki dotyczące ogółu. W jednym padnie to, w drugim tamto. Najczęściej jednak są to drobiazgi nieistotne dla normalnej jazdy lub awarie wynikające z nieodpowiedniej obsługi pojazdu.
również pozdrawiam... na luz w tej kwestii przyjdzie czas po udanym zakupie.
Na luz jest zawsze czas. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
p.s. dobrze wiem co to forum dyskusyjne.
-
... a może pomyślałem, że
fajni ludziska po prostu napiszą w dwóch, trzech
zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na
codzień... może trochę mi się spieszy z podjęciem
decyzji...Ludzie piszą że Swift się nie psuje ale postów o awariach jest dosyć sporo. Wystarczy przejrzeć forum. I z tego korzystaj.
może ciągle ponawiam pytanie bo na 40
postów 2 dotyczą mojego pytania...A pozostałe 38 jest dla ciebie zupełnie bezużyteczne ?
cała dyskusja bez sensu
Dziękujemy.
"czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj"
To motto tego forum więc się przyzwyczajaj.
-
Czy ktoś Cię nazwał "lamerem"?
Ludzie piszą że Swift się nie psuje ale postów o
awariach jest dosyć sporo. Wystarczy przejrzeć
forum. I z tego korzystaj.źle mnie zrozumiałeś... to ja siebie nazwałem lamerem... bo jeśli chodzi o sprawy motoryzacyjne to nim jestem... to ma być moje pierwsze auto... dlatego też zadaję tak "banalne" pytanie... dlatego nie stać mnie, nie potrafię do końca skorzystać z zasobów forum... potrzebuję ogólnych wypowiedzi jeśli łaska...
Czyżbyś nie otrzymał żadnej odpowiedzi związanej z tematem?
przeczytaj dokładnie co napisałem - powiedziałem, że 2 dotyczą mojego pytania... to "2" to w cudzysłowiu oczywiście - oznacza że dyskusja wogóle zeszła na inny temat...
A pozostałe 38 jest dla ciebie zupełnie bezużyteczne ?
nie - nie jest i tego nie powiedziałem (czytaj uważnie)... stanowi fantastyczny materiał na temat "kiedy warto gazować"... mój pierwszy post był nieco nieprecyzyjny - wiem o tym i przyznaję - naprawiłem to w drugim...
Cała dyskusja bez sensu
znakomicie wyjąłeś to z kontekstu... ale kiepsko swiadczy o tobie...
To motto tego forum więc się przyzwyczajaj.
skoro tak jest naprawdę, to czemu od razu nie powiedzieliście mi, że moje pytanie jest bez sensu... bo tak skoro nie uzyskam na nie szczerej odpowiedzi... to że coś jest naj, bo jest moje, jedyne i wogóle to nie znaczy że nie mogło by być lepsze w pewnych względach i że nie mogę o tym powiedzieć... widocznie jestem z marsa skoro tak uważam... a gdzie ty byś poprosił o poradę w srawie swifta? - na forum o uprawie kaktusów?
wogóle to o czym teraz piszemy jest bez sensu... skoro tak stawiacie sprawę to oki... nie będę się narzucał... podałem co chce robić tym autem, ile chcę wydać, czego oczekuję... nuż widelec ktoś odpisze na poje pytania, wątpliwości... i doradzi... obiektywnie rzecz jasna...
-
nuż widelec ktoś
odpisze na poje pytania, wątpliwości... i
doradzi... obiektywnie rzecz jasna...Pierwszy odpisałem na twoje pytania. Tak jak chciałeś. Rzeczowo i w dwóch-trzech zdaniach. Inni też napisali co wiedzieli. Potem dyskusja zeszła na temat gazu jak to często tutaj bywa. Tobie się nie spodobała. Rozumiem że u ciebie trzeba tak jak w wojsku : krótko, rzeczowo i bez emocji a na zbędne dyskusje zakładać osobny wątek. Będę o tym pamiętał. Koniec.
Aha ! I nie wyrywać z kontekstu.
-
na auto i
wszystkie opłaty z tym związane chcę wydać max. 15
tys...Nie wiem jak mam to rozumiec, moze nie doczytalem w innych postach ale o jakim roczniku myslisz ? za 15k pln mozna kupic nowe 1.0 albo dobrze utrzymane GTi z pierwszej polowy lat 90.
najważniejsze dla mnie to ekonomia i mała
awaryjność...Z doswiadczenia rocznego uzytkowania GTi moge stwierdzic ze jest to autko ekonomiczne przy ostroznym obchodzeniu sie z gazem (w trasie przy predkosciach rzedu 110-130 km/h srednia spalanie wynioslo 5,5-6l), srednie spalanie to 7-8l. O awaryjnosci nie jestem w stanie sie wypowiedziec, bo do tej pory nie spotkalem sie w tym aucie z tym pojeciem (poza czesciami eksploatacyjnymi).
- jak oceniacie awaryjność i których podzespołów?
To co zauwazylem sam to nienajlepsza blacha ktora ma tendencje do korozji. Przede wszystkim na progach, nad kolami i nad przednia szyba. To w wersji japonskiej, slyszalem ze wiegierskie sa gorsze pod tym wzgledem <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> Pod wzgledem mechanicznym bardzo dobrze.
- jakie są ceny części w stosunku do innych marek?
W stosunku do 126p sa drogie, w stosunku do mercedesa sa tanie. Sprecyzuj moze z jakimi autami porownac mam ceny czesci
- co sądzicie, powiecie o gazowaniu swifta?
MOIM zdaniem kiepski pomysl.
-
Nie wiem jak mam to rozumiec, moze nie doczytalem w
innych postach ale o jakim roczniku myslisz ? za
15k pln mozna kupic nowe 1.0 albo dobrze utrzymane
GTi z pierwszej polowy lat 90.jak najnowszy... GTI raczej mnie nie interesuje... a kwota ta to wszystko co chciałbym włożyć kupując auto: cena samochodu, podatek, może jakieś wymiany na początku, ewentualnie instalacja gazowa dla wersji 1,3... bo w 1,0 bym nie zakładał...
To co zauwazylem sam to nienajlepsza blacha ktora ma
tendencje do korozji. Przede wszystkim na progach,
nad kolami i nad przednia szyba. To w wersji
japonskiej, slyszalem ze wiegierskie sa gorsze pod
tym wzgledem Pod wzgledem mechanicznym bardzo
dobrze.nie znam się, ale odpowiednio zabezpieczając pojazd okresowo pod względem korozji nie będzie to chyba większym problemem? i tak przy okazji - japońska produkcja trwała do konkretnego rocznika czy to auta sprowadzane?
W stosunku do 126p sa drogie, w stosunku do mercedesa sa
tanie. Sprecyzuj moze z jakimi autami porownac mam
ceny czescicóż... pod lupę idzie jeszcze np. UNO, Corsa, Golf
dzieki za odpowiiedz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr. -
nie znam się, ale odpowiednio zabezpieczając pojazd
okresowo pod względem korozji nie będzie to chyba
większym problemem?Mozliwe, ale z czaserm i tak zetkniesz sie z tym problemem, zwlaszcza jesli poprzedni wlasciciel o to nie dbal.
i tak przy okazji - japońska
produkcja trwała do konkretnego rocznika czy to
auta sprowadzane?Chyba do 95 byly produkowane w japonii, potem na wegrzech
cóż... pod lupę idzie jeszcze np. UNO, Corsa, Golf
dzieki za odpowiiedzDo fiata czesci napewno sa tansze, do corsy i golfa chyba porownywalne. Biorac jednak pod uwage zamienniki czesci to naprawde nie ma tragedii i mozna powiedziec ze ceny sa podobne.
Ja na twoim miejscu wybieralbym auto, ktore bardziej mi sie podoba bo technicznie sa one do siebie podobne jakosciowo <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
i tak przy okazji - japońska produkcja trwała do konkretnego
rocznika czy to auta sprowadzane?Proponuję zapoznać się z informacjami na stronie klubowej. W zasadzie od tego chyba należało zacząć. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Znajduje się tam historia Swifta, jego dane techniczne oraz inne cenne informacje.
Odpowiem na Twoje pytanie wprost: Produkcja w Japonii (na rynek europejski) trwała do 1995 roku.
-
Ja na twoim miejscu wybieralbym auto, ktore bardziej mi sie podoba bo technicznie sa one do
siebie podobne jakosciowoJa np. celowałbym w jakiś końcowy rocznik Mk3, tzn. 94-95. Moim zdaniem jest to ładniejsze od węgierskiego Swifta, a technicznie-jakościowo nieznacznie się różnią.
-
technicznie sa one do siebie podobne
jakosciowo
Chyba w stosunku do uno Kolega dokonał lekkiego nadużycia <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />
-
Chyba w stosunku do uno Kolega dokonał lekkiego
nadużyciaJa tam uwazam, ze silnik 1.4 w tym samochodzie jest calkiem niezly.
Reszta jak to w fiacie <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> -
Ja tam uwazam, ze silnik 1.4 w tym samochodzie jest calkiem niezly.
Reszta jak to w fiacieFix It Again Tomorrow? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
przez 3,5 roku wydalem:
- 33 400 na auto
- ok 19 000 na eksploatacje - paliwo, przeglady, ubezpieczenia, instalacja gazowa
- nic mi sie nie zepsulo
- wymienialem: filtry, swiece, klocki hamulcowe
-
W imieniu swoim i kilku moich znajomych "gazowników"
stanowczo protestuję ! W tym przypadku użycie słowa
"większość" jest nadużyciem.
Nasze bryczki są stosunkowo nowe i jedyną rzeczą jaką w
nich wymieniamy to są płyty w odtwarzaczach CD
Mam też dwóch kumpli z leciwymi Poldkami którzy
narzekają że palą im ponad 10 l. Nie chcą zakładać
gazu bo jak twierdzą instalacja jest więcej warta
niż ich samochody.przeciez pisałem ze nic nie zmieniłem poza filtrem powietrza bvo był stary. Nie tyrzeba wymnieniac nic skoro ma sie wszystko dobre i w miare nowe. kabel sie wymienia jak sa skruszałe stare i maja przebicie.....piszac wiekszośc miałem na mysli stary badziew który juz dawno powinien stac na szrocie
ps. mam gaz i jestem z niego niezmiernie zadowolony
-
jak w temacie - przymieżam się do zakupu samochodu i
jednym z typów jest właśnie swift. na auto i
wszystkie opłaty z tym związane chcę wydać max. 15
tys... najważniejsze dla mnie to ekonomia i mała
awaryjność... do jazdy trasa/miasto w stosunku
70/30, szacunkowo 10tys. km rocznie...
czekam na wszystkie porady, uwagi, opinie a szczególnie
takie kwestie:- jak oceniacie awaryjność i których podzespołów?
Wprost na pytanie:) Bardzo mało awaryjny, on sie po prostu zużywa a nie psuje, klocki paski tarcze zawiecha(luzy), noramlne rzeczy eksploatacyjne
- jakie są ceny części w stosunku do innych marek?
Cześci stosunkowo niedrogie przy korzystaniu z Zamienników np JC powien nawet ze atrakcyjne cenowo są części i wypadaja tańsze od wielu bardziej popularnych marek
- spalanie silnika 1.0 (o 1.3 znalazłem na forum)?
w zaleznosci od stylu jazdy od 4,5(trasa oszczedzanie) do 8(zima miasto), pali naprawde mało
- co sądzicie, powiecie o gazowaniu swifta?
rewelacja mam od marca i juz mi sie chyba zwróciła....
badrzo dobrze auto znosi gaz, pali niewiele a jezdzi jak na benzynce. jesli masz zamiar troszke nim pojezdzic (a warto, bo daje sporo frajdy- zwłaszcza kopanie dupy innym na swiatłach <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />to nie znalazłem innego auta w tej klasie za te pieniadze i z takim temperamentem....pozdrawiam i licze na szczere odpowiedzi
równiez pozdrawiam
sam mam 2 swifty w rodzinie i jakby miałbyc 3 samochód to tez pewnie swift